Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Godzicie się, z tym ze wasz facet

Polecane posty

Gość gość
A ja mam podejście takie: Ogladanie innych nagich kobiet = to to samo jak ja bym poszła potanczyc nago dla obcego faceta. :) Bez dotykania itp, tylko ogladanie. Kiedys tak mu powiedzialam, jak go przylapalam - to zapowiedzialam, ze tak zrobie. Dalam mu fotki z tanca - wiecej nie wszedl na takie strony xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem kobieta i tez ogladam filmy porno... nie wiem czy to takie oburzajace, jak facet oglada porno, wydaje mi sie, ze to szybki odstresowywacz, do rozladowania napiecia, przynajmniej ja tak podchodze, aktorzy porno niekoniecznie musza sie podobac, liczy sie sam akt... prawdziwy seks jest zupelnie inny i o wiele wiele lepszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupia autreczka naiwnie wierzy, ze jak miala cesarke to nie ma rozepchanej :D niestety ciaza swoje robi i zostaje wam na zawsze juz tylko krater!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy wy nie potraficie przedstawiać argumentów tylko musicie innych wyzywać. Tępe prymitywy z was jeżeli nie potraficie dyskutowac nawet na tak nieskomplikowany temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:35 krater? chyba ty masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, czy mój mąż ogląda. Nie grzebię po kompie. Sama czasem obejrzę, jak go nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w przeciwienstwie do Ciebie brzydka rozklapiocho nie wydalam na swiat dzieciaka i nadal jestem atrakcyjna. A ty z rozjechana c**a i brzuchem mozesz o tym co najwyzej pomarzyc.a pozniej ryczy bo maz woli wlasna reke kretynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozna nie wiedziec czy oglada czy nie? czy takie tematy sa tabu miedzy mezem i zona? dla mnie to cos niepojetego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ja wam powiem od siebie ze moj byly to byl taki "swiety i sprawiedliwy"- nigdy nie komentowal wygladu innych kobiet, nie slinil sie na widok dlugich nog, cyckow i pieknych twarzy. Czasami zartowalam z niego, ze cos z nim nie tak "bo facet powinien gapic sie na kobiety, zerkac im na biusty i podziwiac itd". Wzruszal tylko ramionami i robil obojetna mine. No i doigralam sie. Dwa miesiace temu gdy kumple wyciagneli go do klubu poznal tam mlodsza o 13 lat dziewczyne, ktora - zeby bylo weselej - jest mezatka. Juz po kilku godzinach znajomosci wyladowal u niej w domu (meza nie bylo) i rano wrocil jak gdyby nigdy nic udajac strasznie skacowanego bo "zabalowal". Pozniej spotykal sie z nia dosc regularnie wciaz bedac ze mna az po 1,5 miesiaca od momentu kiedy sie poznali przyznal sie ze cos jest na rzeczy. Przyznal sie tylko dlatego bo jej maz znalazl smsy od mojego bylego w jej telefonie i zaczal wydzwaniac do niego z pyskowkami przez co moj byly obawial sie ze prawda i tak wyjdzie na jaw. To bylo dwa miesiace temu. Zostawil mnie dla niej po 8 latach zwiazku. Okreslil ja jako "dobra i prostolinijna dziewczyne ze wsi, z katolickiej rodziny, uczciwa i wesolutka". Nie omieszkal tez uraczyc mnie opowiastkami o ich wspolnym szczesciu, o tym jak ona mu z rana szykuje sniadanka i jak on nagle zapragnal zalozyc rodzine (po 2 miesiacach znajomosci z laska ktora jest mezatka). Maz tej dziewczyny jest zalamany, ja probuje zbierac sie w jeden caly kawalek a moj byly zachowuje sie jak jakis bonzo - cwaniak puszy sie jak paw a kiedy dwa lata chcialam zakonczyc nasz zwiazek to szlochal jak dziecko i straszyl mnie samobojstwem. Teraz mowi ze patrzy na tamto swoje zachowanie jakby to byl banal. Wiec zgaduje ze moj bol tez jest dla niego banalem. Nie mamy czestego kontaktu i jest mi z tym lepiej, Choc nie znam tej dziewczyny ale nienawidze jej z calych sil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale co to ma do rzeczy? Twój facet okazał się dupkiem, a może po prostu zakochał się w tamtej dziewczynie i nic na to nie poradzi. Też kiedyś byłam mężatką, po 8 msc poznałam faceta i zwariowałam - zostawiłam męża i związałam się z tym "nowym". Po 10 latach nie żałuję i uważam, że była to najlepsza decyzja w moim życiu. Jesteśmy małżeństwem, mamy 2 dzieci i trzecie w drodze. Mój ex wariował, ale nic nie poradził. Byłam uczciwa i postawiłam sprawę jasno. Wiem, że ci przykro, ale popatrz na to w ten sposób: skoro facet cię już nie kocha, po co miałabyś z nim być? Uwierz, że i ty poznasz kogoś, kogo pokochasz z wzajemnością, bo każdy na to zasługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem facetów, którzy żenią się z takimi koo\/\/orvami które bez problemu rozkładają nogi mając męża, podczas gdy tyle fajnych samotnych wartościowych kobiet....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłaś uczciwa? koń by się uśmiał! zdecydowałaś się na slub z kims, ten ktos uwierzył, ze sobie życie ułożył, a po 8 miesiącach małżonka go zostawia dla nowego ogiera. w duupe sobie wsadz taka uczciwosc! czyli wychodzac za maz nie kochalas meza. to po co bralas slub? po co komus d**e zawracalas? robilas cyrki? jestes beznadziejna powiem ci tylko tyle. a ze w naturze nic nie ginie, to jeszcze sie doczekasz zapłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli pijesz do mnie, nie musisz nic rozumieć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 15 05
