Zostawił mnie z 4miesięcznym dzieckiem a ja go dalej kocham...

Spakował swoje rzeczy i odszedł. Zostawił mnie samą. Samą z 4 miesięcznym dzieckiem w wynajętym mieszkanku. Nawet nie zostawił kartki, nic. To już tydzień... A ja głupia wierzyłam mu kiedy mówił, że się zmieni, że wydorośleje, że rodzina jest dla niego najważniejsza i nigdy nas nie zostawi. Chciałam sama wychować dziecko, wyjechać do przyjaciółki do UK. Ale postanowiłam dać dziecku szansę poznać ojca, bo mówił że kocha, że damy radę. A teraz on po prostu odszedł. Tak z dnia na dzień, bez słowa. Najgorsze jest to, że ja głupia tęsknię i ciągle go kocham i tak bardzo chciałabym żeby był obok, żebym mogła się do niego przytulić. Patrzę na naszego synka a on jest taki podobny do ojca. Te same usta, oczy. I ten widok mnie zabija. Ja płaczę, maleństwo płacze i jedyne co czuje to ból.

modl sie do Maryji

przykre :(

Współczuję:( masz kontakt z ojcem dziecka? Może potrzebuje czasu, mężczyźni czasem panikują w sytuacjach, które ich przerastają.

Żadnego kontaktu. Telefon jest wyłączony...

szkoda ze nie poczekal jeszcze 2 miesiace. W tym.samym momencie mielismy kryzys i on chcial wyjechac teraz uwielbia nasze dziecko

szkoda dziecka, szkoda ciebie. wyjedz i daj mu szanse na normalne dziecinstwo w normalnym kraju. a od takiego patologicznego ojca trzymaj go z dala

MIałam szansę jak byłam w ciąży, mogłam wyjechać do UK i przynajmniej na początku żyć z benefitów, język znam dobrze, potem bym sobie poradziła. Teraz ta szansa przepadła jak urodziłam, przyjaciółka nie ma warunków żeby mnie z maluszkiem trzymać, samej z dzieckiem pojechać i ryzykować bez niczego załatwionego tam...

Moge podpowiedziec tyle, ze z ta tesknota przejdzie. Przywiązalas sie do niego. To troche tak jak z uzależnieniem. Jakby ktos nagle zabrał ci np. papierosy. Na poczatku jest tragedia, a później przyzwyczajasz się, ze ich nie ma i nawet o nich nie myślisz. A jezeli chodzi o sprawy zyciowe- to jak najszybciej pozwij go o alimenty. Wynajmowane mieszkanie to nie jest bezpieczna przystan.

Jeśli uciekł bez słowa to i alimentów nie będzie płacić. Znając jego jest zagranicą albo w USA albo w Szwecji, bo tam ma znajomych...

a nie mozesz do rodzicow pojsc? jak w ogole stoja twoje sprawy finansowe. o twoim partnerze nawet sie nie wypowiem. rozumiem, ze moze byc ciezko, mozna miec dosc, ale nikogo sie nie zostawia bez slowa.

ale buc,bardzo mi przykro że tak sie stało,oprócz pomocy finansowej musisz poszukać tez wsparcia ,może jakis psycholog? będzie Ci teraz bardzo trudno i łatwo mozesz popasć w depresje,a przy dzieciaczku nie mozesz na to pozwolic,masz kogos bliskiego kto tobie pomoże ?(w sensie emocjonalnym)

Moze byc nawet na koncu swiata. Jest fundusz alimentacyjny. Doczytaj w necie.

oczywiście że dostaniesz alimenty ,jak nie od niego to z urzędu ,a oni uz sobie go poszukają ,podaj jak najszybciej bo jak zacznie sie migać to trochę potrwa bo komornik ,nieskuteczność ( chyba 2 mc)i dopiero wniosek do urzędu

Tak kończą kobiety "prawdziwych mężczyzn".

Przyjaciółka wyjechała do UK ponad rok temu, ona jest najbliższą dla mnie osobą. Z rodzicami nie utrzymuję kontaktu od dawna, nie mam zamiaru żebrać ich o pomoc. Miałam pracę na czas określony więc przysługuje mi zasiłek macierzyński i tylko tyle, powrotu do pracy nie mam niestety. Nie jest zbyt kolorowo ale jakoś dam radę. Gorzej, że psychicznie czuję się zdruzgotana...

na pewno dasz radę ,masz przecież dla kogo :) wejdz sobie na jakieś forum dla samotnych mam ,podaj o alimenty i spróbuj sie cieszyć kazdym dniem ze swoim synkiem,a o dawcy staraj sie zapomniec jak najszybciej.

