inox19 0 Napisano Marzec 20, 2015 Witam, niedawno mój okres bardzo się spóźnił i bałam się że jestem w ciąży. Dla pewności zrobiłam test ciążowy (okazał się negatywny). Niestety mój chłopak twierdzi, że to dla niego obraza, że cytuję:"ufam bardziej kawałkowi plastiku niż jemu" gdy mnie zapewniał, że to tylko mój organizm znowu świruje. Miał rację- to mu trzeba przyznać, ale teraz się na mnie złości, że mu nie zaufałam. Jak mu wytłumaczyć, że w takiej sprawie będę bardziej ufać testowi niż jego słownemu zapewnieniu, że na pewno nic się nie stało? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 20, 2015 powiedz, że gdy pójdzie na medycynę i zostanie ginekologiem, to zaczniesz mu w takich sprawach wierzyć, a tak wolisz mieć pewność niż niespodziankę za ok. 4 m-ce w postaci okrągłego brzuszka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 21, 2015 Po to się bzykasz aby zaciążyć.Skąd on wie z kim ty się bzykasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 21, 2015 Ale twój chłopak jest głupi ;-; Takich idiotów powinno się kastrować. Widać, jak mu się na dziecko śpieszy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach