Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Podobno w Polsce jest bieda, a ja ciągle widzę luksusowe auta i domy...

Polecane posty

Gość gość
Wszędzie zazdrość tylko każdy widzi pieniądze. Ja od zawsze zastanawiam się dlaczego ludzie mi zazdroszczą domu, samochodów, działki, wakacji, a nikt nie zazdrości mi pracy , stresu itp. Co niektórzy po ośmiu godzinach pracy padają na kanapę i oglądają tv. A my z moim mężem zasuwamy dalej i nigdy nie kończymy wcześniej niż przed 12-13 godzinnym dniem pracy, w soboty również. Dlatego zamiast zazdrościć przyjrzyjcie się też drugiej stronie medalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiecie jak jest jakiś biznesmen i robotnikom płaci 1000zł miesięcznie na umowie śmieciowej, a sobie bierze 20 tys miesięcznie, no to niedziwne że jego żonę czy dzieci stać na buty za 2000zł, w końcu na kimś te majątki są budowane, zazwyczaj na ludzkiej krzywdzie. Ale jak połowa ludzi wyjedzie z Polski i nie będą już chcieć pracować za 1000zł to może wtedy się coś ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie masz racje ale zanim to nastapi to minie sporo czasu. Bo poki co zawsze sie znajdzie ktos kto za glodowe pieniadze bedzie pracowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli zrabiasz ok.5.000 zl. to 1.000 zl na ciuchy to nie jest kosmiczna kwota co innego gdy zarobisz 1.500 zl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale na szczęście coraz więcej ludzi emigruje z Polski, w tym roku ja sama wyjeżdżam z facetem, który właśnie zarabia grosze u prywaciarza na umowie śmieciowej. Mój ojciec po 40 latach pracy u prywaciarza zarabia też takie grosze że wstyd pisać. A mógłby dac mu podwyżkę bo go na to stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja widzę, że w PL to należałoby, aby wszyscy zarabiali tyle samo biznesmen tyle samo co sprzątaczka lekarz tyle co kierowca może wtedy malutkim polaczkom-cebulaczkom by pasowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja widzę, że w PL to należałoby, aby wszyscy zarabiali tyle samo biznesmen tyle samo co sprzątaczka lekarz tyle co kierowca może wtedy malutkim polaczkom-cebulaczkom by pasowało xxx nie chodzi idioto o to, żeby każdy miał tyle samo, tylko żeby każdy za swoją pensję mógł się spokojnie utrzymać i godnie żyć. Ok niech lekarz ma te 10000zł netto, ale sprzątaczka niech ma te 3000zł, nauczyciel 5000, ochroniarz też 3000, pani na kasie 3000, i wtedy każdy spokojnie opłaci rachunki i jeszcze mu sporo zostanie. A nie dadzą człowiekowi pracującemu na produkcji 1500zł, sprzataczce 800zł, pielegniarce 1200zl, i ma się za to utrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wiesz, nikt nikomu nie kaze pracowac za male pieniadze to ich wybor. Mogą rzucic prace i znalezc lepiej platna, moga sie przekwalifikowac albo wyjechac czy doksztalcic. To,ze ktos malo zarabia to najczesciej jego wina badz brak srodkow czy nierowne szanse. Obstawiam jednak ze najczesciej niechec do ciaglego ksztalcenia. A to niestety w dzisiejszym swiecie nalezy robic zawsze i caly czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest naród nierobów i leni patentowanych. Koniec i kropka. Pójść na 8 godzin do pracy, zazwyczaj nie wymagającej jakiś kwalifikacji i pół dnia potem jęczeć jaki to zmęczony po robocie. Mój mąż zarabiał mało 2500 zł, ale chciał i znalazł sobie pracę dodatkową i ma teraz 4500 zł. Ale najlepiej nic nie robić , nie szukać tylko jęczeć jak to mi źle płacą.eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chociaz jesli ktos pracuje, to jak pisze ten wyzej powinien moc sie utrzymac. Rozumiem,ze komus sie nie chce lub jest na zasilku,ok temu moze brakowac ale jak ktos codziennie wstaje i poswieca wiekszosc dnia to powinien moc wyzyc bo jesli tak nie jest (a nie jest) to sytuacja jest patologiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia7777
No nie wiem mam kolezanki ktore pokonczyly studia i po dwa kierunki . Jedna to nawet na prywatna uczelnie chodzila lingwistyczna, za ktora jej mama placila nie male pieniazki a teraz na kasie w Polo siedzi tak wiec wiesz duzo tez zalezy od szczescia i znajomosci. Duzo od nas samych ale to tez nie jest tak dokonca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylisz sie polacy sa dosc pracowici i gdy widza perspektywy to beda dzialac. I wiesz nie mowimy tu o 4 tys zl bo to prawie taka sama bieda jak Ci co maja dwa. Niby dwa razy wiecej a i tak nic z tym nie zrobisz. Nic sczegolnego to nie zmieni procz przyzyczajen konsumpcyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość na kredyt . po polaczkowemu postaw się a zastaw się. polactwo potem narzeka , że nie ma z czego tego spłacać. a przed rodziną i sąsiadami zgrywa polactwo-robactwo zadłużone kozaków. wciąż polactwu mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko w Pl ludziom zazdrości się kredytu . Tylko , że plebsie powyżej jest jedna zasadnicza różnica, że to polactwo kiedyś te kredyty spłaci i nie będzie taką gnidą jak ty w cudzym mieszkaniu. Bynajmniej ich dzieci będą miały jakiś start w życiu, a nie wyhodują jakiegoś bezdomnego jak twoi rodzice bezmyślni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle,ze bardzo duzo zalezy od osobowosci i rynku pracy. Mozesz byc niewiadomo jak wyksztalcona (to daje przepustke np na rozmowe) ale musisz umiec sie sprzedac i byc odpowiednią osobowoscia. Bo na rozmowie czlowiek ocenia tak naprawde Ciebie i kontakt z Toba. Co do rynku pracy to jesli mieszkasz powiedzmy na wschodzie to masz mniejsze szanse niz na zachodzie. Bo wieksze bezrobocie. Ludzie niechetnie wyjezdzaja a czesto czekaloby tam lepsze zycie. Po prostu jak nie ma tu to trzeba jechac tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze chamow o opuszczenie tematu a innych o nieodpowiadanie im. Caly dzien bylo kulturalnie,miloby bylo gdyby tak zostalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj bolesna ta prawda, ale jednak prawda nauczmy się nazywać wszystko po imieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nalezy tez bacznie obserwowac rynek pracy bo co mi z tego,ze jestem informatykiem a potrzebuja spawaczy? Albo zatem jade tam gdzie potrzebuja informatykow albo przeksztalcam sie na spawacza i zostaje na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego m.in. o to mi chodzi, ze na to czy bedziemy pracowac w swoich kwalifikacjach skladaja sie rozne czynniki zewnetrzne a nie tylko to czy chcemy pracowac czy nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jakiej prawdzie piszesz o tej,ze jestem biedny? To zadna nowosc od lat to wiem. Ale to bardziej oszukani sa Ci ktorym wmowiono,ze nie wiadomo co musza robic aby godnie zyc a prawda jest taka,ze godne zycie wynika z konstytucji i powinna je gwarantowac kazda praca jak w krajach Unii do ktorej nalezymy. Upraszczajac bardziej- pracujacym jak psu buda nalezy sie godna kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sadze,ze jednak glownie to my mamy na to wplyw a nie czynniki zewnetrzne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadłużonych golasów biedotę hołotę pod most wysiedlać. polactwo od lat tylko roszczeniowe jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty jaki jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żyję wedle tego co zapracuje. mam wszystko co mi potrzebne do szczęścia a to czego nie mam , do szczęścia mi potrzebne nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimini990
1.000 zl na ubrania tez bym tak chciala ale to niemozliwe miec mieszkanie, dwojke dzieci na utrzymaniu ktore caly czas choruja i wydaje full kasy na lekarstwa a oprocz tego caly czas inwestowac w samochod ktory zaczal sie psuc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie z tym zgodze jak tam ktos pisal wyzej. W Polsce sa ludzie biedni i bogaci - najmniej jest klasy sredniej, ktorej powinno byc najwiecej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zle sie wam wydaje w Pl raczej jest klasa srednia(ktora nazywacie bogatymi) i sa biedni. Bogaci tez ale to mniejszosc. Trzeba zdac sobie sprawe z tego czym jest klasa srednia,w pewnych aspektach i my do niej nalezymy bo nie ma definicji szczegolowej i jednej. Jesli ktos ma powiedzmy dom za milion,auto za 300-500 tys i oszczednosci powiedzmy 1 mln-3 mln to jest to klasa srednia- zwykly czlowiek. Bo normalnie zyją. Jak cos sie zepsuje kupuja nowe,jak trzeba na cos wydac nagle to wydają,jak sa wakacje to kupuja bilety itp. Problem lezy w mentalnosci bo wydajesie wam,ze tacy to juz bogaci. To wszystko w przyblizeniu,jak ktos ma polowe mniej lub wiecej nadal jest w tej klasie sredniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zarabiam 2.000 zl nie mam zadnych oszczednosci czyli naleze do klasy biednej. A osoby ktore maja po 2 / 3 mln oszczednosci i wszystko inne to juz osoby bogate - jak dla mnie oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PiotrWspanialutki1342
BIDNYM SIE URODZIS TO BIDNYM UMZES :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do wypowiedzi z 15:24 To jest twoim zdaniem klasa srednia w Polsce??? Bez przesady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×