Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zakochana w kolezance z pracy, pomozecie? cz.2

Polecane posty

Gość gość
Zawiecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Crazy75
Wchodze w to spotkanie :-) Baha co Dzis w duszy gra ? :-)... x Alex piiiisz... uwielbiam Cie czytac :) x Beznadzieka.. gdzie zaginelas ? Rebbecca?, Ann, Pepulek.... i cala reszta ... Gdzie zaginelyscie ?:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrodzona ona
witam, czy szefowa może powiedzieć do podwładnej "słońce" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do odrodzonej Z tym słońcem to poważnie piszesz?? Jeśli tak, to nie. Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Crazy75
Baha.... zaniemówiłam, ten kawałek jest po prostu piękny i te obrazy :-) Dziękuje to BYŁA UCZTA DLA ZMYSŁOW :-) Muszę teraz znaleźć coś czym będę mogła Ci się zrewanżować :-) x Odrodzona ona szefowa może tak powiedzieć znam osobe, która do Wszystkich mówi koteczku, słońce, itp. a to absolutnie nic nie znaczy oprócz tego, że darzy je sympatią w danej chwili ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrodzona ona
jak najbardziej poważnie, dzisiaj to usłyszałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa, ty to słońce w sformułowaniu pani? Czy odwrotnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex79d
Nie spałam weszłam do bloku kumpeli, siadłam na schodach, powiedziałam chwile, nie mogąc wyjsć z szoku, wstałam i polazlam do metra i wróciłam do domu. Po drodze se kupiłam 4 browary, wychlam dwa i mnie zmogło, resztę znacie, bo ja musiałam ochłonąć a nie udawać przed kumpela ze wlasnie sie super czuje, z reszta to ta co nie zrozumiała ze ja sie zaokochalamw kobicie, ona potem do mnie dzwoniła ze gdzie jestem bo miałam u niej spac, a bo to wszystko niuni wina jakby mi dała jakos znac ze chce jechać do mnie nawet dzien wczesniej to bym sie przygotowała, miała jakies winko,w szafce a nie pol,flaszki wódki koło wyrka, hehehe, pościel bym najlepsza wyjęła, a ja kongo rano zostawiłam w chacie, piżama, gacie i skarpetki na środku sypialni, niuni zdjecie na poduszce, śmieci rano nie wyniosłam, syf w zlewie, wparowałaby do mnie i by sie przestraszyła, ja to w ogole myslalam ze do hotelu pojdziemy dlatego chciałam zeby sie nachalala sie ze mna i samochód zostawiła pod praca a wyszło jak wyszło., dlatego jej pytałam ze moze chodźmy sie gdzies napić, a w ogole to mi sie mózg wyłączył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrodzona ona
weszłam i słyszę "co chciało słońce?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baha35
Ciesze sie Crazy,ze trafilam w Twoj gust muzyczny:) Co do slonca to ja znowu czesto mowie kochana bez wgledu do kogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex79d
I tak mnie olewała ostatnio przediez wiecie ze ja juz stany samobójcze miałam, a tu nagle takie cos ni kurde zdrowy na umyśle by wymiękł,a co dopiero ja targany emocjami żuczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Crazy75
odrodzona ona dziś Czy pierwszy raz się to zdarzyło? Czy kiedyś do kogoś się tak zwracała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrodzona ona
tak, pierwszy a czy do innych, to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do odrodzonej Obiektywnie, nie zaangażowana w związki damskie-myślę, że nie należy takiego zwrotu traktować poważnie, raczej jako miły akcent, grzeczność, kurtuazje, a nawet cos powiedziane bezwiednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrodzona ona
cieszy mnie, ze tak myślicie, ja wolę, aby tak było, że ona tak tylko, bo mnie lubi, ale to nie jest ta, o której myślałam, o której już wam wcześniej pisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baha35
