Były mąż chce zabierać dwulatka na noc a ja nie chcę się zgodzić

Traktujecie ojców dziecka jak rodzica drugiej /gorszej kategori .W zyciu nie potraktowałabym tak mojego dziecka

Sredni wiek odstawienia od piersi na swiecie to 4.2 lata. SOZ zaleca karmienie wylacznie mlekiem 6 m, po czym rozszerzanie diety i kontynuowanie karmienia przynajmiej do 2 lat i ponad. Czemu atakujecie autorke o to kp. Krzywdy nie robi, zawsze to przeciwciala, witaminy dodatkowe. Ciekawe jakim mlekiem wy karmilyscie, pewnie mleko zniknelo po 2 tyg i musialyscie przejsc na mm?

Tu wypowiadaja sie same bezdzietne chyba. Czy wy nie walczylybyscie o szczescie dziecka, dalyscie na nic wiedzac ze bedzie sie zanosilo placzem? Sadystki. W imie tego ze tatus ma prawa? No ma, prawo myslec o dobru dziecka i poczekac az bedzie gotowe na te nocki. Wtedy to bedzie dla wszytskich radosc, bez stresu, bedzie mialo sens. Teraz to dreczenie malca w imie zasad, bo ojciec ma prawa. Obowiazki tez ma o tym zapominacie.

co to znaczy, że ona jest dobra? że oferuje czas w tygodniu? :O dziecko mieszka z nią, więc ojciec tak czy tak jest pokrzywdzony. widać, że mu zależy, że chce na równych prawach uczestniczyć w wychowywaniu dziecka, spędzać z nim czas. odwróćcie sobie tą sytuację: wasze dziecko na co dzień mieszka z ojcem, odwiedzacie je jak często na to pozwala a jak chcecie wziąć na weekend, to słyszycie, że absolutnie... niemożliwe? owszem, możliwe, bo dziecko ma dwoje rodziców i każde z nich ma takie same prawa. a dwulatek to już nie niemowlę, pewnie niejedna z tak się tu bulwersujących kobiet nie raz zostawiała na wieczór dziecko w tym wieku z ojcem (mężem) lub nawet z dziadkami i jakoś wszyscy przeżyli szczęśliwie.

Ale to oczywiste, że dziecko karmione piersią będzie płakać jak tej piersi nie dostanie. Każde dziecko płacze, jak jest odstawiane. Co nie znaczy, że trzeba je karmić do 10 roku życia, żeby mu zaoszczędzić stresów :O

Moje dziecko w wieku 18 miesięcy spalo samo u dziadków , cioci a tutaj matka nie chce pozwolić zeby OJCIEC zabrał dziecko do siebie na noc ? Nie dziwie sie ze później faceci maja swoje dzieci w d***e jak o wszystko musza walczyć w sadzie .

"Sredni wiek odstawienia od piersi na swiecie to 4.2 lata." - a skąd takie dane??? Rozumiem że za każdą kobietą, która nie karmiła wcale, stoi gdzieś na świecie kobieta, która karmiła 8,5 roku? :D

Po pierwsze: NIE OGRANICZAM OJCU KONTAKTÓW! Chce proszę bardzo moze 4 dni w tygodniu zabierać synka, ja mu nie bronię. Po drugie MOJE DZIECKO NIE JEST GOTOWE na tak DŁUGIE rozstanie ze mną. Po trzecie JA SIĘ CIESZĘ, ŻE ON CHCE SIĘ ZAJĄĆ DZIECKIEM! Ale nic na siłe ludzie. Jeśli chce nie ma problemu. Niech zabierze synka do siebie przez 4 dni na 6h dziennie na przykład. Dlaczego nie chce? Widuje go 2 dni w tygodniu po 4 godziny, dlaczego nie więcej? Ja mu nie bronię. To on nagle wyskoczył, że chce dziecko na weekendy mimo, że widział, iż raz nawet nie sprostał zadaniu, a i synek nie był zadowolony. Nie będę dziecka teraz stresować, bo ma DOPIERO dwa latka. Myślę, że 3 latek jest bardziej dojrzały emocjonalnie i może wtedy zostać z tatą na weekend. Oczywiście od piersi odstawię go wcześniej, ale jest różnica w odstawieniu przy mnie gdzie będę ja i go przytulę w jego domu, w jego pokoju niż jak zostanie u ojca nagle rzucony na głęboką wodę. Tak nie wolno z dzieckiem postępować.

