po porodzie chce wrocic do pracy no i awantura w rodzinie.co robic?

gość dziś [15:18 pamietaj ze to twoje zycie,decyzje podejmujesz ty,a nie rodzina !!!na tyle jestes dorosla ,wiec musisz rowniez byc za swoje decyzje odpowiedzialna:)) :))moim zdaniem powinnas wrocic do pracy:)) dziecko napewno nie ucierpi :))

każdego dziecko jest małe raz w życiu i 99% facetów zaraz po narodzinach ich dziecka wraca do pracy i długo pracuje i jakoś nie przeżywaja że porzucili dziecko albo nie maja rozterek typu 'po co mi było dziecko jak teraz nie mam czasu się nim zajmowac tylko siedze w pracy'. kwestia podejścia - w końcu nie będzie pracować cały dzień wiec bedzie codziennie widywac dziecko. xx Wiec mój mąz jest w tym 1% bo od razu po moim porodzie to byl w domu przez prawie miesiąc :P i do pracy nie wracał z usmiechem, mógł na kamerce netowej patrzec na dzieci w czasie dnia i przejmował sie ze dziecinstwo jego dzieci mu troche umyka ... Cóz, natura tak to urządzila, ze ojcowie nie maja gruczołów mlecznych i nie sa az tak niezbedni swoim dzieciom w ciagu pierwszych miesiecy ich zycia :) Za to sa niezbedni ich matkom :) I faktycznie to jest kwestia podejscia- ja nie chce "widywac " dziecko, ja chce z nim przebywac :)

Serdecznie zapraszam na profesjonalne Forum ogólno-tematyczne KATHARSIS. Znajdziesz tam doskonałą atmosferę, mnóstwo ciekawych tematów oraz dobrą zabawę w pięknej oprawie! Zapewniam, że WARTO! http://forumdyskusyjne y0 pl/ W miejsce spacji wstaw kropki ;) x Pozdrawiam i czekam na Ciebie! (Jest możliwość zareklamowania swojej strony, Forum, Bloga..etc.)

Autorko a po co ci dziecko ? nie lepiej oddać je do adopcji ?

No już jej ciśnijcie zazdrosne babska. Wg was to się powinno do 18 roku życia siedzieć w domku i synkowi obiadki podstawiać pod nosek.

gość dziś a kto powiedział ze do 18 roku zycia ? jak nie chce jej sie zajmować bo musi pracowac (tzn nie stać jej na dziecko ) to niech odda do adopcji .

aa pier... a wy skrajność w skrajność... po co się drzecie że do 15 roku życia dziecka, do 18? chyba jest róznica wykorzystać urlop macierzyński a co innego siedzieć latami z dzieckiem...

Autorko a po co ci dziecko ? nie lepiej oddać je do adopcji ? x oddaj swój mózg do adopcji

ja pracuje 5 godzin dziennie i akurat jak jestem w pracy dziecko ma drzemkę 3 h, więc nie widzi mnie raptem 2h, resztę spędzamy razem, przed pracą i po pracy mamy pełno czasu, w nocy ja chodzę do dziecka jak mnie potrzebuje i też z nim przebywam. Czyli dziennie jestem z dzieckiem 8-9 godzin a i tak słyszałam teksty 'po co ci dziecko było jak tak szybko wracasz do pracy" itp. wróciłam po 3 miesiącach. kiedyś taki własnie był macierzyński, teraz wyjątkowo jest 1 rok.