Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie mam czasu zadbać o siebie

Polecane posty

Gość gość
Ale jaka perfekcyjna pani domu. O czym ty gadasz. Większość czasu to dzieckiem się zajmuje, a wszystkie pozostałe czynności to z doskoku usiłuję wykonywać. Usiłuję! Z różnym skutkiem. Chciałam po prostu napisać że choćby codziennie pucować coś w międzyczasie czy cokolwiek robić to zawsze się szybciej zdąży zasyfić i nabałaganić niż ja zdąże ze szmatą dobiegnąć. Tak to wygląda. Dom mój nigdy nie wygląda przyzwoicie. Nigdy. Zawsze jest poniżej ogólnych standardów w domach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem cie kobieto, dlatego nie mam kolezanek i rodziny nie wpuszczam do domu, bo zaczynaja mi wtedy przewracac oczami, scierac palcami kurze i obgadywac jaki to mam stf w domu. I juz mam czas dla siebie. Dom jest do mieszkania a nie do ciaglego sprzatania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:38 Latasz bez przerwy ze szmatą i innymi akcesoriami kury domowej ,a i tak nie ma efektu i wciąż masz burdel.To nie sprzątaj wcale i wyjdzie na to samo,plus więcej czasu dla siebie i dzieciaka.Swoją drogą nie rozumiem jakim cudem masz wiecznie bałagan skoro non stop sprzątasz:O jesteś chyba jakaś niezorganizowana albo mimoza,która podłogę myje kilka godzin z przerwami,a ścieranie kurzu z mebli zajmuje ci pół dnia(znam taką) wtedy to byłoby wyjaśnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam 2 mc dziecko+ 5 latka. Dom to nie muzeum - grunt, ze w lazience i kuchni jest czysto. W salonie sie o nic nie potkniesz. jak mój synek był mały to jakoś normalnie wszystko organizowałam.. Wystarczy w ciągu dnia wyjść na spacer w wózku ( z 1,5 rocznym dzieckiem) na ok.1-2 h i dziecko ci zasnie w domu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dziecko 6 miesieczne .. moze to nie jest to samo co 2 letnie, nie chodzi jeszcze nie balagani ale ani minuty nie usiedzi beze mne , co chwila musze przy nim siedziec i go zabawiac . Ale ogolnie jest tak .. Wstaje zawsze godznke wczesniej niz maly ... cwicze 40 min , godzinke , potem daje cycek , toaleta i siedzi przez chwilke w bujaczku bajke oglada , przez ten czas robie sobie sniadanie i spokojnie pije kawke . Wstawiam pranie , troche posprzatam zabawiajac go jednoczesnie . Biore szybko prysznic , jemu znow jedzonko i wychodzimy na spacer , przez ten czas spi wiec zakupy itd . szybki chod zeby spalic tluszczyk . Wracamy to gotuje mu obiad , i ogarniam reszte co mi sie uda ... bawimy sie i idzie na 2 drzemke , przychodzi mezus to zabiera brzdaca i gotuje obiad nam i robie kolo siebie , dalej kapanie zabawianie itd , tak do wieczora . Grubsze porzadki robie na raz , myje okna , firany piore , posciele zmieniam, kurze wycieram itd. do utraty tchu , a jak mi sie nie chce to jest reset i dzien nic nie robie , obiady gotuje nam na 2 dni , albo czasem zjemy cos na szybko . Jak jestes zmeczona a dzieciak sie budzi w nocy to idz predzej spac , Lepiej sprzatac w dzien jak jest sie w miare wyspanym , niz wieczorem i pozniej chodzic jak zombie . Kup dobry lakier do paznokci , sprzataj i pierz w rekawiczkach . Wlosy pofarbowac mozesz sama , naloz farbe i rob dalej co innego . I kup pralke na raty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie strescisz dasz rade , biegiem po domu zaczniesz sprzatac , to sie wprawisz tluszczyk zniknie a i wiecej czasu na odpoczynek bedzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może to kwestia nie do konca dobrej organizacji.. Tez kiedys mialam ten problem ze w kolko musiałam sprzątać, ciagle cos mi ginelo, a przeszukiwanie calego mieszkania zajmowalo mnóstwo czasu. Postanowilam troche uporządkować swoje rzeczy, zainwestowałam w pudelka z http://www.wok-kartony.pl/ i wszystko sobie ladnie posegregowałam. Az nie mogłam uwierzyc ile czasu i energii zaoszczędziłam dzieki temu rozwiązaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie rozumiem jak kobieta może sama na siebie ściągać takie życie?? zamiast inwestować w siebie, swój rozwój, rozwijać zainteresowania, podróżować, zbudować jakieś przyjemne miejsce na świecie, to robicie dzieci i życie zmienia się jedno wielkie pasmo zadań do wypełnienia. Myślę sobie że te które decydują się na takią orkę: wstanie, pranie, sprzątanie, kupa dziecka, zakupy, obiad, sprzątanie, lekarz dziecka, gotowanie, spanie, wstanie itp. - nie mają po prostu żadnego pomysłu na siebie, na życie, więc szybko wbijają się w najprostsze wyjście, gdzie nie trzeba myśleć...tak, kobiety decydujące się na dziecko są ograniczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