Znajdź sobie samca omega, który pomoże wychować ci dziecko.

Tak było od zawsze. Najbardziej agresywny szympans zapładnia, a spokojny później wychowuje.

To zupełnie nie tak, on jest niedojrzały i psychicznie i emocjonalnie. Jakiekolwiek problemy to zawsze uciekał. Nie miał kto mu wpoić odpowiednich wartości, był wychowywany przez babcię a rodziców nie miał. Ciągle mówił, że skoro wychował się bez rodziców chce dla naszego syna zapewnić rodzinę. Widocznie go to przerosło...

proszezdradź mi co zrobić żeby przyjecać do UK w ciąży i dostać benefity? Naprawde mnie to zaciekawiło, dostałabyś i kasę i mieszkanie w ciąży nie pracując tam nawet dnia?

I kolejna tępa dzida, on ja zostawił na lodzie a on dalej go kocha, noż k***a mać, ile tych tępych doop jest na tym świecie. Sterelizacja Ci się należy aby tych genów tępoty i głupoty nie przekazywać. A teraz płacz i szukanie benefitów..... żałosne naprawde. Teraz rękawy zaciągać i do roboty albo dwóch a nie żeby obce państwo za twoją durnote płaciło. Przykra sprawa ale sama sobie winna wyborem idioty i alfa tępaka.

Durne doopy, przestać się dymać z alfa c***jami, bo to tylko płacz i problemy... tu przykład dobry.

Dalej go kochaj i daj sobie jeszcze z 10 bachorów zrobić, ludzie, skąd takie debilki się biorą, ręce opadają.

i wszystko jasne:O przyjaciółka raptem ponad rok w UK siedzi i naopowiadała autorce bajek o tym, że na dzień dobry całe UK zacnzie ją w brzuch całować, dadzą mieszkanie i obsypią funtami:D ciesz się autorko, że zostałaś, bo musiałabyś z brzuchem i podkulonym ogonem wracać do Polski skoro przyjaciółka warunków na dziecko by nie miała. Nic by ci się nie należało skoro nie pracowałaś, a nawet jak pracujesz w UK to nie dostajesz tyle co w Polsce macierzyńskiego (mam na myśli prcent w stosunku do zarobków) czyli przy odrobinie szcześcia jakby ktoś cię z brzuchem zatrudnił od razu na umowe o pracę to może macierzyńskiego być 500f dostała:D a to w Uk jest tyle co nic. Moż eon uciekł od ciebie, bo go twoja głupota przerażała?

Nie wiem skad u Ciebie takie podejscie, ze jak zostawil to samiec alfa. A co Ciebie pewnie tatuś zostawil? Nigey bym nie powiedziała o nim ze jest alfą, wrecz przeciwnie byl zagubiony i wrazliwy, moze az nad to wrazliwy. I mialak szanse wyjechac bo juz rok pracowalam w Anglii po studiach, nim znalazlam prace w zawodzie. Przyjaciolki mama ma wlasna firme w UK i ona bym mnie zatrudnila. Mieszkanie w ciazy bum znalazla do wynajecia, wczesniej tez wynajmowalam tam. Po macierzynskim poszlabym tam pewnie do pracy, jezyk znam perfekcyjne i doswiadczenie mam. Ale mialabym tam przynajmniej mialabym kogos bliskiego. Nie chce szukac nowego tatusia dla dziecka, za mocno cierpie juz po jednym. Moze kiedys ale nie w najblizszym czasie

A podobno to łobuzy kochają najbardziej...

Dlaczego lale takich idiotów zawsze wybierają. Powinny być obowiązkowe przedmioty w szkołach, "Jak szukać chłopa i nie trafić na debila." Potrzeba na takie kursy jest astronomiczna!!!!

Podaj go o alimenty dla dziecka kobieto

Jaby był taki super jak go opisujesz to by nie spier/dolił bez słowa, więc przestań się łudzić durna babo że on taki aniołek zagubiony. Może uciekł bo ma wątpliwości czy to jego dziecko, może się dowiedział że się szmacisz, albo z ciebie blachara co chce faceta na dziecko złapać albo na forse.