Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zapach śledzia wszyscy znają gdy go czują spie dalają

Polecane posty

Gość gość

Szczerze mówiąc znam zapach śledzia, bo za dzieciaka bywało, że nie myłam się kilka dni z rzędu, ale teraz ? Gdy jestem kobietą i o każdej porze może mi się zachcieć "tego i owego" z ukochanym? NIGDY ! Ogólnie mam fioła na punkcie higieny. Mężczyzna jest kontrolowany na każdym kroku jeżeli chodzi o higiene. Ale nie bez przyczyny. To było kilka lat temu, nocowaliśmy na działce późną jesienią, było okropnie zimno, brak ogrzewania, ciepłej wody. Coś tam między nami zaczęło się dziać, zachciało mi się zrobić mu loda, jak ja to powąchałam!!!!!!!!!!!!! Niestety, ale była ostra awantura, mył sobie go w lodowatej wodzie, która stała na dworzu, fiutek skurczył mu się do wielkości m&m'sa. No i misiek ma nauczkę do dziś :) Jakie wy macie przeżycia ze śledziem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mu mamy wylacznie kontakt z dorszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lepiej miec przy sobie chusteczki nawilzane ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro mi, ja wolę się myć haha. Jak to mężczyźni, który nosi przy sobie chusteczki nawliżane ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no wiadomo ze trzeba sie myc ale nie zawsze jest jak np na dzialce jak u ciebie ja w takiej sytuacji wole sie chociaz tymi chusteczkami wytrzec niz walic sledziem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne, że tak. Ale ja wychodząc na tą działkę, wiedziałam, że coś będzie się działo no i zadbałam o to, żeby tego śledzia nie było. PS: Przed godziną wróciłam z rossmana z chusteczkami hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×