Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AnnMarie

Dziecko odebrało mi wszystko..........

Polecane posty

Gość trudne położenie
Autorko jestem dokładnie w Twoim wieku. Sama wychowuję dzieci, mąż wieczorami mi pomaga no i teraz też rano synka karmi mm. Później cały dzień z 2 dzieci w tym niespełna rocznym niemowlakiem sama jestem... moja mama jest za granicą a teściowa pracuje. Poza tym dopóki starczy mi sił, będę opiekować się nimi, by później po operacji i w razie komplikacji nie czuć straty tak dotkliwie. Wiesz macierzyństwo jest cudowne, odbiera wiele, ale jeszcze więcej daje kobiecie, uwierz mi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudne położenie -napisz mi kiedy będę się cieszyć...moje dzieciątko ma 4 miesiące.... brak mi sił.. Też jestem sama. Rodzice daleko a teście pracują. Nie wiem co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne położenie
Autorko jestem w Twoim wieku. W domu sama wychowuję dwoje dzieci. Zajmuję się domem, teraz skończyłam sprzątanie na święta. Staram się normalnie funkcjonować. Mąż pracuje. Nikt mi nie pomaga. Daję jednak radę. Mój mąż jest cudowny i zawsze ok.18:00 jest w domu. Pomaga przy kąpaniu synka i córki, przy karmieniu na noc. Dzieci wiele odbierają, jednak w zamian potrafią zaoferować o wile więcej. Uwierz mi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne położenie
Kiedy dziecko będzi uczyc się samodzilności, będziesz przeszczęśliwa, bo to będzie Twoja zasługa, że dajesz mu możliwości do rozwoju. Wkurzysz się, gdy coś rozsypie czy rozleje, nawet podczas nauki jedzenia, ale zaraz po tem spojrzysz na buzę dziecka troszkę zdezorientowaną, troche uśmiechniętą i niepewną i będziesz najszczęśliwsza, gdy zrozumiesz, że potrzebuje pomocy, pchnięcia do przodu w rozwoju. Wszystkie postępy będą dla Ciebie nagrodą za to co uważasz, że zostało Ci odebrana i zacznie Ci zwisać, czy masz taki czy inny brzuch, figurę, bo zrozumiesz, że przeszła w Tobie przemiana i stałaś się kobietą. Przepotwarzyłaś się :P Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolakkk
Autorko , przecież takie 4 mieś dziecko jeszcze dużo śpi w ciągu dnia więc jak śpi to możesz i ugotować i posprzątać i odpocząć czy odespać noc, a mąż nic ci nie pomaga? zagoń go do roboty niech ci pomoże jak wróci z pracy niech zajmie się dzieckiem żebyś miała trochę czasu na spokojna kąpiel czy relax, w weekendy niech zostanie z dzieckiem a ty leć na siłownie czy areobik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co tak umilkłaś autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne położenie
Może nie ma czasu dziewczyna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
annmarie skad jestes? mam to samo, mam 30 lat, załuje ze mam meza, dziecko, jest tak zle ze dopadła mnie bezsennosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie narzekaj nie masz tak źle , trudne położenie ma znacznie gorzej i jakos nie narzeka tak jak ty trudne położenie strasznie Ci współczuję, jaka jest przyczyna że tak ci się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie piszcie ze macierzynstwo to takie super ekstra wydarzenie i rola życiowa. Decydując sie na dziecko z góry założyłam ze zadbam o siebie w ciazy ze niedopuszcze do rozstępów i co?? Fakt, figurę mam jak przed ciąża ale rozstępy sie pojawiły w 36tc!!!!! Mimo smarowania sie drogimi jak i tanimi kremami 2x dziennie. Nic kompletnie to nie dało-cały biust mam poorany rozstępami biodra i na udach...maz nie uważa ze to cos okropnego i twierdzi ze nie widać-ja wiem ze widac ale mi nie powie tego. Włosy mi nie wypadały po ciazy ani paznokcie sie nie zepsuły, pochwa jaka była taka jest bo załatwiłam cc. Szybko doszłam do siebie po porodzie ale laktacja mnie dobijała i te przywiązanie z dzieckiem a ja chce żyć z dzieckiem a nie tylko dla dziecka. Oprócz matki jestem jeszcze kobieta i żona i to sa dla mnie ważne role w życiu co nie znaczy ze zaniedbuje dziecko-jest nakarmione, czyste, szczęśliwe tylko ja czasem mam ochotę wyjsć i zapaść sie pod ziemie na rok. Irytuje mnie jak ludzie gadają ze jedno to mało-gdyby dało sie w doniczce wychodować dziecko to ja chętnie ale drugi raz siebie nie poświęcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne położenie