Crazy cudne takie spokojne:)pieknie dziekuje🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Crazy75
Cieszę się bardzo, że Ci się podoba Baha :-) na mnie też to działa wyciszająco... Twoje zdrowie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baha35
Mowilam nie idz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Crazy75
Dziewczyno:-) ale Ty dziś grasz..... Dziękuję :-) Od dziś nie dam Ci spokoju.... Trafiłaś 2 x totalnie ... :-) I jeszcze tekst.... Nic dodać nic ująć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaśNadziejaJednakJestbyłoBez
*Zmieniamy się dla Ciebie JakaśNadziejaJednakJest_poprzednioBezNadzieja222* Hej, czy coś było, jak mnie nie było ? x Alex, widzisz - tak to jest czasem, gdybyś wiedziała, że upadniesz, to byś usiadła. Ale widzisz, jak wiele się wyjaśniło - ja Ci zazdroszczę tej bliskości z Denise ... u mnie to takie pogmatwane. Ale są i plusy dodatnie - Denise ceni pewnie fakt, żeś w chwili słabości uszanowała jej cnotę nie rzuciwszy się na nią jak zbereźna bestia i zależy Ci na niej samej, a nie tylko na jej cielesności :) x OdrodzonaOna - to zależy, jak się zwraca do innych. Tak naprawdę to w przypadku kobiet, nawet szefowej nie musi to nic znaczyc, ale .....raczej nie zwraca się tak do osób, których się nie lubi i gdy ma się kiepski humor. Na pewno zaliczyłabym to na plus, bo trudno inaczej :) . Ja miałam w ubiegłym roku podobne dylematy z takimi mailami zakończonymi "xxx" i "xoxo"- już pisałam o tym ...główkowałam nad tym miesiącami i dały mi wiele do myślenia, ale ....same w sobie o niczym nie świadczą, bo tak dziewczyny do siebie piszą (tak jak u Ciebie dziewczyny używają "słońce", "skarbie" ), z drugiej strony w języku służbowym brzmi to dziwnie, ale cóż. To wszystko jest złożone. Jak bycie miłą - generalnie w pracy wszyscy powinni dla siebie byc uprzejmi i uczynni, ale ja wiem, że jak kogoś darzę szczególną sympatią (nie koniecznie "zakochana jestem w tej osobie"), to też wiele mogę dla niej zrobic - np. pomóc i zostac po pracy i byc miłą zwracając się do tej osoby uprzejmiej niż do innych. x OdrodzonaOna - wyłapuj te sygnały - nawet, jak Ci tu będziemy studzić emocje przez ostrożność. Tylko Ty jesteś na miejscu i odbierasz wszystko - dźwięk głosu, nastroje, spojrzenia etc. Tego się nie da przekazać na forum - to tak ulotne, a zarazem tak znaczące. Wierz mi, nie mam pojęcia na jakiej podstawie ta moja Lady się zdecydowała na takie odważne kroki wobec mnie, bo w sumie ja chociaż miła byłam i uprzejma zawsze, to nigdy nie dawałam znaków bardziej śmiałych, że jestem nią zainteresowana w inny sposób niż służbowo. To znowu nagromadzenie "sygnałów " dało jej tę śmiałość i przekonanie i tylko osoba zakochana w drugiej może je właściwie odebrać i sobie przetłumaczyć na właściwy przekaz. Reszta - czyli osoby niezaangażowane emocjonalnie w daną osobę, będą uważały, że to nic nie znaczące gesty i tyle. Ktoś słusznie zauważył, w poprzedniej, pierwszej części wątku, że jak czujemy, że coś jest to pewnie to JEST. To nigdy nie jest 100%, ale swojej intuicji warto ufac, zwłaszcza jak się jest kobietą :) x Jak zakładałam Nick, to byłam zdołowana, teraz nadzieja jest - już dużo więcej wiem i jestem szczęśliwa...ale częściowo. Moja Lady boi się - chce , ale boi się, wstydzi, waha - potrzebuje "przytulenia", ale jednocześnie je odpycha, gdy się do niej próbuję zbliżyć . Nie wiem co zrobić, dlatego na razie nie robię nic; aniołka wysłałam - mam nadzieję, że się lepiej poczuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×