Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nigdy nie będę szczęśliwa, po prostu. Chyba jestem chora psychicznie :(

Polecane posty

Gość gość

Nic mnie nie cieszy, od dziecka tak mam, zawsze stalam z boku, mysle ze moje problemy zaczely sie w zerówce, doszlam po miesiącu do klasy gdy juz sie wszyscy znali, bylam niesmiala, spokojna, slabiej rozwinieta psychicznie i fizycznie niz reszta, odrzucili mnie, potem bylo tylko gorzej... teraz mam 25 lat i nie lubie siebie, nienawidze swojego ciala, jestem niska , chuda, malo kobieca, nie mam kobiecej budowy ciala, a raczej budowe 10 letnej dziewczynki. Z twarzy oceniam sie na 3 w skali 6 stopniowej. Nie mam zadnych znajomych :( nie wiem gdzie moge kogos zapoznac ? w pracy robie swoje i do domu, tu ludzie maja juz swoich znajomych, na przerwie gadamy o pogodzie, polityce, co sie komu przytrafilo, jakies zabawne anegdoty i tyle, mam wrazenie ze jestem nudna, za duzo mysle, trzymam wszystko w glowie a malo mowie, dlatego inni myslą ze jestem malo ciekawa :( nie lubie ludzi, drazni mnie czyjes szczescie, ciagle sie porownuje do innych, patrze na mlode dziewczyny i widze ze wiele mnie ominęlo, szkoda gadac :O po co ja sie w ogole urodzilam? nic mi sie w zyciu nie udalo, co z tego ze inni maja gorzej ? czuje sie fatalnie, nie mam motywacji do czegokolwiek, nie potrafie sie skupic, nawet pisac nie potrafie, słowotok nic nie znaczycych wyrazen :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś chora psychicznie. WIele osób tak się czuję. Ja jestem Twoim przeciwieństwem, za wysoka i za gruba. Znajome mam w innych miastach, ciężko się umówić, spędzam pół dnia w internecie, jestem znerwicowana, boję się, że kiedyś dostanę zawału, bo miewam napady agresji, biję samą siebie, nieługo idę do psychologa. Wiele osób tak żyje, jestem pewna. Szare dnie, praca, praca, już ciemni. Kończe pracę o 17, sklep, jaki mnie intersuje jest już wtedy zamknięty. Weekend przyjdzie, wekend pójdzie. Nigdy nie udaje mi się załatwić wszystkiego. umawiałam sie z chłopakami, ale w związku nie byłam. I nie będę z powodu moich problemów, jestem gruba, coraz starsza, uzależniona od neta i słodyczy. teraz sie odchudzam, ale pragnienie słodyczy jest ogromne, niezasępowalne żadną tam kosteczką gorzkiej. lubię leżeć w łóżku do południa, oglądac filmy, siedziećw domu. Mogłabymm nie wychodzić z domu, przysięgam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokladnie, nie jestes sama :O moje zycie to podobna nędza, jestem niewiele starsza od ciebie, byłam z dwoma facetami, obaj mnie zdradzali na boku a ja głupia byłam dobra, starałam sie i co ? gowno z tego mam, chodzilam kiedys czesto na randki ale wiekszosc facetow to byli imprezowicze, cwaniaczki albo napaleńcy ktorzy chcieli seksu na 1 randce, ci dwaj byli inni, normalni zwyczajni, nie wiem dlaczego mnie to spotkalo, dwa razy :( Moje zycie to praca od 8 do 16-17, obiadokolacja, telewizor, komputer, spac i tak w kolko, w weekend jezdze do rodziców, mam jedna kolezanke i to wszystko, nie mam pomysłu na dalsze zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze chociaz, ze jest zdrowie i praca i ci rodzice, rodzeństwo i nawet ta 1 koleżanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam podobnie tylko ja nawet pracy nie mam i nie wiem jak mam ją znaleźć. No i mnie nie drażni szczęście innych,przeciwnie - ciesze sie,że komuś jednak sie coś udało i jest szczęsliwy. Za to cierpienie innych mnie dobija. mam powód do tego,żeby zrezygnować całkiem ze slodyczy i nie jest to jakas tam bzdura,ze mam być chuda czy że to niezdrowe. Po prostu szkoda mi krów wykorzystywanych na