Samotność w sieci IV

Ale ja nie jestem reprezentatywna.

Może są jakieś sposoby, żeby to wypalić, jak żelazem - ja nie odkryłam.

Brak pomysłów w mojej głowie. Gdybym powiedział to w pracy to by mnie zwolnili.

In - nie jest, uwierz. Albo ja jestem jakaś wybrakowana.

Bo jestem - nie szukam przygód, po prostu chciałabym "już na zawsze", marzę o tym, żeby się z kimś zestarzeć. Jestem zmęczona polowaniem i stroszeniem piórek, chcę stabilizacji. Cokolwiek to znaczy..

Najwięcej doświadczenia ma chyba Paweł..

A tak z innej, weselszej beczki i a propos wątków wiodących na kafe: rozwalają mnie tematy typu: "Jak żyć bez kochanka" :D Popularny, ma już 3cią część ;)

Srebrnoszara to co powiedzialas o 21.42 wyjęłaś z mojej głowy. Marzę żeby spotkać kogoś kto tak myśli, nie chce przygód, imprez tylko spokojnego, stabilnego zwiazku opartego na szczerości i wierności. Z ogromną ilością czulosci i wsparcia.

A jeżeli jutro znowu będzie kwas w pracy to rzucam wypowiedzenie.

Ja mam dopiero 23 lata, wśród moich znajomych mało kto myśli o stabilizacji... Żyją imprezami i weekendami.

To powiedz mi, Przytulu, dlaczego nie możemy trafić na kogoś takiego? Bo ja tego nie rozumiem. Tłumaczyłam sobie, że jestem passe, niedzisiejsza i nikt już tak nie ma. Ale proszę: piszesz, że masz podobnie. Więc? Wydaje mi się, że mam dużo do zaoferowania. Ale nikt tego ode mnie nie chce. Frustrujące.

No, właśnie, Przytulu - ja mam więcej i też nic z tego.

A co do pracy - Inaccessible dobrze mówi, też tak uważam.

Zgadzam się. Dobrze, że się spotkaliśmy: lżej ze świadomością, że nie jest się jedynym reliktem.

Może nie myślę trzeźwo w tej chwili, ale oszczędności mam sporo, chcę kupić w salonie nową toyotę i to mnie nie zrujnuje więc jest ok. Tylko, że samo zachowanie byłoby glupie. Srebrnoszara doskonale Cie rozumiem, doskonale.

Koleżanka z pracy twierdzi, że to mój brat bliźniak. netcanlitv.com/wp-content/uploads/Burak-Özçivit-2.jpg

Cieszę się, Przytulu. Trochę mi lżej. Bo już dawno uznałam się za niedostosowaną.

Auto to jest tylko wozidupa jak sie naprawde czujesz zle odpusc takup rozgladnij sie za inna praca wyjda nowe i lepsze (gorsze) modele Ja bym zamiast Auta chyba bardziej w kierunku wlasnego m2 sie rozgladal a co do kobiet to narazie musi mi przejsc bo wlasnie sie kloce z druga :) a co mialem 3 w rezerwie :)

Przytul, nie wklejaj takich zdjęć - zwłaszcza po tym, jak okazałeś się pokrewną duszą - bo się zakocham i co zrobisz ze starszą panią :P

Oczywiście pojęcie "pokrewnej duszy" jest wam obce, bo żaden nie czytał "Ani z Zielonego Wzgórza".. Chyba, żeby..??? ;)

In - niestety, jestem dla Przytula za stara :P

Jeszcze szukam swojego miejsca na ziemii więc nie planuję zakupu mieszkania :-) Wrzuciłem tą fotkę bo faktycznie, sam się zdziwiłem jak ten koleś mnie przypomina. A co do wieku, to jest bez znaczenia, przynajmniej dla mnie.

Dla brata bliźniaka też, ale jakbyś miał starszego... :D

Kto nie czytał, to nie czytał :-P Podziwiam Pawełku, masz zdrowie do tych kobiet :-) Żartuję. Ja tak nie umiem bo gdy interesuję sie jedną to innych nie widzę. Dlatego zakochany w byłej nie widziałem, że leci na mnie sekretarka szefa. A jest śliczna i ma ciekawy charakter, no ale niestety serce nie sługa, a romansować z nią nie chcę, bo to bez sensu.

Już pytaliście, ale mam zasadę, że żadnych szczegółów na forum. Więcej niż wy zdecydowanie. Bliżej mi chyba do Pawła, o ile dobrze zrozumiałam.

In.. Pomyliłeś się.. Po tym poście.. lecę na Ciebie :D :D :D

:P

Tak, widzę, ale muszę uważać - po prezentacji zdjęcia.. :D Oraz spojrzenia na życie i związki (bardziej) :)

Rozumiesz, In - BEZPIECZNIEJ jest zachwycać się Tobą :D

O, to tak, jak u mnie - odkąd byłam w stanie wspiąć się na regał, zaliczyłam sporo literatury.