Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość amator

czym sie różni zwykły aparat fotograficnzy od lustrzanki?

Polecane posty

Gość gość amator

czym sie różni zwykły aparat fotograficnzy od lustrzanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tym że nie oddaje całej głębi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>tym że nie oddaje całej głębi<<< Nie wiem dlaczego ten post skojarzył mi się ze słowem głąb :(. x Lustrzanka jest bardziej skomplikowaną formą aparatu fotograficznego. Jest też dużo droższa, zazwyczaj większa i cięższa. Trzeba dokupić do niej dodatkowy osprzęt m.in. kilka obiektywów, każdy w cenie dobrego kompaktu. x Jeżeli zaczynasz przygodę z fotografią, to na początek poszukaj kompaktu z dobrą optyką, manualnymi ustawieniami ekspozycji, OPTYCZNĄ stabilizacją obrazu i zapisem w systemie RAW. X Powinieneś przejrzeć ofertę FUJI. Ja osobiście polecam PANASONIC-a z serii FZ. Najtańsze widziałem już chyba po 800zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
misio to nie jest odpowiedź na pytanie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwykły aparat ma celownik optyczny, w którym idzie obraz na okular. W lustrzance obraz na okular idzie bezpośrednio z obiektywu, a więc nie różni się od tego, który potem wyjdzie na zdjęciu. Lustrzanka dzięki temu pozwala na dokładne ustawienie ostrości i głębi, za pomocą przysłony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość redrum
misio, to faktycznie nie jest odpowiedź, bo nie mówisz o realnej różnicy jeśli chodzi o aparaty cyfrowe to jest to nieco skomplikowane ze względów, ale o tym potem... generalnie lustrzanka odróżnia się tym, że ma właśnie to lustro/pryzmat, który kieruje obraz z obiektywu do wizjera optycznego gdy zwykły cyfrowy aparat, wyświetla obraz z obiektywu, ale na wizjerze, który jest miniaturowym ekranem taki wizjer jest mało czytelny, nie oddaje ani kolorów, ani ostrości, tak jak wizjer optyczny i to jest cała różnica ale, czyli lustrzanka wcale nie musi mieć przewagi nad nielustrzanką w jakości zdjęć! praktyka jest jednak taka, że producenci uczynili z lustrzanek aparaty lepsze, bo wyszli z założenia, że bardziej wymagający użytkownik, który zdecyduje się na dobry wizjer optyczny (z którego będzie korzystał!!!), będzie chciał także dobrego obiektywu i dobrej matrycy (czyli tego, na co obraz jest rzucany z obiektywu i potem z tego miejsca zapisywany w pamięci - piszę w uproszczeniu) zatem z reguły producent zakłada, że użytkownik będzie używał różnych obiektywów, zależnie od rodzaju zdjęć, który będzie chciał wykonać, czyli inny do bliskich planów, inny do zbliżeń i tak dalej... praktyka jest taka, że mnóstwo ludzi kupiło lustrzanki, bo to są lepsze aparaty, ale tak naprawdę nie potrafią z nich korzystać, co widać powszechnie :D bo wcale nie patrzą w wizjer, tylko w ekran, więc po co im ten wizjer??? :D jeśli nie wymieniają obiektywów, nie rozumieją idei lustrzanki, to są jednak dwie korzyści, które odnoszą (lub odnosili, bo kompakty, te droższe są coraz lepsze i są już takie z wymienną optyką) używając tzw: lustrzanki zatem z punktu widzenia bardzo przeciętnego użytkownika, to ta osławiona głębia ostrości :D (wynoszenie tej głębi pod niebiosa mnie śmieszy :D) i generalnie wyższa jakość zdjęć, bo optyka lepsza i matryce też niż w przeciętnym, lub nawet lepszym kompakcie ale jak dla mnie to lustrzanka jest zawracaniem głowy nie będę tam miał zbliżenia razy 20, 30, 40 i więcej bez wymiany obiektywu w dobrym, podkreślam dobrym kompakcie za 1500 - 1700 zł mamy już teraz bardzo dobrą optykę i duże matryce pytanie czy jesteśmy świadomymi użytkownikami, którzy wiedzą, do czego służy lustrzanka czy ludźmi, którzy chcą mieć różne zdjęcia w różnych sytuacjach, ale jednym aparatem i jednym obiektywem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Zwykły aparat ma celownik optyczny, w którym idzie obraz na okular. W lustrzance obraz na okular idzie bezpośrednio z obiektywu, a więc nie różni się od tego, który potem wyjdzie na zdjęciu. <<< Coś mi się wydaje, że od ćwierć wieku nie kupowałeś nowego aparatu :D. W cyfrowym kompakcie wyświetlana jest ta sama treść, która pada na matrycę, więc nie ma żadnej różnicy, między kadrowaniem kompaktem, a lustrzanką. x >>>Lustrzanka dzięki temu pozwala na dokładne ustawienie ostrości i głębi, za pomocą przysłony...