zakochanie a internet

Ale dlaczego?

Co dlaczego? Dlaczego siebie zakochałam?

wiem, co czujesz...

Heh serio,czyli nie tylko ja jestem taka głupia? :-P

Bylem kiedys w podobnej sytuacji. Poznalem dziewczyne na jakims glupim czacie i tak nasza znajomosc sie rozwinela. W prawdzie sie nie zakochalem, ale fatalnie zauroczylem. Dzielilo nas 400 kilometrow i nie dane bylo nam sie spotkac. A jaki Ty masz problem? Powiedzialas, ze juz milosc cie oposcila...

opuscila.

chyba mozna sie zakochac.

Moje historia niego nadaję siebie do opowiadania na kafe.. Heh niestety da się, ale niego polecam :-(

jak chcesz. ale chyba nie jestes nieszczesliwie zakochana locealistka?

Haha licealistka na pewnością nie jestem :-P

no wiesz... pytam, bo takie romanse raczej kroza wsrod dziewczyn, powiedzmy mlodych... Moge spytac ile masz lat?

kraza

Haha trochę więcej ;-) liceum skończyłam kilkanaście lat temu :-P

I mimo to zakochalas sie przez net, jak taka mala dziewczynka? Urocze... :)

Nie,ta nie jest urocze,to jest głupie i beznadziejne :-(

Ale normalne chyba.

Normalne,że zakochalem siebie w kimś przez internet? Hehe mi też się tak wydawało,ale teraz juz nie wiem :-(

mi sie ktos bardzo podoba

kto?

Podoba Ci się ktoś,kogo znasz przez internet?

Nie można... to jakieś bajki choć kiedyś się jedna chyba we mnie zauroczyła po miesiącu pisania... ale spotkanie rozwiało jej wątpliwości (nie spodobałem się fizycznie)... do dziś pamiętam jak nawet spojrzeć w oczy nie potrafiła

Można,można... Ale w moim przypadku niestety nie będę miała okazji zobaczyć co będzie z tego w "realu" heh

Dlaczego? Mam strach przed?

a czego mam się bać?

Nie,nie chodzi o strach.chodzi oraz to,że druga strona tego,nie czuje i nie chce :-(

nie można zakochać się przez internet, chyba że zna się tę osobę także w realu

Oczywiście,że można.Spotkanie na żywo może tylko zweryfikować,co będzie dalej. Wiec nie ma na co czekać tylko się spotkać ;-)

Wg mnie raczej odwrotnie. Czujesz coś do kogoś w realu a kiedy rozmawiasz przez internet uczucie się rozwija.

Może masz rację.teraz to już i tak niewiele ma żadnego znaczenia.trzeba sięgnąć ogarnąć i żyć dalej ;-)

Naprawdę myślałaś że nie znajdę od razu tego topicu? Nawet Twoje T9 cię zdradza, tak samo działa na kafeterii:) Pozwoliłem na coś, co nie powinno się wydarzyć, całe moje opanowanie i racjonalizm szlag trafił. Nie można się zakochać przez internet. To tylko suma wszystkich strachów i pragnień. Zauroczenie, coś dziwnego, zakręcenie w głowie. Ochłoń, weź zimny prysznic, i odważ się po prostu spotkać normalnie na żywo, pogadać, wypić kawę. Może będziemy chcieli potem się poznać lepiej może nie. O zakochiwaniu lub nie to pogadamy dużo dużo później. Chociaż chyba pozwoliłem na za wiele, namieszałem Ci w głowie i najlepiej w to w ogóle nie brnąć.