Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jedynak power

Mamy jedynaków, czy was też wkurza biadolenie obcych ludzi o tym, że krzywdzicie

Polecane posty

Gość jedynak power

swoje dziecko? Bliska rodzina i przyjaciele znają moje plany i nikt ich nie forsuje na siłę ale często przy różnistych okazjach jakaś dawna znajoma, znajoma rodziców albo dalsza rodzina pytając o mnie drugie dziecko (nie rozumiem czemu, bo zawsze wydawało mi się, że zagospodarowanie mojej macicy to nie jest temat dobry na pogawędkę znienacka) i słysząc odpowiedź "nigdy" nagle dostaje ataku oburzenia i musi walnąć kazanie o niesamowitej krzywdzie, że współczuje mojemu dziecku i ło borze ło jeżu! Zastanawia mnie czemu ludzie niebędący ze mną blisko i których w ogóle nie powinno to obchodzić bezczelnie komentują i obrażają mnie? Tak obrażają, bo krzywda to według mnie coś strasznego, a ja kocham moje dziecko i staram się jak mogę dla niego. Siedzę na stypie aż tu nagle jak nie jakaś kuzynka to jakaś stara ciotka zaczyna temat - no ok, przedstawiam dziecko, mówię, że umie to i tamto, że chodzi do przedszkola ble ble blaaaaa! aż tu nagle zaczyna się: sławetne pytanie - moja odpowiedź - i otwiera się sezam z kazaniami :o Uodporniłam się już i bywam pyskata w tym względzie. Jak mi ostatnio gdy byłam u mamy syn dawnej sąsiadki, kolega z podwórka walnął oczywiście bez zastanowienia, bo mu przecież wolno i to naturalne (tak się jakoś wśród ludzi utarło) to mu powiedziałam, że krzywdę on robi dzieciom, bo się gnieżdżą z trójką dzieci w kawalerce to wielki foch i wielka obraza jak ja smiem tak chamsko mówić, jestem zimna i wredna - no trzymajcie mnie! aż jego mama jak była na kawie u mojej dużo później to się mojej poskarżyła hahaha na mnie :P na 33 letnią babę :P Ja mam słuchać opinii jakichś kosmitów ale już tym samym odpłacić nie mogę, bo ich wielce ranię! Kuzynka mojego męża też raz mu wyjechała z tekstem, że przecież mamy taaaaki duży dom i miejsce się marnuje :o czujecie? miejsce się marnuje :P Ta.... posiadłość jak z Dynastii, szeregówka 95m2 z przyziemnym garażem i paseczkiem ogródka (no istny pałac) częściowo za gotówkę, a częściowo na kredyt który jeszcze spłacamy... no faktycznie, ło Błoże ile hektarów! :P Jak wy odpowiadacie ludziom za entym razem i czy też was to irytuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to poprostu zazdrosc tych co naklepaly sobie dzieci i teraz nie wyrabiaja nerwowo i finansowo a nasze jedynaki zawsze beda mialy co chca i beda mialy matke do siebie a nie ze mam lata od jednego do drugiego nie umie sie skupic kazde chce co innego a przeciez sie nie rozdwoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha ubawiłam się :P podoba mi się tekst o zagospodarowaniu macicy i przy najbliższej okazji go wykorzystam, bo też mam jedynaczkę i mie wiecznie molestują o drugie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynak power
Ja tam nie komentuje jak ktoś ma dwoje, czy pięcioro nie twierdzę, że nie ma czasu i źle jest jego dzieciom, nie obchodzi mnie to ale ode mnie wara!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jest coś takiego, że ludzie zwłaszcza baby sobie przyjęły za normę, że można komuś wylecieć z komentarzem na tak intymny temat jakim jest poczęcie dziecka :o ja mam jedno i więcej nie mogę, a chciałabym ale ludzie nie wiedzą o tym, ze mam wszystko wycięte, bo nie ogłaszam tego tulko pozostawiam sobie :( więc nagminnie mnie męczą a mi jest wtedy przykro bo znów kłamię i jednocześnie przypominam sobie o tym co przeszłam przy operacji :o więc może zastanówcie się zanim znów wylecicie z kazaniami o tej krzywdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo pytania kiedy drugie? albo będziesz, będziesz mieć drugie zobaczysz, przyprawiają mnie o k*******ice :P moja jedynaczka ma wszystko co potrzebuje, ma rodziców którzy poświęcają mu czas i uwagę, nie wyobrażam sobie mieć więcej dzieci,jedna znajoma urodziła 6 dziecko, dziewczyna niema jeszcze 30 lat, jest gruba, zaniedbana,bieda az piszczy u nich, , męża długo nie ma w domu, i po co taki los zgotowali tym dzieciom? jak nie ma sie kasy i warunków to sie