jak mi strasznie szkoda tych ludzi z rozbitego airbusa

Ci ludzie zgineli za czyjś błąd w inżnierii ( możliwe że outsourcing do tańszych krajów ) lub konserwacji tego sprzętu.

Zalozylam przed chwila temat o tym, wiesz cie lub nie ale snilo mi sie to zeszlej nocy. Bylam w tej katastrofie, bylam jedyna ktora przezyla, nie moglam uwierzyc jak przeczytalam dzisiaj wiadomosci... Mam nadzieje ze to zbieg okolicznosci

W Alpach pada śnieg . Może samolot był na letnich oponach ?

tanie linie wcale nie sa takie tanie , owszem zdarza sie gratka ale ogolnie roznica w biletach nie jest duza bo dochodza koszta zato za tamto za siamto i za sramto . z ciekawosci zobaczylam przypadkowe ceny biletow w tej chwili Sztokholm paryz lufthansa 2300sek tania linia Norwegian 2900sek

:( straszne.... ( ' ) ja mieszkam w usa i latam czesto, raz tylko lecialam spokojnie te 9 h ... teraz to w ogole bez srodkow nasennych to nie polece, a lot juz niedlugo :(

Aby zmniejszyc ryzyko wystarczy unikac airbusow

niewyobrazalna tragedia dla rodzin :( :(

up

no i okazalo sie ze zgineli przez szalenca :(

Słuchajcie, mnie tych ludzi aż tak bardzo nie żal, bo ich śmierć należała do gatunku tych lepszych: lecieli sobie na jakieś wakacje czy coś mając same miłe myśli, w ostatniej chwili zorientowali się, że coś jest na rzeczy i już ich nie było. Gdyby ten samolot nie spadł, to poumieraliby na raka w bólach, w wypadkach samochodowych, gdzie przed śmiercią często jest mnóstwo bólu, niektorzy popełniliby samobójstwa po latach wykańczającej depresji itd. Szkoda ludzkiego życia, ale oni cierpieli minimalnie: aż trudno mi wyobrazić sobie lepszą śmierć.

tak tak trudno o lepsza smierc szczegolnie jak ma sie 15 lat lub jak jest sie swierzo po slubie i cale zycie przed soba i co z tego ze wracali z wakacji , ja okolo 3razy w roku wracam samolotem z wakacji czy to takie przewinienie zeby zasluzyc na smierc??

jejku :o swiezo mialo byc

okazało się że pilot miał depresje, leczył się od kilku miesięcy u psychiatry i proszę, świr popełnił samobója wypełnionym po brzegi samolotem

Deprecha może każdego dopaść, to choroba duszy.

Jak ktoś kiedyś powiedział: Jeśli człowiek miałby latać, to urodziłby się ze skrzydłami.

oczywiscie ze moze dopasc kazdego ale to nie upowaznia do zabijania 150 niewinnych ludzi

a jednak setki tysiecy ludzi lata i bedzie latac , na wariata mozna trafic wszedzie nawet stojac na przystanku autobusowym

kto tam wie jak bylo

moze chodzilo o odszkodowanie.