Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem Grażyna

alimenty na rodzica który nie uznał dziecka i nie płaci

Polecane posty

Gość gość
Nie pozywaj go o żadne alimenty, nie rób nic w tej sprawie. Na papierze nie jest ojcem i tego sie trzymaj. On nie będzie miał prawa starać sie o alimenty jeżeli na papierze to nie będzie jego córka. Jeżeli już doszłoby do tego, że pozwie córke o alimenty możecie powołać, że nie jest to zgodne z zasadami współżycia społecznego (dlaczego dziecko ma płacić skoro ojciec alimentów nie płacił). Wtedy macie szansę uniknąć alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem o co sie kłócicie jeżeli ktoś komuś zazdrości bycie samotną matką i pieniędzmi z funduszu alimentacyjnego to przecież nie musi wychodzic za mąż. Każdy jest kowalem własnego losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.53 debilka to moze jestes TY z taka gęba to nie mamy o czym rozmawiac. 500 zl to jest min. ile powinny wynosic alimenty na dziecko i tyle. I skoncz bo widac jaki poziom reprezentujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat nie dotyczy alimentow ojca na dziecko, tylko dziecka na ojca ale jak juz piszecie to powiem ze moj sasiad placi 700 i sam sie tyle zaoferowal ze bedzie placil- to on odszedl od rodziny i sie nie skarży. Pisanie ze 500 to duzo to smiech na sali. Sa mniejsze alimenty ale bez przesady to ile maja wynosic 200zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to mi chodziło. niecałe 2 tys zarabia mąż, plus rodzinne to masz ponad 2 tys. Prawdopodobnie należy ci się obiad dla dzieci w szkole. Dochód uprawniający do posikłów do 150% kryterium. Też jestem matką zamężną i też mam dzieci. Tylko ja poszłam do pracy, bo z jednej wypłaty się po prostu nie da. I kompletnie nic mi się nie należy. Każde dziecko ma żołądek i każdemu dziecku powinno należeć się rodzinne. Wkurzyłam się na ciebie, bo twój post wyglądał jakbyś biedy nie klepała, a te samotne matki mają mnóstwo pieniędzy, a tak nie jest. Do opłacenia jest czynsz, często opiekunka w razie choroby dziecka, bo ona musi iść do pracy, a praca niepewna itd. Prawda jest taka, że jedne mają 4 tys. dochodu, inne z biedą i alimentami 1500.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw nadstawiasz d**y byle komu, później żądasz kasy od podatników za twoje czyny? Żenada i brak odpowiedzialności się kłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćccjchcjcj
Jezeli On bedzie placil na corke chocby kilka msc, albo bedzie mial dlug u panstwa za wyplacanie alimentow to moze sie starac potem o alimenty na siebie. Dupc to i nic nie rob. Niech Mloda sie z ojcem kontaktuje jak chce ale NIC NA PAPIERZE bo sie manda Jej do wyplaty dobierze i dziolcha bedzie miec gowniany start w zyciu i zal do Ciebie, zes Jej zagmatwala sprawy. Takie ciule to sie na "tatusia" nie nadaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytalam caly temat i powiem tak. Zal mi was darmozjady a szczegolnie tej ktora wydaje 3, 4 razy wiecej niz 500. Jakie wy puste jestescie. Kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Sama sobie zarob na takie wydatki i pozostale tez. Na waszym miejscu strzelilabym sobie w leb, panstwo by mialo mniej glupkow na utrzymaniu a nam zylo by sie lepiej bez debilek. No dalej po co masz jedna z druga komus zycie zatruwac skoro tak wam zle to kulka w leb i po sprawie ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co mozna powiedziec o kobiecie ktora samotnie wychowuje dziecko bo zrobila je sobie z menelem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze ona tez menelka :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki przykro mi że spotkałaś się z taką reakcją ludzi głupich i podłych i wprost agresywnych ale nie wszyscy tacy są i nie wszyscy tak myślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem Grażyna
dziekuję za odpowiedzi,a tymi obrazliwymi w ogóle sie nie przejmuje,są ludzie i Ludzie :) I ja wcale nie chce kasy,napisałam wyraznie że jak była taka potrzeba to brałam z alimenty z Urzedu ,a pozniej poszłam do pracy i nie szukałam pomocy podatników,teraz owszem zarabiam te 4 tyś ale co z tego jak cały dochód plus pozyczki ida na moją rehabilitacje,a gdzie życie ? Są rózne sytuacje,jednym wystarczy 2500 innym i 10000 braknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli autorka nie podała nazwisja ojca, wpisane są tzw dane osłonowe, czyli nie "ojciec nieznany" tylko pierwsze z brzegu popularne imię męskie i nazwisko matki. Informacje że ojciec nie uznał lub jest nieznany są tylko w pełnym akcie urodzenia - dokładnie jest tam wpisana podstawa prawna danych osłonowych. Tatus w tej sytuacji może się cmoknąć w trąbkę, musiałby udowodnić że jest ojcem, do tego są badania DNA konieczne. A na nie nikt się zgadzać nie ma obowiązku. Więc spokojnie. Tatuś na dziecko nie dawał więc od dziecka nic nie dostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ze względu na przejsciowe trudnosci finansowe, nie wpuszczaj tego menela do waszego spokojnego zycia. Nie rób tego swojej córce! Na alimenty od niego nie licz, bylabyś ostatnia glupia na tej planecie, gdybys uwierzyla w przyplyw uczuc ojcowskich. Goń gnoja, jak będzie zaczepial twoją córkę, to wezwij policję. Gdyby się tlumaczył, ze to jego córka, to mozna zawsze zrobic z niego psychicznego, itp. On cię kiedys baardzo skrzywdził, a dzis permanentnie obraża, usiłując być "ojcem". Dobrze kombinuje jako menel, ze na starośc córka będzie na niego łożyć. Bylby w prawie, gdyby był ojcem, dlatego tak zabiega. Zyczę ci zdrowia, wierzę, iz szybko wyjdziesz na prostą. Nie poddawaj się! Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina

Skonsultuj się z prawnikiem. Co do rozwodu i alimentów, to najlepsza jest kancelaria Iwo Klisz we Wrocławiu, a z byłymi mężami czy ojcami nie ma żartów, niestety mówię z doświadczenia... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zośka

Też bym poszła do sądu i wszystko załatwiła. Ojcostwo sąd może ustalić na podstawie badań DNA, a potem może zasądzić alimenty. Koleżanka tak robiła. Dziecko było na maksa podobne do tatusia, ale on twierdził,że to nie jego. Oczywiście okazało się, że to jego, bo jakby inaczej. Sprawa była we Wrocławiu i chyba też właśnie miała kogoś od tego Klisza, bo kojarzę to nazwisko. Teraz dostaje na dziecko 1000 zł alimentów i 500+ i nawet w tym roku dziecko na kolnie wysłała i na obóz jeździecki. Alimenty są dla dziecka, żeby poprawić jego byt i trzeba o nie walczyć i nie odpuszczać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×