Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czemu piszecie że słoiczki i mm to syf?

Polecane posty

Gość gość
nie no oczywiście że warzywa świeże zmarketu są lepsze, ach te marchewki w chemii kapane, te bananki w azocie dojrzewające...kalofiorek chłonący każdy badziew, ogóreczki hodowane na wodzie:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja koleżanka przekarmiająca syna słodyczami z oburzeniem wypowiada się o słoiczkach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wiem co wy o tym smaku ze słoiczka ja zawsze smakuje i mi osobiscie smakuje , inaczej powiem jak gotuje dania sama to nie maja takiego smaku , moze na parze zaczne gotowac to inaczej bedzie ale wydatek na taki sprzet jest duzy a słoiczki sa tanie i szybkie a do tego dobre moj synek lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawajcie sloiczki, slodkie kaszki, mm do czterech lat, slodcze. Kto wam zabroni, to wasze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego mm to syf? Bo krowy nie jedzą lepiej niż ludzie, maczki kostne ze swoich sióstr i braci, najczęściej nie wychodzą z obory a jeśli wychodzą to zobaczcie ile z nich stoi przy ulicy i jedzą trawę z metalami ciężkimi. Mleko modyfikowane powinno być przyrządzane w temperaturze co najmniej 70'C, bo nie nie jest sterylne, zawiera bakterie ale wtedy traci duże ilości wartości odżywczych jak biało, sztuczne witaminy i minerały, które i tak nie wchłaniają się tak dobrze jak naturalne. Kiedyś krowa mleczna dawała kilka litrów mleka na dobę, teraz kilkanaście jak nie kilkadziesiąt, poza tym musiała mieć co 2-3 lata cielaka aby to mleko było wytwarzane, teraz sztucznie podtrzymuje się laktacje u krów poprzez podawanie hormonów. Kolejna rzecz mm jest dalej mlekiem krowim, choćby nie wiadomo co z nim zrobił, nie zastąpi to ludzkich komórek macierzystych i innych czynników odpornościowych, mleko krowie jest najlepsze dla cielaka, taka młoda krowa jest zdolna do rozrodu mając 6 - 15 miesięcy! Ważąc 300-400 kg, czy uważacie że takie mleko jest dobre dla waszych niemowląt? Nie mają przecież takiej masy, nie mają kopyt ani rogów a czynników wspomagających ich wzrost nie da się z mm wyeliminować, za to ludzkie potomstwo ma duży mózg, układ nerwowy, który potrzebuje odpowiedniego wspomagania i nie omega3 z alg, laktoferyna tak ostatnio modna na odporność dla chorowitych dzieci, osób z nowotworem itd znajduje się w mleku matki a ta z apteki jest z siary krowy... bo przecież nie z ludzkiego mleka, żeby wasze dzieci mogły pić mleko krowie pod postacią sztucznej mieszanki cielęta po wypiciu siary, bo tego nie ma prawa odmówić im hodowca, piją też sztuczne mieszanki, wyrastają na tym, faszerowane szczepionkami, antybiotykami, hormonami żyją krótko bo po 8-10 latach są tak wyeksploatowane, że nadają się do rzeźni ale dają mleko dla waszych dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za garnek do gotowania na parze dalam 50 zl trzy lata temu. To nie taki majatek. W garnku gotuje np ryz, na sitku wyzej klade rybe a u gory warzywa. Jasne, takie elektryczne cuda kosztuja majatek ale po co tyle wydawac. Dzieci od poczatku jedza takie obiady na parze i wcinaja az milo. Synek ma 9 miesiecy, wiec dla niego kroje np bataty, pietruszke, marchew w paleczki, zeby latwiej mu bylo jesc. Zmielone obiadki dostawal przez pierwszy miesiac. Po co karmic dziecko rok papkami, chyba ze jest chore i nie potrafi jesc? Oczywiscie, robcie jak uwazacie ale moze ktos mi odpowie. Jaki jest powod, oprocz wygody, karmienia dziecka przez rok sloiczkami? Nie gotujecie dla siebie, zeby taki starszy niemowlak zjadl tez normalny obiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bataty to wyjątkowo ekologiczne i super zdrowe warzywa:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czym karmione są te kury? ja podawałam słoiczki bo moje dziecko lubiło ****ardziej niż te moje domowe bezsmakowe papki. Po roku spokojnie zjadała domowe obiady, mięso, warzywa, zupy. Żyje, zdrowo się chowa. Jaki jest wasz problem? aaaa i dla tej wariatki od syfiastego mm- kurde skoro takie niebezpieczne to dlaczego