Czy lepiej takie rzeczy załatwiać sądownie ?

Ale co Ci szkodzi ustalić wszytsko na papierze, to w żaden sposób nie uwłacza Twojemu zaufaniu wobec niego a jedynie Cię zabezpiecza i dziecko też. Bo nigdy nie wiesz jak sprawa będzie wyglądac za kilka lat. A jak przestanie płacić te alimenty? To wtedy wszystko trwa a dziecko coś jesc musi. Jesli rzeczywiście do 10 dni się czeka to niech robi te testy DNA. Zobacz, ktos napisał że nie ma nic niestosownego w robienu przez ojca testów DNA (no bo On Ci nie ufa), natomiast co jest "niestosownego" w tym, żeby ustalić podział opieki nad dzieckiem i ewentualne alimenty przed sądem? Ty mu ufasz, On Tobie nie, nie widzisz tego?

17:41 Ok, ale nikt nie dostaję takich długich urlopów, bo on pewnie będzie jeszcze chciał, wykorzystać na święta te dni urlopowe. Po za tym ja słyszałam, ze na wakację do ojca na 2 tygodnie co najwyżej daje sąd, więc to nie jest miesiąc, po drugie to by było bez sensu, gdyby dziecko siedziało w domu same, a on w pracy, bo po urlopie przecież wraca się do pracy. Moje dziecko do szkoły będzie chodzić dopiero za 6 lat, teraz ja się nim będę zajmowała, bo jestem na urlopie, później zawsze on się może zając kiedy ja nie mogę. On dziecka nie nakarmi, więc teraz i tak często się spotykać z nim nie będzie. Może dopiero jak trochę podrośnie to się zobaczy

żadne konsekwencje go nie spotkają, bo będzie prawnym opiekunem, takim samym jak ty

zależy od charakteru pracy, znajomy pracuje za granicą np. 3 miesiące i na miesiąc wraca do Polski, więc ma te wolne. Wiadomo, że jak dziecko jest małe, to sam go nie weźmie, ale będzie miał prawo do odwiedzin w twojej obecności

17:48 Właśnie widzę, dlatego może lepiej ustalę to wszystko sądownie, bo jeszcze rzeczywiście będzie chciał za dużo

oj cos widze ze chcialabys sama kase bez calej reszty majdanu

Jak sądownie będzie ustalone, że on może się np widywać z dzieckiem do 18, a nie odda mi dziecka, to mogę zadzwonić na policję i wtedy będzie zmuszony oddać dziecko, bo to ja mam pełnię władzy rodzicielskiej

Ja i tak będę w domu, więc jak przyjdzie raz na tydzień, to mi to nie będzie zbytnio przeszkadzać. Jak dziecko podrośnie, to i tak nie będzie czasu na częstsze wizyty niż 2 razy w tygodniu, bo on w pracy, dziecko w szkole, później lekcje, co najwyżej weekendy zostają. 17:50 Ale mało mnie obchodzi twój znajomy, on pracuję w Polsce, więc nie ma jak nawet się to do sytuacji twojego znajmego.

bzdura, będziesz miała taką samą władzę rodzicielską jak facet. Przecież nie będzie miał ograniczonych praw, bo niby dlaczego? PS. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że masz ok. 20 lat

nie wiesz przeciez gdzie twoj ex bedzie pracowal za rok czy dwa :D

18:05 Mam 24 lata, a przetrzymywanie bezprawnie dziecka legalne nie jest, jeżeli sąd ustalił, że do tej godziny, więc każde przekrocznie będzie przestępstwem.

radzę ci wejść na na forum prawne, tam sobie poczytasz o władzy rodzicielskiej i podziale opieki, bo bardzo mało wiesz na ten temat

18:07 No wiesz jak wyniesie się za granicę, to ja za nim latać nie zamierzam, a dziecko i tak zostanie w Polsce

Wiem, że jeżeli nie będzie się trzymać ustaleń sądu, to wiem, że złamie prawo

cytat z forum prawnego: "jeśli ojciec ,nie ma sądownie ograniczonych praw do dziecka ,ma takie samo prawo do niego tak jak ty ,nie naślesz na niego policji bo policja nic nie zrobi w tym wypadku bo niby dla czego ? skoro ma takie sama prawa jak i ty do dziecka ,"

no właśnie, doczytałam, sąd może go ukarać grzywną :D czyli guzik mogą mu zrobić.

