Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy za coś takiego wywalają ze studiów? Pomóżcie.

Polecane posty

Gość gość

Wiem, jak nieprawdopodobnie zabrzmi to, co napiszę. Zdaję sobie też sprawę z tego, że pewnie napiszecie, że nie nadaję się na studia, że jak można mieć sklerozę w tak młodym wieku... Bardzo możliwe też, że to sobie ubzdurałam i taką mam właśnie nadzieję. Ale po kolei... Wszystko pozaliczałam w pierwszych terminach i byłam bardzo zadowolona ze swoich ocen. Nie pamiętam, czy oddałam kartę z wpisami po pierwszym semestrze. Pamiętam tylko moment, kiedy czekałam pod dziekanatem, ale wtedy była straszna kolejka i... nie jestem w stanie sobie przypomnieć, co było dalej. Nie pamiętam momentu samego oddawania. Przez długi czas żyłam sobie spokojnie przekonana, że to zrobiłam, ale kilka dni temu coś mnie trafiło i teraz wydaje mi się, że jednak nie... Szukam wszędzie tej karty, ale nigdzie jej nie ma. Teoretycznie to powinno znaczyć, że jednak oddałam, ale wtedy ciągle świta mi myśl: "A może wcale nie oddałaś, tylko gdzieś zgubiłaś?". Nie mogę już o niczym więcej myśleć, jak tylko o tym.... Czy to możliwe, że oddałam, tylko sobie teraz ubzdurałam, że tego nie zrobiłam? Boję się iść do dziekanatu i zapytać, czy oddałam, bo będą na mnie patrzeć, jak na wariatkę :/ (zresztą słusznie). Ale może właśnie to powinnam teraz zrobić? A jeśli nie zaniosłam im tego, to będę mogła to jeszcze oddać? Pomóżcie, błagam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem urzekająca historia naprawde:O ja podpalilem szfke w liceum i mnie /wy/je/ba/li/ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×