Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trudne położenie

Sprzątanie domu w Polsce, a stawka jak na zach. Europy...

Polecane posty

Gość gość
wez sie autorko za slownik bo twoje "od kad" az razi:O No, ale przynajmniej umiesz myc okna, wiec modl sie by stawka nie spadla:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne położenie
Gość [ 22 : 03 ] Mam słownik automatyczny, który robił jakieś analfabeta. Nie zamierzam poprawiać słów w nieskończoność, tym bardziej, że piszę na komórce. Uwierz mi, nie jest to proste zadanie. Oszczedz sobie powierzchownych osadów! Poprawiaj kogoś innego. Na kafe sporo osób się prosi o poprawki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja płacę 15zł za okno. To według ciebie dużo? Za sprzątanie w jeden dzień płacę 120zł i nie wymagam nie wiadomo czego. Moim zdaniem trafilaś na fatalną panią, która chciała od ciebie wyłudzić jak najwięcej, ale ja mam fajną pania na emeryturze i ona sprząta dokładnie. Nasz dom ma 120m2 i zajmuje jej to 6 godzin, ale nie zmienia pościeli, nie prasuje, nie pierze i nie wynosi nawet smieci. Poza tym nie ma znaczenia ile lat ma pracodawca, chodzi o cenę rynkową. Moja siostra w Warszawie płaci 25zł za h, a jej szwagierka 30, bo w takiej mieszka dzielnicy i tyle biorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne położenie
W Niemczech stawki są od 6-10€/godz. W tym czasie wykonuje się dowolną usługę szybko, sprawnie i dokładnie. Chyba, że komus uda się więcej dostać. Porównując rynek Niemiecki do Polskiego, gdzie ludzie ogólnie mniej zarabiają, stawka powyżej ok.1ok.10-15zl za godzinę pracy sprzątaczki to kwota absurdalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko mnie nie obchodzą stawki w Niemczech. W Norwegii płaci się minimum 150NOK za godzinę sprzątania, bez mycia okien, a to w przeliczeniu na PLN 75 I to jest kwota na czarno oczywiście, bo legalnie jak chcesz sprzątaczkę zatrudnić to zapłacisz 200NOK czyli 100zł za h. Nie ma znaczenia ile za granicą płacą, ma znaczenie to ile biorą w danym miejscu. U mojej mamy na wsi myślę, że znajda się chętne i za 8zł za h sprzątania, ale u siostry szwagierki żadna za mniej niż 25zł ci nie posprząta. Ale co porównywać? Zycie na wsi, a w stolicy chyba się różni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"W Niemczech stawki są od 6-10€/godz. W tym czasie wykonuje się dowolną usługę szybko, sprawnie i dokładnie. " Robienie z siebie murzyna za granica akurat nie jest zbyt dobre:O 6 euro za godzine? Nie wiem jak bardzo trzeba byc zdesperowanym by tyle brac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne położenie
Wiecie ja mieszkam na Śląsku w małym miasteczku, gdzie bezrobocie sięga apogeum. Ta pani sama mi się zaoferowała, " żeby sobie dorobić" jak to ujęła. I tak miałam zamiar kogoś poszukać, więc wynajęlam ją. Umowilysmy się na 10 zł / godz. Miałam zamiar dać jej nawet 15zł, jak będzie ok. Niemile się rozczarowała m i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko.. Pewnie Twoja mama mówi po niemiecku:ich machen, gehen,putzen, arbeiten dlatego ma taką stawkę a nie inną.Niemców razi kaleczenie ich języka.Jaki język taka płaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O muszę Cię rozczarować. Mama mówi po Niemiecku bardzo dobrze. Nie raz już to słyszała. Ciągle się rozwija i doksztalca. Do niedawna tylko sprzątala. Teraz zajmuje się osobami starszymi i sprząta dorywczo. Myślę, że jednak z ta znajomoznajomością języka niemieckiego nie jest tak źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne położenie
To byłam ja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprząta czy zajmuje się osobami starszymi... co za różnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pielegniarka nie jest czyli wykonuje jeszcze gorsza prace jaka jest zajmowanie sie starszymi. Lepiej sprzatac bo mniejsza odpowiedzialnosc. Swoja droga tania ta twoja mama:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyjeżdżają takie, zaniżają ceny, same zarabiają ledwo na jedzenie a innym sprzątaczkom psują rynek i klientów - gdzie tu sens? przecież ta twoja matka ledwo na swoje utrzymanie w tych Niemczech zarabia - wypieprzyłabym takie za kudły z powrotem do Polski!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowa polka:O ,matka autorki przyjeżdża i bierze mało i co robi to co w Polsce, ten sam syf:O Za najmniejszą stawkę dać jak najwięcej. Z ciapatymi niech się mamusia ustawi, bo one i po 5 euro biorą. Przebije ich twoja macia? pewnie tak:O twoja mamusia posprząta, zaopiekuje się starszym człowiekiem, pampersa zmieni , kibel wyczyści i buciki wylize za całe l6 euro za godzine:D gratis mycie okien i czyszczenie tarasu, a jak miły pan to i obrobi wiadomo co:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaa
