a czy wiecie że osoby chore psychicznie robią sobie tatuaże?

tatuaże według psychologi jest to forma samookaleczenia świadcząca o zaburzeniach osobowości. https://www.kul.pl/files/1024/Roczniki_Psychologiczne/2012/2/RPsych_2012_vol15_no2_087-104_Nowak.pdf

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,146965,tatuaze-czyli-sklonnosc-do-psychopatii-uzlaznien.html oraz jeszcze to http://www.psychiatriapolska.pl/uploads/images/PP_5_2008/Zechowski%20s647_Psychiatria%20Polska%205_2008.pdf

niektórzy może tak, a inni bo jest taka moda... I I http://www.goodpixel.pl/

http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1503412,1,samookaleczenia.read taka ilość dowodów przekona każdego psychicznego... i niech żadna wybazgrolona nie próbuje mi zarzucić że nie mam na to dowodów bo właśnie je przeczytałyście a jak nie wierzycie to proponuje popracować nad czytaniem ze zrozumieniem

Rece opadają... czy ty naprawdę nie masz co robić, tylko tutaj siedzieć i pisać o tatuażach każdego dnia?? Nawet jak takie osoby są psychiczne, zgódźmy się z tobą i to przyjmijmy, TO CO Z TEGO WYNIKA? czujesz się w obowiązku informować o tym każdą osobę, bo co? to jest takie istotne dla świata, ziemia się przestanie kręcić, jak o tym nie powiesz?

nie ma że "nie którzy nie" każda forma samouszkodzenia która nie ratuje życia a tylko (buehehhe... żal) ma "poprawić wygląd" jest oznaką choroby psychicznej koniec kropka jeżeli coś poprawiasz we własnym ciele co ci się nie podoba a jednocześnie nie zagraża twojemu życiu tzn że nie podoba ci się twoje ciało masz niską samoocenę i nienawidzisz samej siebie - a to jest zaburzenie psychiczne

to moja osobista krucjata by wyleczyć wszystkich chorych psychicznie których się da i żeby się nie okaleczały :)

I dlatego zrezygnowałeś z wszelkiej aktywności poza tym i się poświęciłeś na rzecz tego....? dlaczego nie prowadzisz krucjaty przeciwko kobietom wyrywającym brwi, depilujacym się depilatorem (ból sakramencki!), robiącym operacje plastyczne?

to ja do tego napisze ze większość matek to sadystki, uszkadzają swoje corki przebijając uszy już bardzo malutkim dziewczynkom.

"to ja do tego napisze ze większość matek to sadystki, uszkadzają swoje corki przebijając uszy już bardzo malutkim dziewczynkom." zgadzam się :) a co do operacji plastycznych no to cóż nie będę od wszystkiego liczę że ktoś dołączy do mnie i zajmie się tym tematem :)

"...każda forma samouszkodzenia która nie ratuje życia a tylko (..) ma "poprawić wygląd" jest oznaką choroby psychicznej..." Czyli chorzy są wszyscy faceci, którzy się golą, wszystkie dziewczyny, które przekłuwają sobie uszy, id. DZIĘKI ZBAWCO!!

o tych matkach sadystkach to było z ironia.

hahaha co za debil, wyciaga artykuły z polityki sprzed 10 lat i próbuje ogos przekonać, napisze ci tak wszedzie mozna znalezc opinie potwierdzajace i zaprzeczajace na kazdy temat, jak ktos sie uprze oni - psychologowie - wszystkich nas uznaja za jebnietych i sugerowanie sie tym by poprzec swoja zalosna nietolerancje dla wlasnego widzimisie tylko cie osmiesza aha i fragment z jednego z tych mężczyźni z tatuażami byli biologicznie jakościowo lepsi (bardziej symetryczni), co może odzwierciedlać zdolność do pokonywania wyzwań stawianych przez środowisko. Ponoszone łączne koszty powodują więc, że tylko osobniki o wybitnej jakości genów są w stanie przeżyć i jednocześnie kosztownie reklamować się za pomocą swojego ekstrawaganciego ornamentu płciowego, którym może być ryzykowne zachowanie, jakim jest tatuowanie swojego ciała ZAZDROSNY? :D

jest różnica między ryzykowaniem a byciem debilem :) a co do golenia się to NIE JEST TRWAŁE USZKODZENIE ale przekuwanie uszu już tak :)

