Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co sądzicie o osobach które czują się lepsze od innych?

Polecane posty

Gość gość

I traktują ich bezpodstawnie z góry, jako gorszych od siebie. Mimo że w niczym lepsze nie są? Bo ja gardzę takimi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy jesteśmy równi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1:47 Temat jest poświęcony osobom, które tego nie rozumieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podaj przykład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam mgr wiec jestem lepszy;) i ni e adae ie,nie szanuje innych z niskim wyksztalceniem ,tylko szannuje powazanie mam do tych bardzoo wyksztalconych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to był ten przykład?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet nie mam pomysłu jakby na to odpowiedzieć. nie wiem co sądzić o takim człowieku. nigdy sie nad tym nie zastanawiałem bo tera magistrów więcej niż murarzy a przy takich proporcjach ich wartość z dla nich samych jak i dla innych drastycznie maleje jak również liczba osób, w ich osobistej hierarchii, nad którą mogą sie postawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro magistem zostać łatwiej niż murarzem to osiągnięcie tez nie nobilituje. MOze zatem wiedza czyni go lepszym? czysto mentalnie na zasadzie samoświadomości (chociaż wg mojej osobistej opini jeżeli tak uważa to nie)? no to przypatrzmy się co takiego może wiedzieć magister. Dla przykładu mgr zarządzania. ma podstawy wiedzy o zarządzaniu ale czy sprawdził to w praktyce? raczej nie skoro chlubi sie mgr a nie wynikami. kontynuować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieraz ktos mysli ze jest Ser ,ale tylko smierdzi tak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
być może ma szacunek i potencjalnych teściowych. potencjalne teściowe szanują wszystkich facetów, którzy mogą sie pochwalić jakimś przedrostkiem przed nazwiskiem. najbardziej paradoksalnie szanują biskupów, kardynałów, wikarych i proboszczy, pewnie dlatego, że są nieosiągalni jako zięciowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale juz mgr teologi po kulu jest na wage złota. To może dawać takiemu mgr poczucie wyższości (o ile nie jest kurduplem) Niestety do odpowiedniego poziomu sprowadza go rychło żona która czuje że magr bardziej pożąda boga niż jej. nie klepie jej w tyłek, wygłasza tyrady o wyzszości spozycji na misjonarza niż od tyłu i takie tam Także to iluzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
być może mgr ma jakies przywileje społeczne, które dają mu poczucie bycia lepszym? Nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawde inteligentny,madry czlowiek szanuje kazdego czlowieka ,nie wywyzsza sie ,bo nie musi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to by było na tyle jeżeli chodzi o mgr:) to samo tyczy se docentów z tym, że oni sie mogą czuć lepsi od mgr co jest cokolwiek autodestrukcyjne bo większość życia sami nimi byli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Największy obciach, kiedy ludzie wykształceni nie potrafią być ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wykształcenie to też sprawa wielce dyskusyjna. Trzeba to przyjąć na wiare bo niby jak niemagister zweryfikuje wiedze mgr. rodzi to u mnie podejrzenie oszustwa. moze mgr tak naprawde nic nie wie tylko tak mówi, że wie? nie wiadomo:( poza tym niby czym mgr zaimponuje niemagistrowi skoro ten drugi nie ma pjecia co ten pierwszy piertoli pod nosem. Bynajmniej ja nie szanuje ludzi, którzy mnie nudza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak już kogoś szanuje to np mgr elektoniki ale nie za bycie mgr tylko za wiedze praktyczna i umiejętność jej wykorzystania czyli to też nie kwestia bycia mgr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zresztą szacunek nie oznacza, że uważa się kogoś za lepszego od siebie a tylko w takim przypadku osoba, która jest tak traktowana ma podstawy do poczucia wyższości. nie wiem może nich mi ktoś podrzuci konkretnego mgr bo sie wyczerpałem ideowo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka osoba upadnie by zobaczyć swój błąd takie jest kosmiczne prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zresztą swiat mgr jest straszny. zawieszeni między profesorskim autorytetem a ignorancją maluczkich muszą sie odnaleźć w tym dwubiegunowym świecie nie czując przynależności do żadnej z grup. Zazwyczaj z tej samotności i zagubienia grupują sie na jakichś nudnawych imprezach tylko dla mgr próbując stworzyć nowa jakość i żeby nie dostać wpiertul od murarzy w barze oraz uniknąć szyderstw profesury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znałem jednego mgr który zaszczycił mnie kiedyś noclegiem po tęgiej popijawie. Miał miecz samurajski chociaż studiował filologie angielską zdaje sie. to był kompletny czubek ale pozytywne wyjątki zdarzają sie w każdej grupie społecznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autora: ty gardzisz nimi, a sam uważasz się za lepszego. koło się zamyka. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam że są biedne:( Pomyśl tylko ile taka osoba traci w życiu... Tak sobie czasem myślę że te osoby są zniewolone przez to przeświadczenie. Przeświadczenie które jest jak nieuleczalna choroba. Jest to kolosalne ograniczenie ! Jedni są przykuci do wózka inwalidzkiego inni są niewidomi ale nie są społecznie wykluczeni natomiast taka osoba która jest lepsza jest tak naprawdę gorsza, więc co jej z tego że jest lepsza? NO WSPÓŁCZUJĘ LUDZIOM takim;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się czuje lepszy od odpadów społecznych i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no ktos może byc lepszy ze wzgledu na przydatność dla tych których stać na płacenie im. ale to dosyć niepewny fundament dla poczucia wyzszosci. niestety im mniej pewny fundament tym rychlej tak podbudowani udowadniają wszem i wobec swoją wyższość. mają swoje piec minut. zresztą tańsza d***** moze być lepsza dla klienta od droższej dzifki. Ta druga nic nie zarobi i sie czuje wtedy gorsza. świat ludzi głodnych prestiżu jest skomplikowany jak księgowość alfonsa z brooklinu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bynajmniej nie mam na myśli wykształcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy z innego harlemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Ja się czuje lepszy od odpadów społecznych i co?" xxx i nic. twoje poczucie nie ma żadnego przełożenia na realne zdarzenia. Odpad dostaje np rente a ty musisz zapiertalać za prawie tyle samo. z mojeg punktu widzenia lepszy jest odpad;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha płytko myślisz, chodzi o zachowanie odpada, jak jest idiotą to jest po prostu gorszy, tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obsesyjne szukanie gorszych od siebie znamionuje całkowitą destrukcje osobowości poszukującego w dodatku kalectwo w sferze społecznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×