setki tysięcy dzieci jeszcze żyje? kurde, to chyba cud smiech.gif myślisz ze w twoim mleczku to sam miód płynie? wpieprzasz kurczaczka pędzonego na hormonach i dziecko też to dostaje. Wpieprzasz marcheweczke pełną pestycydów i twoje dziecko też dostaje je gratis.Poczytajcie o toksynach w mleku matki. W tym świecie nie ma już nic co jest zdrowe, ani mm ani mleko matki xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx POPIERAM W MLEKU MATKI TEŻ JEST SPORO CHEMII I Z ZANIECZYSZCZENIA ŚRODOWISKA I TEŻ Z JEDZENIA KTÓRE MATKA SPOŻYWA MATKI KARMIĄCE PIERSIĄ UWAŻAJCIE W WASZYM CUDOWNYM MLECZKU TEŻ JEST SYF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czym są karmione? wszystkimi odpadami. przeterminowane czy spleśniałe, że aż mchem porasta nic nie szkodzi, kury zjedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto ale w tym mleku jest coś, co pomaga zwalczać te substancje niekorzystne, buduje odporność, pomaga wytwarzać przeciwciała a w mm jest tylko syf i sztuczne witaminy. Tak ciężko zrozumieć tekst napisany po polsku? Mleko czyli też twoje jeśli karmiłabyś piersią daje dziecko wszystko czego potrzebuje chemia jest dodatkiem a mm jest czymś co pozwala przeżyć. Bijecie się o to mleko od krowy jakby była waszą matką albo siostrą, stawiacie krową wyżej od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krowę, parę literówek wkradło się w tekst ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czym są karmione? wszystkimi odpadami. przeterminowane czy spleśniałe, że aż mchem porasta nic nie szkodzi, kury zjedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale konkretnie napisz co za syf jest w mm. Bo tak to ja tez sobie moge napisac ze mleko matki to syf, oo napisalam, to czy tak napisałam czyni je syfem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze odkryłam, że obie z córką mamy biegunkę po przetworach teściowej - soki. Dlatego wychodzę z założenia, że jak coś jest swojskie to wcale nie oznacza zdrowe :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytaj wyżej nie będę się powtarzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak ja nie moglam karmic z przyczyn niezaleznych odemnie cyckiem to mam zaglodzic dziecko bo mm to syf? Boze patrzysz i nie grzmisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dałaś preparat zastępczy, dzięki temu żyje ale jest coś takiego jak bank mleka kobiecego a na fb grupa w której można otrzymać mleko od innych mam, często nieodpłatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad masz takie info? Krowy jedza tak samo źle jak kobiety. Kobiety tez sie faszeruja hormonami, antybiotykami i innymi lekami. Wiec pod katem jedzenia mozna postawić znak rownosci. A ze krowy sa zmuszane do laktacji to kidys byly mamki ktore utrzymywaly laktacje po kilkanascie lat i karmily kilkanascie dzieci. Wiec nadal to nie jest argument ze mm to syf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedź na pytanie jest prosta, bo niektóre matki nie umieją zachować we wszystkim zdrowego rozsądku. Popadają ze skrajności w skrajność. Podobnie ze szczepieniami, albo szczepimy na wzystko jak idzie, albo wcale, brak umiaru ot co. Tak samo z mlekiem, słoiczkami, kaszkami, albo karmią krowim, albo pierś albo opluwają mm. Ja nie twierdzę, że mm jest zdrowsze, ale nie jest trucizną, więc opamiętajcie się nawiedzone fanatyczki kp, bo nie zawsze mleko matki jest lepsze. Ja podczas porodu dostałam infekcji, przyjmowałam w szpitalu 2 tyg po 3 antybiotyki w tym gentamecynę penicylinę i jeszcze coś. Pediatra odradził kp, choć podtrzymywałam laktację, ściągając pokarm. Pewnego dnia zjawiła się u mnie specjalistka od kaltacji, która zaczęła wyjeżdżać mi, że żal wylewać, bo to lepsze niż mieszanka pomimo tych antybiotyków. Wyjechała mi z mądrą książką, gdzie przytaczano badania nad podawaniem mleka z piersi kobiet które przyjmowały pojedynczo te antybiotyki. Wszystko ok, tylko ta fanatyczka karmienia piersią nie doczytała już, że przyjmowanie jednocześnie z gentamycyną penicylin wzmaga efekt toksyczny gentamycycy, ot taki drobiazg. Na co dzień w pracy tak się składa badam