Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Osoby z wycofaniem spolecznym są dyskryminowane na każdym kroku!

Polecane posty

Gość gość z nerwami
Moja pierwsza praca to było biuro, gdzie klient na kliencie siedział. Dla mnie to był szok. Ja byłem chory, gdy tam miałem iść, chociaż sami współpracownicy i szef, generalnie byli w porządku. Potem bywało różnie, lepiej, gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam fobie społeczną, jest mi ciężko od dziecka miałam z tym problem najpierw w podstawówka, potem koszmar w gimnazjum w liceum było piekło w maturalnej zmieniłam szkołę na szczęście zdałam maturę. Przełom nastąpił dopiero gdy mimo ogromnego leki poszłam na studia dzienne do innego miasta uudało się je skończyć na poziomie inż potem problemy rodzinne wróciłam i to też wróciło pracy nie było... Rok w plecy potem mgr zaoczne i praca znowu odżyłam. Od półowy grudnia przerwa w pracy i znowu wielki dół. Teraz wracam do pracy mam nadzieję, że będzie ok. To straszna choroba, po mnie jej nie widać. Jak ktoś z boku na mnie patrzy myśli, że jestem 'kimś' kobieta sukcesu... A tak naprawdę tylko skrzętnie to wszystko maskuje. Chociaż po przeczytaniu topiku widzę, że nie mam jeszcze tak źle, może dlatego że walczę o siebie i mam wyrozumiałych bliskich... Trzymam za was kciuki i wy za mnie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy dożyję dnia dobroci dla ludzi z tą fobia, czy dalej oni do końca swego życia będą ignorowani i odrzucani przez tych normalnych???? xxx Jestem ekstrawertykiem z fobią społeczną i nic mnie tak nie wkurza jak dzielenie na normalnych i nienormalnych. Kto powiedział, że my z fobią czyli jakimś rodzajem niechęci do obcowania z otoczeniem jesteśmy nienormalni??? Czy chęć życia w spokoju i z własnymi emocjami jest nienormalna? Bzdura! Jesteśmy inni od tych kipiących emocjami i energią i to wszystko. W najmniejszym stopniu nie jesteśmy gorsi, tylko nam się wmawia, że MUSIMY(?) być w czołówce, że MUSIMY(?) odnosić sukcesy, bo tylko to się liczy. Goowno prawda :) Ludzie nie dajcie się zapędzić w kozi róg, więcej asertywności. Jestem taki jaki jestem, bo taki mam łańcuch genetyczny, charakter, osobowość itd... Całe rzesze wynalazców, naukowców, geniuszy to właśnie osobowości, skryte, zamknięte w sobie i stroniące od kontaktów z otoczeniem, często uznawane właśnie za "nienormalnych". Obudźcie się ze swojego snu o rzekomej chorobie, jesteście całkowicie normalni, tylko inni od tych kipiących energią, ale w niczym nie gorsi. Tamci kłapią jadaczką tracąc energią na gadanie, my wolimy ten czas poświęcić na myślenie. Popatrzcie na świat zwierząt, lepiej być wrzaskliwą małpą na drzewie, czy cichą i skoncentrowaną panterą polującą na tą małpę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z nerwami
Up w słup. Co tu więcej pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteście chorzy, leczcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty gościu z nerwami nawet mi się podobasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie na temat, ale drażni mnie używanie w tym kontekście słowa "dyskryminacja", szczególnie z kontynuacją "na każdym kroku". Osoba mało zaradna albo leniwa nie jest dyskryminowana przez świat, tylko osiąga tyle ile osiąga. Np. ja nie jestem jakaś super towarzyska, mam niską samoocenę, osiągam tyle, na ile mnie stać - towarzysko i zawodowo. Nie jestem dyskryminowana. W pewnym sensie sama się dyskryminuję. To tyle, nie przerywam, kontynuujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×