gość wczoraj normalne z punktu widzenia krotkowzrocznej sprzataczki "ty siedzisz na d***e podczas gdy ona musi zapierniczac" tak one to widza prawda jest taka ze jak sie im ich praca nie podoba bo musza zapierniczac to po co pracuja jako sprzataczki za 20 zl za godz. sama moglabym nawet kible czyscic ale panie sprzataczki za 40 zl okna myja rozpuszczone kobiety nie wiedza ile brac! a czlowiek przez caly miesiac tyra za 5-6 zl za godzine i jak o tym komus wspomnisz, a szczegolnie osobie sprzatajacej u ludzi, to ma cie za smiecia i poniza mowiac ze sie dajesz wykorzystywac to one wykorzystuja i naciagaja biedne dziewczyny! to dopiero jest wyzysk!!! XX Mam koleżankę któa sprząta u ludzi i zapewniam że nie jest krótkowzroczna. Bierze 10 zł za godzinę tak jej zaproponowano, sprzata u kilku osób całe domy nikogo nie wyzyskuje, chodzi też do pewnej starszej pani aby jej zrobić zakupy, wyjść z nią na spacer, do lekarza itd.... Ma świadomość tego, że sprząta u normalnych ludzi, którzy kokosów nie zarabiają, ale najzwyczajniej w świecie nie mają czasu dokładnie posprzątać więc wola zapłacić żeby ktoś to zrobił. MNieszkam w małym miasteczku na podlasiu i u nas jest to bardzo powszechne i nikt nikogo nie naciąga, osoby te sprzątają u starszych ludzi, albo u osoób które mają za dużo na głowie a ich domy są duże. I wszystko jest zrozumiałe nikt nie uważa tego za luksus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Molecul
Autorko nie potrafie Cie zrozumiec. Po pierwsze napisalas ze umowilyscie sie na 10 zl/h, byla 6 godzin. Wg umowy powinna byla dostac 60 zl to dlaczego zaplacilas 230? Ja bym powiedziala ze nie tak sie umawialysmy. Moglas ewentualnie sama od siebie dolozyc jej zeby bylo 15 zl/h ale to po sprawdzeniu czy i jak okna byly umyte. I juz nie przesadzaj ze nie widzialas okien bo od innej strony. Kobieta z ktora umawialas sie na 10zl/h nagle wyskoczyla ze nalezy sie 230 zl a Ty nie tylko dalas jej tyle (prawie 3 razy kwote na jaka sie umowilyscie) ale nawet sie nie pofatygowalas spojrzec na okna. To nie jest osoba ktora juz u Ciebie myla okna ze wiesz ze jest rzetelna i w tej sytuacji wypadaloby chociaz spojrzec na te okna. Ale glownie nie moge sie nadziwic ze zaspiewala 3 razy tyle co sie umawialyscie a Ty Zaplacilas pomimo ze chyba cos Ci w tej cenie nie pasowalo skoro az na forum przyszlas napisac jak drogo i niedokladnie umyte. To tak jakbym miala cene na batonie 9 zl, przy kasie pani kasjerka zazyczylaby sobie 50 zl za batonik, ja bym zaplacila po czym bym pisala na forum ze strasznie duzo zaplacilam za batona a nawet smaczny nie byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne położenie
Jak już wcześniej wspominałam pani ta sprzątała u mojej teściowej a następnie u mnie. Do mnie przyszła w porze obiadowej. Nie wspominając nic o tym, że cena uległa zmianie zaczęła myć okna. Mąż zadzwonił do mnie i poinformował mnie, że mycie okien u teściowej kosztowało 160 zł - miała ona 8 okien do mycia. Po tym jak umyła jedno okno zapytałam, czy cena uległa zmianie. Wtedy wytłumaczyła, że niby jej koleżanka bierze za mycie okien 35 zł od sztuki , no to jak ona weźmie 20 zł to chyba wcale nie tak drogo. Chciałam jej podziękować, ale skoro już przyszła, to uznałam, że może zostać o ile wykona swoją pracę jak należy. Dopiero tutaj i na stronach firm sprzątających orientowałam się w obowiązujących cenach i teraz już wiem, że ta pani mnie oszukała. Gdy przyszedł moment zapłaty byłam oczywiście jak zawsze sama w domu z 2 chorych dzieci. Niemowlak raczkujący po podłodze i drugie dziecko chcące za mną wyjść, bo też małe. Wyjaśniłam, więc, że zaraz wrócę. Odprowadziłam tę kobietę do drzwi (mieszkamy na piętrze, górę użytkową od schodów dzieli tylko bramka zamontowana na schodach) i natychmiast wróciłam z powrotem. Przecież zostawianie dzieci samych mogło skończyć się nieszczęściem. Dlatego nie poszłam jej skontrolować. Jasno się wyraziłam?! Okazała się bardzo droga, w dodatku jakość wykonanej przez nią usługi pozostawia wiele do życzenia. Delikatnie mówiąc!! choć używanie eufemizmów w stosunku do takich partaczek jest mało rozsądne. Nie wiem kto zatrudni tą panią jeśli tak będzie wykonywać swoją pracę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty sie lepiej modl zeby ktos jej obsmarowal dupsko i to sie roznioslo bo jak bedzie trafiala na takie naiwniaczki co to boja sie powiedziec ze ktos cos sierdolil to ona bedzie zyla jak paczek w masle he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz taki szal macicy ze sprzataniem i ukladaniem rzeczy kolorystycznie to proponuje dalej sobie samemu wszystko ogarniac i jak cie nie stac to zrezygnowac ze sprzataczek a nie pozniej zalic sie na kafeteriach i problemy stwarzac. Myj sobie sama dokladnie tak bedzie najlepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×