<<< I znowu bajki :(. W 99% optymalną ostrość ustawia autofokus. Mój kompakt ma w tej chwili 9 lat, ale ostrość, czas ekspozycji i przysłonę mogę zawsze ustawić w nim ręcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lustrzanka cyfrowa ma możliwości ustawiania ręcznego, a nie automatycznego głębi ostrości (światła), czasu i posiada wymienne obiektywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>misio, to faktycznie nie jest odpowiedź, bo nie mówisz o realnej różnicy<<< Dla mnie to są właśnie realne różnice :). Wolę swój kompakt z dobrym obiektywem (światło 3,3 przy 430mm ogniskowej) od lustra z tanią optyką. Mówiąc uczciwe, to poza profesjonalnym wykorzystaniem aparatu, kupowanie dzisiaj lustrzanki, jest dla mnie wyłącznie szpanem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mój kompakt ma w tej chwili 9 lat, ale ostrość, czas ekspozycji i przysłonę mogę zawsze ustawić w nim ręcznie." - Nie widziałem jeszcze pełnego spektrum, tylko domyślne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Lustrzanka cyfrowa ma możliwości ustawiania ręcznego, a nie automatycznego głębi ostrości (światła), czasu<<< A mój 9-cioletni kompakt to ich pewnie nie ma :D :D :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podstawowa roznica jest to, ze w lustrzance jest lustro, ktore rzutuje obraz takim jak TY go widzisz, a w kompakcie obraz widzi obiektyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lustrzanka jest tez niewygodna i ciężka i trudno nią robic szybkie zdjecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Nie widziałem jeszcze pełnego spektrum, tylko domyślne.<<< PANASONIC i FUJI od zawsze produkują cyfrowe kompakty z pełną możliwością manualnych ustawień. Obecnie rzadkością w ich tańszych wersjach, jest tylko zapis RAW-ów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najważniejszą różnicą jest też to, że lustrzanką bardzo rzadko nakręcisz dobry film, a kompaktem bez problemu :). Mój staruszek, pozwala nagrywać KOLOROWE, CZYTELNE filmy przy oświetleniu tylko dwoma świecami :) :) :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość redrum
Coś mi się wydaje, że od ćwierć wieku nie kupowałeś nowego aparatu smiech.gif . W cyfrowym kompakcie wyświetlana jest ta sama treść, która pada na matrycę, więc nie ma żadnej różnicy, między kadrowaniem kompaktem, a lustrzanką. x Kupowałem, nawet niedawno. Nie miałem na myśli KADROWANIA (może nie wyraziłem się dość precyzyjnie), tylko oddania kolorów, wyrazistości obrazu w wizjerze. Tutaj ciągle jeszcze system lusterkowy/pryzmatu jest nie do pobicia, ale czy warto się o to zabijać? Z pewnością nie (bo i tak większość ludzi patrzy nie wizjer, tylko na ekran), więc co do wniosków końcowych zgadzam się z tobą w zupełności, co zresztą wyżej już napisałem, że generalnie dobry, nawet p rzeciętny kompakt jest bardziej użyteczny, dla przeciętnego użytkownika. Lustrzanki na tle nielustrzankowych aparatów cyfrowych, zyskały pewną legendę, która z punktu widzenia współczesnych kompaktów i przeciętnego użytkownika, jest nieuzasadniona. Poza tym opisałem zasadę o którą są oparte lustrzanki i różnicę, która z tej zasady, technologii wynika, bo tak naprawdę ludzie nie wiedzą, co to jest ta osławiona lustrzanka i wydaje im się, że ta lustrzanka sama z siebie robi lepsze zdjęcia, gdy ta "lepszość" wynika z czego innego, nie z samego lustra/pryzmatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
misio1 2015.03.22 x niedoczytałem, to było nie do mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryfrwa
ja się zastanawiam nad kupnem wyzwalacza migawki Nero Trigger (http://www.fotonero.pl/), bo mam problem z uchwyceniem "tych" momentów, takich jak na przykład pękający balon czy błyskawica w pełnej krasie. Zastanawiam się jednak, bo choć w skali fotografii wyzwalacz nie jest drogi, to jednak dyszka też to nie jest... Mieliście do czynienia? Możecie coś podpowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość to ja
no a ja myślałem że mowa o analogu bez luster i z lustrami, bo co do samych luster w cyfrówkach to chyba nie o to chodzi żeby sobie przez wizjer plenery poogladać - w aparacie chodzi o zdjęcia a nie o to czy ładne kolory widać w wizjerze a zdjęcie może być jedną wielką plamą !!!!??? chyba nie po to kupujemy aparaty??? bo kupujemy je dla efektów na zdjęciu a nie w wizjerze czy na ekranie. Jeśli chodziłoby o samo pooglądanie sobie w jeśli natomiast lustra miałyby tylko służyć pomiarom to w cyfrówkach przecież są różnego rodzaju mierniki (no pomijając najprostsze jednostrzały - pstrykacze), że do tego luster nie trzeba.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×