15.08 -Tak, byłam uczciwa. Nie zdradzałam, nie oszukiwałam, tylko prosto z mostu powiedziałam, że odchodzę, bo już go nie kocham. A po co wyszłam za mąż? Wydawało mi się, że kocham tamtego. Czy ty byłabyś z kimś, kogo nie kochasz tylko z litości, bo wzięłaś ślub? A może sama chciałabyś, żeby partner był z tobą tylko dlatego, że tak wypada? Jeśli tak, to żal mi ciebie. Widzę, że źle mi życzysz, bo zapewne zostałaś zraniona, ale uwierz, że nic nie dzieje się bez przyczyny, a kto kocha, nie odchodzi do kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie zostalam zraniona, nie dopisuj sobie faktow, ja po prostu odpowiadam na twoj chory post. widocznie wychodzilas za maz i nie kochalas meza, siwadczy o tym to, ze po 8 miesiacach zostawilas go dla innego. wobec powyzszego nie bylas uczciwa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę nikogo obrazić ale znam facetów którzy ciągle to oglądają i są to najwięksi debile. Potrafią wyrwać prawie każdą laskę ale jeśli chodzi o dłuższy związek to i tak niby kocha... ale z tą też chciał by się przespać.... no i z tą też... ta też całkiem ładna... ta ma duże cycki itd. Jak mają jakąś kobietę to są z nią głównie dla seksu, najczęściej zdradzają, są nie dojrzali, nie szanują tak naprawdę kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szybko ci przychodzi zakochiwanie i odkochiwanie. uwazaj tylko zeby sie nowy maz nie zakochal ponownie, bo bedziesz musiala szukac trzeciego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóz, zawsze twój becny maz moze spodkac kogos i "sie zakochac " :D Ty tez, chociaz z 3 dziecki nie "zakochasz " sie ponownie tak szybko :P A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maz mojej kuzynki - przykkladny maz i ojciec, zero pornosow, kazdy go jej zazdroscil, a jak przylapala go na zdradzie to po roku byli juz rozwodnikami. tak wiec nic o niczym nie swiadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ja wiem, czy szybko? Nie powiedziałabym. Ale i tak wolałabym, żeby szczerze mi o tym powiedział niż był ze mną z litości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musze sie godzic , bo moj mąz nie oglada p****li. Nie musi sie porównywac , by byc szczesliwy , a inspiracje znajduje gdzie indziej :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz nie oglada, za to ja czasem sobie wlaczam i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:37 p****li nie ogląda się w poszukiwaniu szczęścia buraku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jak idziemy ulicą i idzie jakaś fajna laska to niekiedy pytam męża:" podoba ci sie??", albo "patrz jaka fajna laska idzie" ojej jakaś ty oryginalna i wyzwolona. Taka cool :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co cię to obchodzi? ja też zadaję takie pytania mężowi, a czy wyzwolona jestem to nie wiem. takie męzowi pytania zadaję i nikt inny o tym nie wie, a piszę tutaj to po raz pierwszy i nie uważam tego za coś niestosownego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha ha ha, ale fajny temat! I jaki kontrowersyjny :) Ogląda gość p****le to zdradzający zboczeniec, nie ogląda to na pewno c***a. Oj kobity, kobity, przecież można oglądać razem. Jak nie chcecie oglądać razem z mężem to potem macie problem. Ojej on ogląda, czy jestem dla niego jeszcze atrakcyjna? Przy czym wiele z was przeciwniczek filmów porno głupiego Graya przeczytało. Szczerze? Według mnie to trzeba zobaczyć co konkretnie mąż ogląda. Bo jeśli dwie panienki to faktycznie patrzy na ładne ciała, ale jak patrzy na coś ostrzejszego, to raczej go bardziej akcja interesuje. Dużo zależy od samego człowieka, czym dla niego jest tego typu film. My (ja i mąż) oglądamy i dla podniety i dla śmiechu. Mój mąż potrafi wytknąć każdy pryszcz na tyłku "aktorki", a jakoś moje owłosione hirsutycznie ciało, mu nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja kiedyś przyleciałam z gazetą do męza, była tam ładna dziewczyna i pytam go: "zr***ałbyś ja?" i wybuchnęliśmy gromkim śmiechem. myślę, że nie ma się tu co oburzać, to zalezy od tego jakie są relacje miedzy partnerami. przecież wiem, że mąż nie poleci i nie zacznie ****ać na miescie, a jak go tak spytam to chociaż wiem czy mu się taka podoba czy nie. troche luzu dziewczyny i mniej spinania się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby tak czasem mogą sobie obejrzeć. Ale jeżeli facet nałogowo ogląda filmy erotyczne/ p****le, to może to już zwiastować jakąś dewiację. Może by np. seksoholikiem. Im więcej oglądać takich filmów, tym więcej bodźców seksualnych będzie potrzebował. Z czasem fimy przestaną wystarczać. Zacznie się przesiadywanie na czatach, seks wirtualny. Później sponsoring i d****** Kobiety, większość facetów to świnie. Czy Wy oglądacie filmy pornograficzne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 16:24, ale to chyba wtedy widać, że tych filmów jest za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×