"No wiesz jak wyniesie się za granicę, to ja za nim latać nie zamierzam, a dziecko i tak zostanie w Polsce " Ty nic nie rozumiesz. Przeczytaj jeszcze raz

jesteś w ciąży, siedzisz w domu, więc ucz się prawa rodzinnego. Żeby się nie okazało, że partner poczuje się tatusiem i sam złoży do sądu wniosek o opiekę, bo np. ty nie masz warunków

Do mnie nie można się przyczepić, mam doskonałe warunki na dziecko w domu, dobrze płatna praca, no i jestem odpowiedzialną osobą, nie wpadłam w żaden nigdy nałóg i nie zamierzam, prędzej to on nie ma warunków, mieszka sam w małym mieszkanku, może i zarabia wystarczająco, ale dzieckiem nie zajmie się tak dobrze jak ja. Po za tym faceci z reguły mniej czasu poświęcają dzieciom, oni bardziej są karierowiczami.

nie prawda, moj maz ma wylaczne prawo do opieki nad synem z pierwszego malzenstwa. Jego byla zona nie przeszla badan psychologicznych, ale widuje sie z dzieckiem regularnie

Dziecko potrzebuje ojca i nie ma co z góry zakładać, ze facet bedzie zly .

To nie wiem jaka musiała być jego żona. Taka prawda, że do ojców dzieci rzadko trafiają.

jaka ty głupia autorko:O Nie będziesz miała pełni władzy rodzicielskiej z racji tego, ze dziecko u ciebie mieszka:O Musiałabyś go pozbawić częściowych praw rodziceliskich w sądzie żeby policję wzywać, że on ci dziecka nie chce oddać. Jak widać nie masz o tym pojęcia i owszem on ma prawo do miesięcznych wakacji, mój kolega tak ma i wygląda to tak, ze 2 tygodnie wakacji spędza z synem w lipcu i 2 tygodnie w sierpniu. Dlaczego ty byś miała całe dwa miesiące mieć z dzieckiem, a ojciec tylko 2 tygodnie? Doucz się, bo jak on będzie chciał to bez ograniczonych praw wywiezc bedzie mogl dziecko legalnie i nic nie zrobisz. Jestes mloda i glupia.

aha, to ja od meza z odzysku. Dziecko spedza tez z nami polowe swiat, np. w jednym roku wigile i drugi dzien swiat, a z matka pierwszy dzien swiat, w nastepnym roku odwrotnie.

18:53 Daj mi źródło twoich wypocin, bo jakoś nie wydaję mi się, żeby sobie mógł tak wywozić gdzie chce, a ja tutaj niemiałbym nic do powiedzenia, jakoś mało prawdopodobne mi się też to wydaję, że tak na sucho by mu to uszło, gdyby nie stosował się do poleceń sądu, który jasno by ustalił gdzie dziecko ma mieszkać i kiedy może się z nim widywać

Autorko ale nawet jak ojciec dziecka bedzie chcial spedzic z nim np 2-3 tygodnie to co w tym zlego ?

wywiezie za granicę (bo jest jego prawnym opiekunem tak jak ty) i zniknie i co wtedy? Co mu po grzywnie (DO 2tys.) którą nałoży na niego sąd?

19:03 W tym nic złego, ale wy piszecie o tym, że on mi je uprowadzi. 19:07 http://pl.wikipedia.org/wiki/Uprowadzenie

Autorko nie słuchaj tych histeryczek .Dogadaj sie z facetem a jak cos pójdzie nie tak to zawsze mozna isc do sądu .

19:12 To jest logiczne, że nie będę brała na poważnie tego jak one piszą, że on ma z dzieckiem spędzić miesiąc wakacji, a jak je uprowadzi czy nie wiadomo co ejszcze, to ujdzie mu to bezkarnie, bo jest jego ojcem.