Zobaczymy co wyjdzie

Ok. To idziemy spać. Następnym razem zweryfikujemy odczytane dane:)

No dobra to teraz ja jestem blondyn a właściwie blądyn.To dobranoc.Jeśli jest pospolite to jestem cienias

kkkk

11 III 9VII 3XI

No myślę,że odrobiłem zadanie domowe.Miło mi

Co za c***a....Gromowladna bij bo niewytrzymam

Myślę, że ja też poprawnie je odrobiłam:) To jest 1:1:)

Jestem tu nowa...czy ktoś mnie przygarnie????

Ja jestem pewien,że Ty też odgadłaś.Witam

wieczny foch Bardzo sugestywny nick.

Kluczem do zagadki była druga litera.Podpowiedziała mi jakimi kategoriami myślisz i nie musiałem się zastanawiać jaką metodę stosujesz .Powiedziałem stop facet nie wnikaj w jej sposób myślenia o tej pory pomyśl tak jakbyś to Ty szyfrował.

Widać droga dedukcji nie jest Ci obca:)

.....przez tą moją dysleksję czego efektem to rozmowa ze mną jest jednym wielkim szyfrem.No i stylem też się zbytnio nie popisuję.No to dokończyłem poprzednią myśl. A teraz nawiązuje do Twojej wypowiedzi powyżej. Tak coś tam skończyłem ale jeszcze więcej nie skończyłem....no tylko liznąłem nie ma czym się chwalić...

Zaczynam się przystosowywać do Twojego stylu pisania. To prawie jak enigma;) Trzeba lawirować w umyśle pomiędzy tym co oczywiste a domysłami. Ale daję radę:)

Wiem,że dajesz radę,bo zawsze odpowiadasz na temat>To raczej mi się zdarzyło kilka razy pogubić i stracić wątek.No i jeszcze dodatkowe utrudnienie,które ja przez przypadek tutaj wprowadziłem a Ty zaakceptowałaś to te dwa światy....

Te dwa światy są na tyle nietypowe, że stanowią ciekawe novum a lawirowanie nie jest obce kobietom:D

Pamiętasz,pisałem wczoraj o tej figlarnej liczbie...

ha ha ha zgadzam się na ile znam kobiety....ale pewnie tylko mi się pewnie zdaje,że znam...

Tu postanowiłem odpowiedzieć,bo ta strona została troszkę zaniedbana Tak zaczęliśmy się troszkę interesować osobami a nie nickami i forum....ale odpowiadamy tylko dla siebie a nie dla reszty gapiów

Postronnych osób nie da się uniknąć, w końcu to publiczne forum jest. Ale jak widać można rozmawiać i prywatnie i publicznie:)

ha ha ha no tak przez przypadek odkryliśmy jak to zrobić no ale jeszcze trzeba mieć troszeczkę....no powiedzmy sprytu.I mniej więcej mieć podobny zasób abstrakcji....

Gdzieś zginęła Twoja strona

To i tak dobrze, że tylko zaginęła a nie została skasowana:)

Nie to tylko ja nie zauważyłem chyba czas na zmianę okularów

To mamy następny element układanki:)

ha ha ha wiedziałem,że to wychwycisz,ale na razie tylko do czytania ale pracuje już nad innymi

W tym względzie jestem Twoim przeciwieństwem:)

Jeszcze 3 lata temu też byłem zaprzeczeniem siebie z dziś.Mam na ten temat swoją teorię po 40-tce tylko ten nie nosi okularów,kto nie był u okulisty

Mówisz, że czas się wybrać? Poczekam do badań okresowych i tak mi sprawdzą wszystko;)

xxx