Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wszystko co robie to z milosci do niego a on mowi

Polecane posty

Gość gość

ze go przekupuje ze nie przekupie, jestesmy prawie 2,5 roku razem ( teraz od 1,5 cierpi na nerwice) wspieram, slowem, czynem, organizuje, proponuje, pomagam w hobby, powtarzam,ze rozumiem,ze kocham a on- ze nigdy go tym nie kupie, ze on nie chce zwiazku, alez nie chce mnie stracic. Miedzy nami nie ma seksu od ponad roku ( jego choroba, nastroje - bierze leki psych.) nie wiem, nie wiem czy uswiadamiac czy byc- kocham go ale czasami przykro mi sie robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki przyjacielski związek, musisz go wspierać przecież jest chory .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz się zastanowić bo tak może być do końca życia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mi czemu ma taki problem? Co się stało ze bierze leki na nerwice? Może w tym jest problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiet o nad czym Ty się zastanawiasz? Czas leci, życie ucieka a on Ci tylko stale powtarza ze nie chce związku z Toba ale chce Cie przy sobie zatrzymac. Chcesz czegoś takiego przez następne lata? Moim zdaniem wóz albo przewóz. Albo domagaj się normalnego związku albo to zakoncz proponując przyjaźń. Bo tracisz swoje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu...??? Byl wczesniej w zwiazku a potem w malzenstwie z dziewczyna ( lacznie lat 8 wszystkiego) zdradzala go robila co chciala, wniosla o rozwod, znalazla innego i ma z nim 3ke dzieci...wszyscy jestesmy mlodzi bo ok30 jak i po 30stce...kochal ja bezgranicznie...nie potrafie zrozumiec- ja trwam wspieram nigdy nie zdradzilam, nie obejrzalam sie na innego faceta a tu...nie wiem, przyjazni nie chce- bolalo mnie to bedzie mimo,iz mi go zal ale ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu...??? Byl wczesniej w zwiazku a potem w malzenstwie z dziewczyna ( lacznie lat 8 wszystkiego) zdradzala go robila co chciala, wniosla o rozwod, znalazla innego i ma z nim 3ke dzieci...wszyscy jestesmy mlodzi bo ok30 jak i po 30stce...kochal ja bezgranicznie...nie potrafie zrozumiec- ja trwam wspieram nigdy nie zdradzilam, nie obejrzalam sie na innego faceta a tu...nie wiem, przyjazni nie chce- bolalo mnie to bedzie mimo,iz mi go zal ale ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sa po rozwodzie cywilnym koscielnym, on mimo wszystko powtarza ze wierzy ze ona go kocha i wroci do niego... przykre to dla mnie i nie wiem co robic?! czy jest jakas nadzieja dla mnie sens? poswiecac sie dalej udowadniac mu ze kocham bezgranicznie nie zdradze nigdy ( kosztem mojego zdrowia- bo wiele stresu mnie to kosztuje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty tu autorko cierpisz, ja wiem ze to trudne ale zostaw go. Chory, ale o bylej moze mowic. Zostaw go. Miej godnosc. Czas leczy rany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ciebue nie kocha...to pewne...on kocha byla...moze byc tak ze zaczniesz mu przeszkadzac...musisz przeprowadzic sprawe jasno...inaczej to moze trwac latami...a jak wy sie wogole zeszliscie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli co mam zrobic? poznalismy sie przez portal randkowy, dal ogloszenie ja napisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PSYCHOTERAPIA TO PODSTAWA dla niego. Bez niej najprawdopodobniej się nic nie zmieni na plus, a Ty będziesz się łudzić. Leki to za mało. On jest jakby współuzależniony od niej. Mocne nerwice trzeba leczyć, mogą też rozwinąć się w depresję lub autoagresywne zachowania, dlatego trzeba szukać pomocy kogoś kto pomoże poukładać sobie życie. Jeśli byś go poprosiła by poszedł na terapię, a on by stale odmawiał, to radziłabym się pogodzić z luźną znajomością bez nadziei na coś więcej. Mojemu postawiłam taki warunek i zgodził się, bo mu widać na mnie zależy (oboje jesteśmy DDA) i jest dużo lepiej. v A czy Ty Autorko kiedyś poświęcałaś się komuś innemu ? może komuś z rodziny? albo ktoś w rodzinie się innemu tak poświęcał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś jego pielęgniarką.Tylko i wyłącznie.Nawet nie przyjaciółką,bo gdyby był Twoim przyjacielem,to by Ci nie marnował życia.Na pewno nie jesteś ukochaną,bo on kocha byłą.Co TY tam robisz?Samarytanka chcesz zostać?Odkupić winy chcesz?Do nieba pójść|? Bo chyba nie wierzysz,że nagle nastapi cud?Pamietaj,że na faceta nie działa czas i troska.On się nie zakochuje,bo ktoś dla niego jest dobry.Albo od razu go piorun strzela,albo nie masz szans.Są jeszcze ci wygodniccy-są z kimś,żeby mieć dom,seks,wikt i opierunek,z wygody,a nie z wielkiego uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pokochaj siebie najczulej możesz go wspierać ale żyj swoim życiem i bądz otwarta na inną miłość bo on śpi ,możliwe że jak obaczy że Cię traci to się obudzi ,ale wtedy dobrze wybierz,na pewno nie oddawaj mu serca gdy on nieobecny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy Ty Autorko kiedyś poświęcałaś się komuś innemu ? może komuś z rodziny? albo ktoś w rodzinie się innemu tak poświęcał? Pytanie na miejscu. Wiele musialam przemyslec, poczytac- ale teraz juz wiem jestem DDA. Poswiecalam sie tak, ale ostatnio staram sie byc twarda bo wiem,ze licze sie ja. Ten kto mnie dobrze traktuje tego olewam, jesli ktos jest obojetny staram se uszczesliwic na sile...kobieta kochajaca za bardzo. W nocy myslalam, chyba sie poprostu zdystansuje do niego...i zajmie sie soba, pokochaniem siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysl o sobie. Badz egoistka. Pokochaj siebie a potem ktos Ciebie napewno pokocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×