Odciagnij litr mleka wlej do butelki i daj bylemu zeby podal dziecku . Mojego byla pozwala nam jego syna na weekend brac

Odciagnij litr mleka wlej do butelki i daj bylemu zeby podal dziecku . Mojego byla pozwala nam jego syna na weekend brac

Facet ma racje to jest tez jego dziecko a nie tylko twoje . Moze wlasnie wkurza go ze robisz dziecka taka sierotę ktora boi sie zostać na noc z własnym ojcem .

Nikt ci nie karze rzucać dziecka na głęboką wodę. Odstaw go na własnych warunkach, w jego pokoju i tak dalej, jeśli uważasz, że przed nocowaniem u ojca powinnaś to zrobić. Ale nie każ ojcu na to czekać rok, ma prawo się na to nie zgadzać. Myślę, że nie jest potworem i te 2 - 3 tygodnie poczeka... Może on chce spędzić z synem czas po swojemu, w swoim mieszkaniu, bez ograniczeń czasowych i czuwającej w pobliżu mamusi. Daj mu szansę. Piszesz: ja nie chcę, ja nie pozwolę, ja nie będę. Ale rodzicami jesteście oboje. I oboje macie prawo podejmować decyzje dotyczące dziecka.

Jestescie smieszne z tymi rownymi prawami rodzicow. Mam dwoje dzieci, meza. Starsza corka obudzi sie w nocy, maz ja uspokoi i spi dalej. Synek widzi ojca codziennie a mimo to w nocy dostaje histerii, jak maz do niego idzie. Musze wstac ja. Probowalam go przetrzymac chwile, to wyje, prawie wymiotuje, robi sie siny. I co, w imie rownych praw mam olac dziecko, bo przeciez dla synka ojciec ma byc tak samo wazny. Taaa, tylko wytlumaczcie to dziecku wyjacemu w nocy. Juz to widze, powiecie to jest tatus i ma prawo sie toba opiekowac wiec nie placz bo nie masz powodu. Na pewno pomoze. Chyba wypowiadajace sie w tym watku nie maja dzieci.

a czy były mąż nie spotyka sie z synkiem w swoim mieszkaniu? Myslisz, ze ja go chcę u siebie dwa razy w tygodniu na te 4 godziny? albo, że proponowałabym mu 4 dni w tygodniu u siebie? No proszę cię:D Jedyne czego mi brakuje do szczęścia to plączący się były mąż w domu:D On zabiera dziecko do siebie i jak najbardziej jestem za tym. Po pracy może przyjechać i wziąć synka, jaki problem? Chyba tylko i on widzicie w tym jakieś przeszkody.

Tu macie link do danych o sredniej odstawienia od piersi na swiecie http://nacd.org/health/protocol.php wystarczy tez wpisac w google average weaning age in world

tu cytat z druiego akapitu-fakty/facts ''The average age of weaning in the U.S. is three months. However, the average age for weaning worldwide is 4.2 years.'' W wolnym tlumaczeniu ''srednia odstawienia od piersi w usa wynosi 3 miesiace. Natomiast srednia odstawienia dziecka na swiecie wynosi 4.2 lata.'' Przyznam, ja tez sie zdziwilam, sama chce karmic do 2 gora 3 lat. Nie ma w tym nic zlego a sa kozysci zdrwowotne i emocjonalne dla dziecka, wiec nie najezzdajcie tak na autorke.

no dobra, ale nie mówisz jednego: czy wyjaśniłaś ojcu dziecka to, co nam i co on na to?

akurat nikt nie atakuje autorki za karmienie piersią :O to ona podjęła ten temat pytając, czy to będzie argument dla sadu.

