Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z okazywaniem uczuć względem mężczyzn

Polecane posty

Gość gość
Szukam, ale tak się złożyło, że trafiłam na chłopaka nieco innego ode mnie. Jest otwarty, nie ma problemów z nawiązywaniem kontaktów, dużo gada i nie wstydzi się okazywać uczuć. Na razie stara się mnie odblokować, ale nie wiem, czy na dłuższą metę będzie chciał mieć taką osobę u swego boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wyjdzie z ciebie po jakimś czasie demon perwersji to się jeszcze ciebie przerazi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy najważniejszy to nie wiem, ale na pewno ważny. Podkreślam jednak tylko taki, który wypływa z miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko a powiedz mi jak przebiegało twoje dzieciństwo, jak przebiegały kontakty z rodzicami czy rodzeństwem jak masz? chodzi o toczy okazywano ci miłość przytulano cie mówile ze cie kochają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, babskim odpowiednikiem Markiza de Sade nie jestem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o dzieciństwo, to niezbyt dobrze je wspominam. Upłynęło ono głównie pod znakiem choroby psychicznej mamy i jej konfliktów z otoczeniem, w tym ze mną i ojcem. Do dziś nasze stosunki są średnie. Z tatą miałam lepszy kontakt, chociaż też bywał bardzo nerwowy i lubił narzucać swoje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy tu chodzi by teraz rozdrabniać się i rozliczać dzieciństwo? Tu chodzi jak to leczyć obecnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pokonać ten lęk w sobie, przed jazdą samochodem, przed wysokością ...itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm, leczenie leczeniem, ale ja bym chciała sama zacząć się przełamywać. Pierwsza się przytulić, pierwsza kogoś pocałować, dotknąć, powiedzieć to, co czuję, i to bez poczucia wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wiadomo jest , że powstał w dzieciństwie i on wprowadza straszne zniszczenie natury człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Halo..a jak przytulisz się a ktoś Cię odepchnie? Albo wyśmieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A najgorzej jak usłyszysz co ty robisz ja cię nie kocham. Pogłębi się nasz stan na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy neurotyk pasuje do neurotyki ? Chodzi o związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego też się obawiam. Kiedyś podobał mi się chłopak z uczelni i chciałam się do niego zbliżyć, więc kiedy się spotkaliśmy na przystanku, zapytałam co u niego słychać. On na to, że nic nie słychać i że nie lubi tego typu pytań. Poczułam się strasznie i nie wiedziałam co powiedzieć. Potem oczywiście cały czas go unikałam. Co prawda niedawno go spotkałam po długim czasie i był dla mnie miły, ale i tak nie wymazało to tego, co czułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dzieciństwo ma znaczenie bo od tego trzeba zacząć stawić czoła temu co było i pokazać ze będę lepszym. może nie była doceniana przytulana była w środku problemów , teraz sama boi się otworzyć i dać bliskość dać coś co nie miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie masz przykład na sobie jak łatwo nas zranić. Dlatego my też często ranimy. A związek dwóch neurotyków wydaje mi się zupełną klapą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się wyjść z neurotyzmu ?Woody Allen jest neurotykiem i jakoś mimo, że ma kasę to nadal nim pozostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli pytasz a ktoś ci odpowiada w taki sposób ze nie lubi tego odp. nie bojąc się : no wiesz nie znam cie dobrze ale rozmowe zawsze zacząć od czegoś i powiedzieć cześć. nie masz wtedy nic do stracenia a tylko do zyskania bo może chłopak coś odp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale no właśnie. Neurotycy potrzebują w związkach ponoć częstego seksu, a jak go nie ma, to czują się nieszczęśliwi. A neurotyk zna dobrze drugiego neurotyka, i wie jak mu dogodzić, rozumie go, bo sam jest neurotykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze, to nie chciałabym być w związku z kimś podobnym do siebie. Lgnę do otwartych, ciepłych i serdecznych ludzi, bo wiem, że tacy mogą mnie prędzej odblokować. Ktoś