nie robi tyle dzieci masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozklapichy siedzące po 15 lat w pieluchach zazdroszczą, że ktoś odbębnił swoje i teraz sobie wygodnie żyje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja akurat chce drugie ale w życiu bym nikogo nie zapytała, przecież ktoś może miec problemy z zajściem albo kredyty i co ma sobie w łeb strzelić że nie może miec więcej? bez przesady. wkurza mnie to że można zapytać kobietę : "karmisz piersią?" :o "jesteś w połogu" :o "rodziłaś sn czy cc" :o "pekłaś czy cię nacięli" :o "dlaczego chcesz cc powinnas próbować sn" :o i wiele innych intymnych, oblesnych pytań :o :o :o żenada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynak power
a mnie nie tyle dobija to pytanie "kiedy drugie", bo OK moge odpowiedzieć, że wcale i powinien się temat zakończyć tylko, że jak odpowiadam to nagle pada ta "KRZYWDA" i że to egoistyczne, ze dziecko będzie poszkodowane bla bla bla.... (a co cię to kuźwa obchodzi człowieku? dziecko czyste, zadbane, kochane - nie ma po co dzwonić na policję to po ...uj się udzielasz z takim chamskim gadaniem?) - o ja takie coś mam :P i nie wiem też czemu ludzie tak przeżywaja moje życiowe wybory skoro niewiele dla nich znaczę, widzą mnie raz na rok albo rzadziej :P ta upierdliwość mnie dobija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czego ti wam zazdrościć? :-D mam gdzieś kto ile ma dzieci ale czemu wszystkich obrazacie? Mój brat ma jedynaka i szanuje ich wybór. Ja mam drugie w drodze bo nie chce jedynaka. Mam swoje opinie na ten temat ale nie pouczam innych i brata bo to ich wybór. Nie mam rozklapiochy. I nie bede siedzieć 15 lat w pieluchach :-D mój mąż mi pomaga. Jak corka skonczyla rok, wrocilam do pracy z własnej ochoty. Bo jakbym nie wróciła to i tak bym płatne miala. Wsadzcie se w tylek te wasze opinie. Znajoma ma jedynaka i siedzi 15 lat w domu, nie majac na opłaty. Nianczy prawie dorosłe dziecko a maz tyra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie też mega w******ja takie pytania,albo jak ktos mi zyczy drugiego dziecka,a dla mnie bylaby to kara! zawsze odpowiadam,dlaczego mi tak zle zyczysz? raz mialam taka sytuacje jak corka byla niemowlakiem,(wymsknelo mi sie,ze drugiego nie bedzie)lekarka kardiolog oburzona z ryjem niemalze wyleciala z tekstem,ze jak moge tak chciec skrzywdzic dziecko,zatkalo mnie wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynak power
dziś o tak to już w ogóle jest kategoria pytań obowiązkowych niemal tak naturalnych jak "gdzie byliście na wakacjach" a najlepsze, że ludzie w ogóle nie widzą swojego nietaktu, tak to się u nas przyjęło, ze to luzik :P Ja rozumiem z przyjaciółka o tym pogadać, z mamą, siostrą ale nie z koleżanką z dawnych lat przypadkiem spotkaną w miescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha pisz cos częściej bo fajnie sie czyta:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo zazdroszczą, jeszcze jak mowie ze biore tabletki anty to oooo matko jaka wojna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie udzielaj się, bo piszesz nie na temat i co mnie twoja znajoma obchodzi? nam chodzi o obcych ludzi którzy ewidentnie się wpierdzielają z mądrościami jeżeli ty taka nie jestes to ok i ten temat nie jest w takim razie o tobie więc po co jęczysz? Jakiś troll napisał o rozklapichach, a ty piszesz, że MY WSZYSTKIE cię obrażamy. Ogarnij się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynak power
dziś wezmę sobie do serca :P często znajomi piszą mi, ze fajnie coś tam nabazgrałam na fejsie i tu na kafe też pare osób juz mi słodziło na innych tematach :P Jesssoooo zaczerwieniłam się chyba zastąpię Durczoka we Faktach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy sie ogarnijcie. Laska ma rację. Problem ze nie chcecie drugiego dziecka to wasz maz . Który nie chce wam pomagać ani fizycznie ani finansowo. I oczywiście macie juz szeroką macice i boicie sie ze po drugiej rozklapiocha będzie jakiej mąż nie będzie chciał. A wasze dziecko będzie smutne bo matka dla wygody nie chce dla niego rodzeństwa. Bo woli sie bawić przy %, znajomych jak w kupie. Jak wspominacie macierzystwo jako z****** pieluchy i smutny okresto wspolczuje wam i dzieciom. F******u!