`potem daje cycek`... jesteście zwykłymi prostymi kurami, już nie kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'potem daje cycek' maskara że to napisała kobieta :o zrbili z ciebie krowę rozpłodową "o wpsółczuje 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.10- w takim układzie twoja matka również była ograniczona, wydając cię na świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze jak nie macie argumentu to wyskakujecie z matką osoby która napisała prawdę o kurach:) to że matka takiej osoby chciała dziecko to nie oznacza że nie była kurą domową. Jednak dziecko takiej osoby ma prawo do innego spojrzenia na świat..a że takie spojrzenie boli was biedne matki, to już inna brocha. Odrzućcie merytoryczne argumenty i biednym i nudnym takim życiu, a nie zmieniacie temat przekierunkowując go na matkę osoby wypowiadającej zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy ma prawo do własnego zdania i jeżeli nie chcesz mieć dzieci, to ich nie miej, ale nie ubliżaj kobietom, którem się na macierzyństwo decydują, bo tym samym wystawiasz świadectwo sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jakie to ubliżanie że życie takiej kobiety to nuda i że żadna ambitna nie zdecydowałaby się na wciśnięcie sobie takiego zestawu zadań do nocy, gdzie wieczorem nie wie jak się nazywa? to prawda po prostu. Wyzywaniem byłoby gdyby ktoś zaczął pisać: idiotka, ku.., dzi... . Ale nazwanie kobiety, która ma mózg, a dała się zrobić w bambuko- bo mąż pachnący z koleżankami i kolegami w pracy- a kobieta od 7.00 do 21.00 jako służąca bez prawa głosu, że jest ograniczona, to nie obelga, ale stwierdzenie faktu. Kto ambitny dałby sobie tak zbabrać życie i zamiast rozwijać się, dać się uwsteczniać przy garach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało wiesz o życiu, dlatego nie chce mi się z Tobą dyskutować, to można robić z osobą o szerokich horyzontach, żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myślę że nie masz jak dyskutować z faktami, dlatego stosujesz znany i tani zabieg: napiszę zdanie w którym pokażę niby swoją mentalną wyższość, napiszę że żegnam bo to nie poziom moje dyskusji i będę udawać, że pokazałam tej osobie. Jednak w głębi mózgu jak i przy najbliższym przeczytaniu przez kogokolwiek i tak wiesz, że taki jest niestety los kobiet- matek, a Ty nie będziesz przyznawała przed sobą że Twoje życie jest do bani na własne życzenie. I o jakim rozwijaniu horyzontów mowa? Promocji pieluch w tesco? Bez przesady, każdy wie jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 13:30 brawo\\!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha no i dokonałaś dogłębnej psychoanalizy, gratuluję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak czytam i czytam i samsa mam dziecko i niestety zgadzam sie z ta dziewczyna bo ja jakbym wiedziala ze sama z tym wszystkim zostane to w zycie nie zdecyfowalabym sie na dziecko ale wyjechala za marzeniami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale to jest akurat prawda,że twoja matka też byla ograniczona.Taki jest fakt,a jak wiadomo z nimi się nie dyskutuje.Ciekawa jestem tylko czy powiedziałas jej to samo co mówisz tu innym kobietom mającym dziecko.Bez odbioru,tępaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już drugi raz bez odbioru plus wyzwisko, czyli brak argumentów. Miałaś już iść, a znów pokazujesz jak zabolała prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty kurko szczekajaca nie masz co odp to znuw czepiasz sie jej matki? przeciez napisala juz ze jej matka tez byla kura domowa a dalej wracasz bo nie masz jak odpisac ze twoje zycie jest cos wiecej wazne niz opieka zrzucona na twoj***arki przez meza:) wiesniaczka:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie mam czasu dla siebie! Mam dość! Wkóło same obowiązki a mąż na nadgodzinach! Moje koleżanki singielki zadbane i uśmiechnięte a ja jak taka kuchta!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.42 nie jestem jedyną osobą wypowiadająca sie na forum i ja - w przeciwienstwie również do ciebie- potrafię wypowiadać sie bez chamstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To był mój pierwszy post w tym temacie.Nie mam męża tylko konkubenta:D A ty nadal nie odpowiedziałaś czy powiedziałaś te wszystkie słowa twojej starej prosto w ograniczoną gębę?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda to nie chamstwo, wyzwiska to chamstwo..a tu tylko matki wyzywają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze słyszę, ze jak ktoś jest matką to zostaje " kobieta od 7.00 do 21.00 jako służąca bez prawa głosu" :):) Jak ktoś przed dzieckiem miał mentalność kuchty to dziecko tylko to pogłębi. U mnie nigdy nie był priorytetem "wylizany" dom- w ogole nie rozumiem podejścia jednej z kobiet tutaj- żeby cały dzień latać ze scierą?? A efektów brak? Gdzie tu sens, gdzie logika? :) Cieszcie sie dziewczyny macierzyństwem, bo ani się nie obejrzycie a maluch urośnie, pójdzie do przedszkola, szkoły i tyle z tego macierzyństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście mówię wprost co myślę o kobietach które są służącymi...moja mama sama przyznała mi rację, że teraz jakby mogla cofnąć czas to nie rodziłaby dzieci tylko postawiła na siebie i zgadzam się z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwolenniczka- ale właśnie tego dotyczą te wypowiedzi, tych kur domowych ograniczonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś nie dziwię się twojej matce,że gdyby mogla to nie miałaby dzieci.Patrząc na to co wyhodowala pod swoim dachem,trudno aby powiedziała co innego.A w ogóle to co ty robisz na tym forum?Poszerzasz horyzonty?To jest jedno z twoich zainteresowań?Przesiadywanie na forum dla ciężarnych i matek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×