podobny natomiast nie za bardzo. Z tym brakiem przytulania itp. to prawda. W moim domu brakowało takich gestów czułości i dlatego też teraz jako dorosła osoba nie wiem, jak okazywać uczucia. Wydaje mi się to wstydliwe i krępujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o to, że nie dostawał ktoś miłości tu chodzi o to, że jest wewnętrzny strach przed wszystkim. A obroną na strach jest zawsze atak, nieufność, dystans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warto byś pobróbowa się otworzyć przed obcymi ludźmi czy w kinie w barze czy w tramwaju ..podchodź do ludzi pewna i pytaj. w kinie cześć widziałeś ten fil itpp.. w autobusie tramwaju za ile przystankow staje itp.. a kawiarni podejdź zapytaj hej telefon mi padł nie wiem która godz... i nie tyczy się to tylko facetów ale osób obcych które cie przerażają by się przed nimi otworzyć.. ćwicz na tych ludziach a zdasz sobie sprawę ze możesz dużo tylko odwaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie, że lgnę do ludzi ciepłych o pogodnym usposobieniu, w takich się zakochuję od pierwszego mojego kontaktu słownego. Najbardziej pociąga mnie ich stonowany i czuły głos to jest balsam dla mojej duszy. Z takimi ludzmi czuję się bezpieczna i mogę się otworzyć bez żadnego wewnętrznego strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba bym zapadła się pod ziemię przed dresem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Neurotycy to ludzie ciepli. Sam jestem neurotykiem i jestem wrażliwym ciepłym człowiekiem, ze współczuciem dla innych pokrzywdzonych ciężko przez los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiązałabym tego z neurotyzmem, bo znam kilka takich kobiet, nie mają one problemów z okazywaniem uczuć swoim dzieciom, nawet właśnie przez wzgląd na wychowanie jakie odebrały i ten brak bliskości z rodzicami lepiej wiedzą czego tak naprawdę brakuje człowiekowi w życiu i jak ważne jest by dziecko otrzymywało max czułości i bliskości, aby nie miało potem w dorosłym życiu poczucia osamotnienia i tego zalęknienia uczuciowego w sobie. także neurotycy jak są świadomi tych wszelkich psychologicznych aspektów, to potrafią być nawet wzorcowymi rodzicami. natomiast co do mężczyzn, to może jest inna sprawa. tu nie jest wskazana zbytnia wylewność, bo nie wiesz na kim się możesz ewentualnie przejechać. najlepiej się nie wychylać pierwszemu, bo może niezbytnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiązałabym tego z neurotyzmem, bo znam kilka takich kobiet, nie mają one problemów z okazywaniem uczuć swoim dzieciom, nawet właśnie przez wzgląd na wychowanie jakie odebrały i ten brak bliskości z rodzicami lepiej wiedzą czego tak naprawdę brakuje człowiekowi w życiu i jak ważne jest by dziecko otrzymywało max czułości i bliskości, aby nie miało potem w dorosłym życiu poczucia osamotnienia i tego zalęknienia uczuciowego w sobie. także neurotycy jak są świadomi tych wszelkich psychologicznych aspektów, to potrafią być nawet wzorcowymi rodzicami. natomiast co do mężczyzn, to może jest inna sprawa. tu nie jest wskazana zbytnia wylewność, bo nie wiesz na kim się możesz ewentualnie przejechać. najlepiej się nie wychylać pierwszemu, bo może niezbytnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbuję robić tak, jak piszesz. Rozmawiam z ludźmi, pytam o różne rzeczy itp. Ale jeśli na kimś mi bardzo zależy, to automatycznie się blokuję. Jestem bardzo ciepłą i wrażliwą osobą, noszę w sobie ogromne pokłady empatii, ale co z tego, skoro w swoim otoczeniu mam opinię niedostępnej i obojętnej? Nieraz jest tak, że mam ogromną potrzebę rozmowy, przytulenia, ale nie odzywam się, bo boję się, że będę się narzucać. Straszne to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 0:40 - dokładnie. Ten "mój" taki jest i bardzo mnie tym ujął. Tym bardziej, że jest też wrażliwy i empatyczny. Wspaniale byłoby mieć kogoś takiego u swego boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co okazywać nadmiernie emocje, jak nigdy nie wiadomo czy nie przyczepi sie do ciebie jakiś świr, albo zostaniesz oskarżona o flirtowanie z czyimś facetem, teraz cięzko sie wyznać kto zajęty a kto nie. to tak z perspektywy różnych "przejść"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×