ścieżki degradacji różnych toksyn i się znam na tym. Nie od dziś wiadomo, że inaczej rozkładają się pojedyncze związki,a inne są drogi reakcji, jeśli zastosujemy mieszaniny różnych substancji aktywnych. W ten sposób, przez zaślepienie że mleko matki jest najlepsze, mogła wyrządzić więcej szkody niż pożytku. To jeden przykład z życia. Teraz jestem w domu, odczekałam i karmię piersią, mlekiem bez antybiotyków!!! ale nie widzę nic złego w dokarmianiu mm jeśli jest ku temu potrzeba. Patrzcie kobiety realnie na świat, a nie fanatycznie, albo czarne albo białe! Trochę zdrowego rozsądku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MM to preparat zastępczy ratujący życie dzieciom, które nie mogły być karmione mlekiem ludzkim i nic innego, dopóki nie będzie robiony z mleka ludzkiego nie będzie na równi z mlekiem matki i nawet nie zbliży się do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bank mleka kobiecego z żółtaczką typu C :D gratuluję głupoty! a te 7-8% mięsa w słoiczku to zbilansowana dieta, bo ile ma niemowlak zjadać mięsa niby? ja nawet jak gotowałam sama to nie dawałam więcej, bo potem są kłopoty z wypróżnianiem u malucha i płaczecie na forum,że dizecko przyjmuje syropy bo nie może zrobić kupki ;-) biedne mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ustosunkuj się więc do składu mleka matki a mm z mleka krowiego, dlaczego podawanie mm zwiększa ryzyko wielu chorób? Bo to nie kp jest cudowne, tylko mm jest kiepskim zamiennikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że nie będzie na równi z mm. Matka kp nawpierdziela się żarcia z KFC, popije colą, zeżre jabłko świecące chemią z biedronki, pójdzie zapalić fajkę .. ach jakie to mleko matki cudowne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo ze mm nigdy nie dorowna mleku matki, tu nie o to chodzi. Ale nazywanie mm syfem jest gruba przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że nie będzie na równi z mm. Matka kp nawpierdziela się żarcia z KFC, popije colą, zeżre jabłko świecące chemią z biedronki, pójdzie zapalić fajkę .. ach jakie to mleko matki cudownesmiech.gif xxxx Mówisz o sobie? Smacznego. Mleko matki i tak będzie lepsze, choć papierosy mogłaby sobie darować, nie wiem kto pali w dzisiejszych czasach chyba tylko patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak samo jak tylko patologia je fast foody. Co za imbecyl?!?. Idz do Mcdonald i zobacz ile ciężarnych tam się zażera i zapija colą. Ach jakie wtedy mleko jest wartościowe i cudowne. Dzieci od niego nie będą chorowały do 80 tki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty chyba jesteś mądrzejsza od tych jedzących w fast foodach a jednak nie karmisz piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 11.32. Dlaczego uwazasz, ze bataty/ slodkie ziemniaki nie sa zdrowe? Maja przeciez duzo witaminy A- beta karotenu, witamine C, B6, blonnik, zelazo. Moze nie sa bardzo popularne ale nie rozumiem czemu mialybyc niezdrowe? Co do mleka kobiecego, sa tam przeciwciala oraz enzymy, ktore pomagaja pozbywac sie toksyn z organizmu. Kp nie za wszelka cene, nie z mieszanka antybiotyku czy okupujac to depresja. Ale mam juz dosc tych krokodylich lez, ze jedna z druga nie mogly karmic. OK, czesc kobiet nie moze, okolo 5%. Niech nawet bedzie 10%. A w realu do tych 6 miesiecy nie karmi nawet polowa. Spoko, czesc nie chce i maja takie prawo. Ale co z reszta, tajemniczym znikaniem mleka, samoodstawieniem w wieku trzech miesiecy itd rozne glupoty slyszalam. Jak nie chcecie karmic to nie, ale miejcie chociaz odwage powiedziec to wprost a nie szukacie wymowek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bataty, nie no super zdrowe warzywa ściągane wiele tysięcy km w chemicznych wannach:D mniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie masz obecnie lokalne owoce i warzywa? Przeciez prawie wszystko jest importowane. Nie sadze, zeby przetworzony banan dla dziecka ze sloika byl lepszy niz taki ze sklepu. Tak czy siak importowane. Chyba ze pojawily sie gdzies w marcu w Pl plantacj*****anow. ; p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×