Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to ze rodzina i obcy wlaza mi na leb i traktuja jak gowno to moja wina?

Polecane posty

Gość gość

Jestem facetem mam 32 lata, ludzie mnie kompletnie nie szanuja, pokrzykuja na mnie, pouczaja, malo kto (wlasciwiwe nikt) nie liczy sie z moja opinia. Widze ze innych ludzi w moim wieku traktuje sie z powaga, inni kolesie sa dla ludzi prawie ze wyrocznia a mnie traktuja jak smiecia. Czy to moja wina , czy to ja moglem doprowadzic do tego ze ludzie maja takie podejscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety tak, Autorze. Chcesz, zeby cię lubiano, to normalne, ale nie wymagasz od ludzi, w imię dobrych relacji, spokoju, własciwych zachowań. Kulturalnie, lecz stanowczo mów "nie", jezeli coś cię dotyka, obraża, boli, sprawia przykrość. Krótko mówiąc, nie pozwalaj na pewne teksty, zachowania, nie zgadzaj się, protestuj. Szanuj siebie i swój czas, to i ciebie uszanują. Ale o szacunek trzeba zawalczyć. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz miękkie serce -musisz mięć twardą doopę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"naprawdę silni ludzie nie tłumaczą dlaczego wymagają szacunku, oni poprostu nie zadają sie z ludźmi którzy im tego szacunku nie okazują"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×