Każda z nas ma jakieś swoja założenia dotyczące przechodzenia ciąży, porodu, a takze wychowania i opieki nad swoimi dziećmi. Życie weryfikuje nasze założenia i brutalnie ukazuje nam, że na ciąże i poród nie mamy większego wpływu. Dziecko to żywa istota i wychowywanie może przebiegać różnie, ma sporo potrzeb do zaspokojenia, ale potrafi w cudowny jedyny i niepowtarzalny sposób nam się za wszystko odwdzięczyć. Miałam 6 ciąży w przeciągu niespełna 5 lat i mój organizm tego nie wytrzymał. Normalna sprawa. Chcieliśmy z mężem mieć drugie dziecko i w zeszłym roku przyszedł na świat synek, spowodowało to wypadanie narządów rodnych a zaraz potem znów zaszłam w ciążę i tak oto znalazłam si,ę w obecnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AnnMarie spokojnie, to dopiero 4miesiące... Najmniejsze dzieci dają w kość najbardziej :) uszy do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry autorko ale skoro zdecydowałaś się świadomie na dziecko to sama sobie odebrałaś te rzeczy o których piszesz,obarczanie winną dziecka jest bezpodstawne i niedojrzałe,sama chciałaś to masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolakkk
gosciu nie zgodzę się z toba że najmniejsze dają najbardziej popalić, jak moja miała 4 mieś to ja naprawdę miałam wiecej czasu , wtedy jeszcze nie pracowałam i mała spała w dzień i można było i posprzątać i spacer iść i poleniuchować z książką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko nie odbiera milosci! xxx no jasne, ze nie;-) tylko partner kocha cie na drugim miejscu, ty partnera na drugim miejscu, poza tym macie dla siebie o wiele mniej czasu, a jak macie czas, to jest zmęczenie itd. ale propagand amusi trwać, nie odbiera nic z nic żadne dziecko;-) autorka łamie tabu i dobrze, muszą byc takie głosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, czy Wy troszkę nie przesadzacie? Chyba, ze macie po prostu taki dzień "na wyzalenie" to rozumiem :) Osobiscie bardzo imponuje mi Pani trudne położenie- bo sytuacja naprawdę nie do pozazdroszczenia...A jednoczesnie kobieta ma tyle optymizmu i tak pięknie pisze o satysfakcji w wychowywaniu dziecka... Oby wszystko było dobrze u Ciebie trudne położenie!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudne położenie-ty cos ćpasz ze mimo tego co Cie spotkało i na co w sumie wpływu nie miałaś nadal jestes taka hmm...pogodna i nie ma w tobie frustracji z tego co sie dzieje?? Masz faktycznie przewalone w życiu a Ty urodzisz jeszcze jedno dziecko-dziwi mmr podtrzymywanie tej ciazy w sumie bo chyba mogłaś sie postawić i odnowić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za problem wyjechać za granicę i zrobić aborcję? Albo wstawić sobie implant? Kobiety, nie musicie brać tabletek czy stosować prezerwatyw, są spirale, są implanty. Doinformujcie się trochę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Michalowa dziś Ja swoim synem (2,5 wiek) zajmowalam sie sama. Dopiero teraz tak na prawde zaczynam sie cieszyc rodzicielstwem bo synek juz cos powie ,jezdzi z nami na wycieczki, mozna juz cos normalnego dac mu do jedzenia. W tym roku lecimy na wakacje do Grecji. Maz coraz czesciej zabiera malego ze soba. Od wrzesnia idzie do przedszkola. x Najgorsze to odhowac to dziecko do tego 3 roku zycia a potem juz leci.... x Przynajmniej ja tak mysle. Syn wstaje 6 rano ma jeszcze drzemke 1,5 godz i zasypia 19. Najgorzej bylo jak zaczal chodzic.. Ale juz coraz leipej staje sie grzeczniejszy. x yhy leci leci a najfajniej jak nagle z miłego chłopczyka zrobi się zbuntowany arogancki nastek,oj zobaczycie wtedy co to znaczy macierzyństwo,bo teraz wierzcie mi bułka z masłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najmniejsze dzieci dają w kość najbardziej xxx a ja myslałam, ze małe dzieci mały kłopot, a duże duży...patrz, za każdym razem przekształacaja tak, by było inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolakkk
no właśnie autorko ciesz się ze narazie jest malutkie i głównie je i śpi, odpoczywaj i nie narzekaj , jak zacznie chodzić czy raczkowac i coraz mniej spać w dzień i domagać się uwagi to wtedy będziesz mieć m niej czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znam w REALNYM ŻYCIU żadnego dziecka 12-16 lat które nie dawałoby rodzicom w kość,bo tutaj wiadomo wszystkie mają cudowne dzieci ,to samo na fejsie i wśród dalszych znajomych,a wśród tych bliskich znajomych same kłopotliwe nastolatki,jeden z kuratorem za kradziez ,druga 15 latka z usuniętą ciaża ,trzeci wagarowicz,czwarta wali dopalacze a piaty jest uzalezniony od kompa,tak wiec sory ,ale póki macie takie małe dzieci to macie pełen luz ,zobaczycie jak wam zaczna dorastac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam jeszcze że ja was rozumiem bo sama miałam dosyć wstawania ,bolących cycków,raczkowania ,buntu ,darcia ,pilnowania ,po prostu z perspektywy czasu widze ze to był pikuś i z nostalgia wspominam czasy kiedy miałam małe dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak! to jest czasem nie do zniesienia! ale dziewczyny nie poddawajmy sie bo dzieciaki wyczuja slabosc i nas zamecza, jak dzikie zwierzeta w puszczy jedyny sposob to konsekwencja i nie odpuszczac bo bedzie po nas nie wiem czy ta pani ciagle jest "trudne polozenie" tak sobie mysle ze nic nie wiem co wlasciwie wiara chrzescijanska na to bo jestem katoliczka i wiesz, jestes tylko 5 lat po slubie, a jesli na prawde nie bedziesz mogla sie kochac z mezem, to czy on np. moze wystapic do watykanu o uniewaznienie? no bo zycia seksualnego nie bylo chyba u was za duzo, co nie? a szkoda chlopaka, ty i tak z dziecmi bedziesz siedziec i do niczego w te klocki, to po co jemu psuc reszte zycia a jestes juz taaaka bohaterka to zrob z siebie menczennice albo co to tak na marginesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne położenie
Dziecko nie wiesz? to idź zapytać księdza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A trudne położenie jak dla mnie jest dziwna, z jednej strony pisze o cudownym macierzynstwie a zaraz pisze ze jest 100 procent za aborcja, to straszne mieć dzieci i być za aborcja. Jak mozna patrzeć w oczy swojego dziecka i myśleć ze np drugie czy trzecie by sie usunęło, ale nie pozwolili. Żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudne polozenie myslala o aborcji, bo mezulek zrobil jej 3 dziecko, gdy juz misl tragiczna sytuacje z narzadami. Maz wymysil na niej te 3 dziecko, o co byla wsciekla, ale chyba jej przeszlo. Po 3 porodzie czeka ja pieklo, rozwali jej wszystko od srodka, powypada calkiem, ale jej maz egoista mial to w d***e. Liczylo sie tylko to, ze on chce miec wiecej dzieci... Ciekawe czy zajmie sie wszystkimi dzieciakami, rowniez niemowlakiem, gdy ona po operacji nie bedzie mogla dlugo siedziec i chodzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość9000
Autorko mam podobna syt, ile masz lat? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×