Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

złośliwy sąsiad

Polecane posty

Gość gość

mam problem z sąsiadem, jest w wieku ok 75 lat i zastanawiam się czy nie jest chory psychicznie, od kilku lat gnebi mnie i moją rodzinę, wyzywa mnie, przerzuca każdy śmieć do mnie, podmiata mi z ulicy piach, każdy paproch jego zdaniem jest mój i drugiej sąsiadki obok niego, potrafi np zmieść do mnie i do sąsiadki piach , a jak popada deszcz to podmieśc wodę a następnię w tej wodzie deszczowej w kałuży myje sobie ręce albo buty, jego drzewa krzewy przechodzą na moją posesję, nie przeszkadzałoby mi to gdyby posesja była duża i gdyby np. tak jak bluszcz czy winogrona nie trzebabybyło podstawić pod tą roślinnośc jakiś patyków podtrzymująych, więc jak zgodnie z prawem sobie to podcinam to mnie wyzywa ze mu niszcze roślinnośc, jak z mojego drzewa przefrunie do niego liśc to mi przerzuca, poza tym podsmiewa się wrednie i mi wykrzykuje że mnie się nie boi bo jestem gówniara dla niego, każe mi się pocałować w d..., człowiek miał cięzkie zycie 2 chorych dzieci, szkoda mi jego że tak mu na starośc odwala, ale nie mam siły patrzeć i boję się wypuścić dziecko na podwórko że je zacznie atakować wyzywać albo coś jeszcze, sąsiedzi inni też to widzą i mi mówią że okropny jest, ale każduy umywa ręce kłocić się nie chce że on skrzywdzony przez los, tylko co ja winna jestem że się wyżywa na mnie najbliższej sąsiadce najbardziej, co ja mogę z nim zrobić żeby go uspokoić, bo jak wrzeszczy to mu spokojnie mówię żeby się uspokoił i ze ja mu nie dokuczam więc dlaczego mi dokucza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można tylko współczuć, trudno coś doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra i makabra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam sąsiada ,który regularnie mnie okrada,łazi po mojej posesji ,wyzywa itd.czysty matrix.Policja jest co chwila a jak podpaliłam troche chorych liści/mieszkam na wsi/to wezwał straż pożarną.Zamkneli go kiedyś bo z nożem po sklepie biegał ale szybko wyszedł bo podobno psychiczny.Jest bezkarny a zamkną go dopiero chyba jak kogos zabije.Od rana do rana jestem czujna i chyba ja do psychiatryka trafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wróciłam dzis ze spaceru stałam przy furtce z dzieckiem a sasiad na moich oczach podrzucal mi jakies drobne smieci pod ogrodzenie, pytam sie co robisz czlowieku to nic nie odpowiedział tylko przerzucał dalej, potem odjechal gdzies z rodzina samochodem, żona go uspokajała cos, ja sie zastanawiam jeśli jest chory na glowe to dlaczego jeżdzi autem, skoro ma hopla na punkcie smieci na ulicy to jak on jezdzi to on ludzi porozjezdza, najsmieszniejsze ze smieci lezaly blisko jego posesji a drugiej sasiadki a on je przerzucal do mnie, rece mi opadaly zalamalam sie, mam male dziecko jak dziecko samo wyjdzie na podworko to moze go zaczepiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam podobnego sasiada i nie dalam rady psychicznie. wyprowadzilam sie i odzylam. codziennosc z nim to byla walka. on nie dosc, ze byl prostym czlowiekiem to jeszcze bardzo wulgarnym. jego zona jeszcze gorsza. czlowiek nic nie mogl zrobic we wlasnym domu. czulam sie tam jak w wiezieniu. takich ludzi powinno sie izolowac od spoleczenstwa;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętaj autorko, ze każdy głupi ma swój rozum i będzie cię szanował tylko wtedy, gdy będzie się ciebie bał. Musisz go popędzić ostro, wyzwać jeszcze bardziej i głośniej, gdy tylko on japę otworzy i zacznie ciebie wyzywać. Jak masz męża czy brata to niech dziadowi napędzą takiego stracha, zeby się w gacie zwalił, to wtedy da ci święty spokój i znajdzie sobie inną ofiarę nad którą będzie się pastwił. Jesteś zbyt spokojna i sąsiad wyczuł, że się go boisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ci przerzuca śmieci, to podnieś i rzuć mu te śmieci prosto w mordę. Tak samo jak ci wodę z kałuży podmiata, to weź nalej wody do wiadra i zrób mu lany poniedziałek, albo kąpiel z węża ogrodowego. Chluśnij mu w ryj bez słowa i wejdź do domu. Zobaczysz jakiego szoku dozna sąsiad. Na drugi dzień będzie ci pierwszy dzień dobry mówił i kłaniał się w pas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boje sie ze ja nie dam rady, on chyba z nieszczescia tak robi, chore dorosle dziecko, a tu patrzy u mnie normalna rodzina, nikt go nie lubi, a najdziwniejsze ze wystawil dom na sprzedaż - ale niestety nikt nie chce kupić, oczywiscie ja patrzę po ludzku że dramat w rodzinie ma i jest taki nieszcześliwy że mojej rodzinie dokucza, ale ja też mam życie jedno i nie zasługuję żeby tak się męczyć, myślę zgłosić to na policje, ponagrywać jak się zachowuje i zgłosić, w ostatecznosci sprawa z powodztwa cywilnego za ubliżanie i naruszanie mojego mienia, czy to ma sens jednak? nie wiem co zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądy sądami a dziadowi wp*****l się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslalam go przestraszyc ale to zrobi na mnie donos ze go zastraszam , to jest glupie ale na swoją stronę, wyjść się nie da na dwór, bo lata zamiata, podmiata, przerzuca, krzyczy to nawet nie ma spokojnej rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylam na policji sie zapytac co z tym zrobic i powiedzieli ze nawet starsza osoba nie moze sie czuc bezkarnie, mam patrzec na dziecko , skoro sasiad tak traktuje to potem moze wyrzywać sie na dziecku i w razie awantury mam ich wzywać, podobała mi się ta rada policjanta, faktycznie najważniejsze dziecko zeby miało spokojny dom i otoczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ayris
Nie wiele chyba mozesz zrobić zważywszy na to, że sąsiad jest chory. Z tego co wiem mieszkając w bloku można zgłosić się do http://www.houseplus.pl/ i poprosić o pomoc w rozwiązaniu problemu uciążliwego sąsiada. Nie wiem jednak czy starsze, chore osoby podlegają pod to. Musiałabyś się z nimi skontaktować i wypytać. Naprawdę ci współczuję bo wiem jakie to straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×