mleko. Już nie jem mięsa,a teraz chce z nabiału zrezygnować a co za tym idzie z wiekszosci ulubionych slodyczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a no i sie nie poddawajcie,warto sie cieszyć nawet z drobnych rzeczy no a to,że do tej pory sie coś nie udało to nie znaczy,że następnym razem też sie nie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co zakładać,że nigdy nie bedziesz szczęśliwa? ja zakładam,że właśnie będe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie oszukuja i zdradzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale też pomagają i kochają. Ludzie są różni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie choroba psychiczna, tylko popierniczone myślenie. Pierwsza i podstawowa sprawa to zaakceptować i pokochać siebie. Jak nie umiecie same to marsz do psychologa. Szkoda życia i waszej młodości na użalanie się nad sobą. Nie umiecie same sobie pomóc, to skorzystajcie z pomocy specjalisty. Ja skorzystałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O boze! jak was czytam zaczynam dziekowac losowi ze moje zycie jest inne, dziewcznyny zrobcie cos z tym, autorko zacznij moze cwiczyc czy cos, chociaz jestes szczupla to cialo nabierze miesni i jedrnosci. Idz do fryzjera, do teatru nawet sama, tylko po to zeby miec jakies nowe bodzce, ja moj maz wyjechal za granice a znajomi byli zajeci robilam sobie wyjscia do restauracji i kina sama, zawsze dobrze sie bawilam we wlasnym towarzystwie. Poczytajcie ksiazki, pouczcie sie nowego jezyka, jest tyle fantastycznych rzeczy ktore mozna robic, nie dajcie sie tak wbic w ziemie. Ps: zeby bylo jasne....nie mowie ot tak sobie, moje dziecinstwo bylo koszmarem, nie chce wchodzic w szczegoly bo nie ma sensu tego rozpamietywac, ale po 20 tce zaczelam zauwazac ze ludzie zyja inaczej, i tez tak chcialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja juz nie wierze facetom .bo chca tylko wykorzystac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyźni wykorzystują tylko te kobiety, które im na to pozwalają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak .faceci szukaja takich .ktore moga wykorzystac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci szukaja tylko seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, nie załamuj się! Nigdy nie będzie idealnie albo naprawdę do bani! Życie mamy jedno, więc do głowa do góry! Pamiętaj, że nikt nie jestem idealny! Ja na przykład jestem nieśmiała ;) Mam dla Ciebie propozycję, książkę, która podbuduje Twoje samopoczucie i pomyślisz sobie: "faktycznie! inni mają gorzej!" Książka "Bez granic!" powinna dać Ci niezłego kopa motywacyjnego! Przeczytaj, zastanów się i ciesz się życiem! Facet, który nie ma rąk i nóg, innym wskazuje drogę, jak lepiej żyć, przede wszystkim jak brać z każdego dnia coraz więcej! ;) http://www.matras.pl/bez-granic-50-inspirujacych-rozwazan-nicka-vujcica,p,229707

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, nie załamuj się! Nigdy nie będzie idealnie albo naprawdę do bani! Życie mamy jedno, więc do głowa do góry! Pamiętaj, że nikt nie jestem idealny! Ja na przykład jestem nieśmiała ;) Mam dla Ciebie propozycję, książkę, która podbuduje Twoje samopoczucie i pomyślisz sobie: "faktycznie! inni mają gorzej!" Książka "Bez granic!" powinna dać Ci niezłego kopa motywacyjnego! Przeczytaj, zastanów się i ciesz się życiem! Facet, który nie ma rąk i nóg, innym wskazuje drogę, jak lepiej żyć, przede wszystkim jak brać z każdego dnia coraz więcej! ;) http://www.matras.pl/bez-granic-50-inspirujacych-rozwazan-nicka-vujcica,p,229707

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×