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mówię na spokojnie, że "nie życzę sobie umoralniania, bo nie jesteśmy ze sobą aż tak blisko. Własna mama mnie nie poucza więc nie widzę powodu aby pani to robiła" KUNIEC i działa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw sluchalam kiedy bede miala dziecko, a jak w koncu jak mam jedno to pytania kiedy drugie. A jakos przy jednym nie ma nikogo kto by mi pomogl. Trzeba zyc po swojemu i miec w d.. opinie innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynak power
gość dziś Źle trafiłaś TROLLICO nikt nie będzie tu się z tobą kłócił wypad!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ale masz problem, człowiek zrównoważony emocjonalnie nie pyta o takie głupoty. przecież wiesz co masz odpowiedzieć, umiesz wyrazić swoje zdanie. Czy jak ci napiszemy że zamiast śmiało i odważnie odpowiadać " nie będzie drugiego dziecka bo nie chcemy" masz odpowiadać "może kiedyś" będziesz zadowolona. powinno mówić się prawdę, mówisz to w czym problem? bo jakaś ciocia, sąsiadka ma inne zdanie. no weź przestań. ja mam 2 dzieci bo tak chciałam, mam 2 duże pokoje w mieszkaniu 100m. Jak byłam w ciązy z drugim dzieckiem niektórzy pytali- No teraz jak będzie drugie dziecko to wypada zrobić jak najszybciej poddasze. Nawet się nie odzywałam bo niby czemu mam się tłumaczyć, omawiać swoje plany- to że jeden pokój 35m2 będą miały moje dziewczyny a jak będą w wieku szkolnym to spokojnie przedzielę na pół i będą miały swoje pokoje, nasza sypialnię zrobię w innym niezagospodarowanym pomieszczeniu. Ale nie mam zamiaru tłumaczyć się dlaczego i kiedy- wtedy kiedy mi pasuje. Mam 2 dzieci, swój plan na życie i do głowy by mi nie przyszło przejmować się opiniami innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynak power
13.59 ale ja nie pytam was o poradę i nie wołam ratunku tylko chcę wiedzieć jak odpowiadacie i czy was to wkurza, pytam z ciekawości, tylko tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagospodarowanie mojej macicy jest BOSKIE!! :) Mnie tam to biadolenie nie wkurza- szczerze. Jak ktoś mi mówi o krzywdzie mojego dziecka, bo rodzeństwa mieć nie będzie to popatrzę z politowaniem. Jestem pewna naszej decyzji, nie chcemy mieć drugiego dziecka. A gdyby sie nam zachciało to przecież to my dwoje musimy sie wziać "do roboty" a nie otoczenie. Olej temat autorko, nie zniżaj sie do poziomu wścibskich ludzi o ciasnych poglądach, naprawdę:) Ja jeszcze jestem w stanie zrozumieć, ze ktoś, z ciekawości zapyta "kiedy drugie", ale przenigdy nie pojmę tego namawiania, tego biadolenia, ze krzywde synowi wyrządzam. No nie pojmę i już, więc tego nie rozkminiam:) A na marginesie: strasznie fajnie piszesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tam nie przeszkadza jak ktoś znajomy znając moje zdanie dla jaj złosliwie powie kiedy drugie :P ale już morały o krzywdzie mnie irytuja i tekst "zagospodarowanie maciy" wykorzystam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie głupotą jest takie dopytywanie. zero taktu i kultury. sama mam troje ale nie obchodzi mnie jak kto żyje moja siostra ma jedno dziecko i też własnie ciągle ktoś jej brzęczy nad uchem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedynak jest skrzywdzony i to jest fakt. Wypieracie się i same siebie oszukujecie. spójrzcie prawdzie w oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteście po prostu wygodne i tym tłumaczycie skazywanie własnego dziecka na samotność - egoistki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej mieć pięcioro dzieci aby wszystkie ciocie, babcie, znajome znajomych i sąsiadki były usatysfakcjonowane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynak power
Ależ oczywiście jestem wygodna, przyznaję się do tego :) nie wiedziałam, że to zbrodnia, że dla siebie samej ja też jestem ważna. Moje dziecko ma wszystko czego potrzebuje do zdrowego rozwoju, rodzeństwo nie jest konieczne do tego i nie ma nigdzie nakazu posiadania minimum dwojga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×