Tak tak, tłumacz sobie :D dobrze wiesz, że jestęś idiotą, bo nikt normalny nie zajmuje się takimi tematami dzień w dzień, tylko robi coś innego, ale chyba tobie tylko to pozostało jakie tu jeszcze wątki zakładasz?

ilu to już inwalidów widziałem z tatuażami którzy zrobili je sobie będąc już na wózku a motywem było ukaranie tego ciała za to że jest wadliwe ;)

dzisiejsi faceci to dno ale kobiety też a problemem jest traktowanie seksu jak zabawy... kompletny brak odpowiedzialności zwracam się teraz do obojga płci jak nie chcecie mieć z kimś dziecka to nie idźcie z nim do wyra do QRWY NĘDZY! :/

cholera nie ten temat... :D

powiesz mi jak mozna jakies badania, ze wsrod osob z tatuażem mozna wiecej znalezc osob z jakimis sklonnosciami odnosic do 100 % osob które maja tatuaż? większość, a szczególnie kobiet, robi go żeby mieć ładny wzorek. Znam bardzo konserwatywną dziewczynę, mąż, urodzone parę dni temu dzieci, zwyczajna do bólu, zrobiła sobie tatuaż na kostce, jakiś kwiatuszek. Ją też uznasz za psycholkę? Bo co jak co, ale ja byłam zdumiona, jak ona sobie go zrobiła :)

tak bo nikt normalny nie uszkadza swojego ciała bez potrzeby ratującej życie chyba że mąż przystawił jej ar 15 do głowy i powiedział że ma zrobić

A wyrywanie włosów na nogach? Widzę, że wybierasz to, co c***asuje :D według widzimisie. k***s ci staje na widok wypielęgnowanych dziewczyn, to nic nie napiszesz o tym, ale na tatuaże się uparłęś jak osioł, bo akurat one ci się nie podobają. Widoczne sprzecznosci w teoriach dotyczacych zwiazków midzy tatuowaniem a samookaleczeniem nie zostały rozstrzygniete. CZYLI CO, ty jesteś lepszym psychiatrą i przez ciebie zostało to rozstrzygnięte? :D

ty to faktycznie masz zaburzenia osobowości i problem z czytaneim ze zrozumieniem jest mowa o TRWAŁYM uszkodzeniu ciała włosy odrastają idiotko...

no mnie nie rajcują kobiety chore psychicznie to fakt :D

Haha, ale on mówi o zadawaniu sobie bólu, a golenie depilatorem to jest sakramencki ból! i przez jakiś czas owszem to jest trwałe, a co gorsza, trzeba to POWTARZAĆ tatuaż sobie machniesz i masz, a depilujesz się do końca swoich dni.

to do uszkadzających sobie ciało dopisz wszystkie matki, wg ciebie tylko psychole samookaleczja się i widza przyjemność w zadawaniu sobie bolu. a te co maja 3 dzieci i więcej to już wogole.

No właśnie, to są twoje preferencje, a tych badań nawet nie czytasz. ALE JAK się można zajmować cały czas czymś co cię nie kręci? to też definitywnie świadczy o jakimś zaburzeniu, bo nie znam żadnej normalnej osoby, która p*********aby o czymś czego nie lubi całe dnie. Nikt normalny nie gada powiedzmy całe dnie o śmierdzących facetach (których chyba żadna kobieta nie lubi) albo czymkolwiek innym

jak coś może być trwałe przez cały czas weź się zastanów co za głupoty wypisujesz jak coś jest TRWAŁE to jest TRWAŁE synonim słow NA ZAWSZE

psychopatki z tatuażami mnie nie kręcą seksualnie ale jako obiekty do badań psychologicznych i sama psychologia owszem :)

Tatuaż nie iest trwałym uszkodzeniem, wiec te tematy nie maja sensu. To jak botoks (tylko tatuaż niesie mniejsze ryzyko). Zabawne jest to, że w tych czasach związku między tatuażami i zaburzeniami nie ma. Obsesja taka jak autora już wymaga leczenia

nie przez cały czas tylko przez jakiś czas miało być :)