Mam 3 latka karmionego piersią, mąż zajmuje się w równym stopniu, czasami nawet więcej niż ja i dopiero od pół roku mogę gdzieś wyjść wieczorem jak kładł się spać ( nie przeszkadzało mi to) i syn idzie spać z tatą, w dzień nie było z tym problemu, pracuję odkąd dziecko skończyło 6 miesięcy.

Ucieło mi wypowiedź, nie wyobrażam sobie zostawić na weekend maleńkie dziecko, które widuje "ojca" kilka razy w tygodniu.

Te karmienie dzieci przez 4 i więcej lat to w tzw. 3 świecie, bo tam jest głód i to jedyna możliwość nakarmienia dziecka

I wśród wykształconych i oczytanych mam.

znaczy ze w przypadku gdy karmi się starsze dziecko to musi być głod w rodzinie i ubóstwo? ja karmię juz całe 2 latka (niedawno mala skonczyla) i jakos nie zauwazyłąm,zeby u nas był głod. a robie to nie z powodu biedy tylko ze to najzdrowsze i najlepsze dla dziecka. po co mam podawac sztuczne/krowie etc... skoro mam swoje wlasne najlepsze? tak poza tym w starszym wieku to nie tak,ze dziecko ciagle ciagnie. przewaznie je juz "normalne " jedzenie. karmię tylko na noc, rano i gdy zachodzi taka potrzeba (np przestraszy się,upadnie zaplacze to wtedy przy piersi się uspokaja),nieraz przed wyjsciem na spacer jak juz mam ją ubraną to daje i wtedy asypia,przekladam do wozka i mam spokojny spacer;),albo po kąpieli zeby się ogrzała itd... tak,ze to nie z powodu biedy tylko zdrowego rozsądku.

moim zdaniem masz problem z sobą, myślę,że dziecko bez problemu sobie z Tobą poradzi i nie powinnaś karać dziecka zabraniając mu nocować u ojca. Ja wychowuję moją córkę samotnie, ale ojciec się nią interesuje. Kiedy zostałam sama w ciąży myślałam,że nie chce by ją odwiedzał itd. Ale zrobiłabym na złość jemu i co mi po tym? Że dziecko będzie potrzebowało ojca i będzie na tym cierpieć? Bez sensu. Czasem trzeba pogodzić się z sytuacją. poza tym dziecko ma już 2 lata, to odpowiedni wiek na to by PORADZIŁO SOBIE bez CIEBIE

Gosc 23.01. Czytalas zalinkowany artykul? Byly w nim wypunktowane plusy karmienia dluzej, tyczy sie to wszystkich ludzi. Roznice w dlugosci karmienia wynikaja z kultury w roznych czesciach swiata. Czesto w biedniejszych krajach kobiety przechodza na mm bo musza wrocic do pracy a mm reklamowane jest jako zdrowsze od kp. Tylko, ze dodaja mniej tego proszku aby zaoszczedzic, higiena tez nie jest najwyzsza a te niemowlaki potem choruja. Stad akcje przeciw Nestle, ktore ma szczegolnie zla reputacje w wciskaniu mm w biednych krajach, gdzie jest to powodem smirci dzieci, bo dostaja mleko rozwodnione, w nieprzegotowanej wodzie itd.

rząd sztucznie podtrzymuje PKB, więcej na: http://ulubione.blutu.pl/pkb-polska/

Taa dziecko ma juz dwa lata. Wyslij do legii cudzoziemskiej, co sie bedziesz ze smarkiem szczypac. ha ha. Nie pojmujecie, ze jak matka twierdzi, ze dwulatek zle znosi rozstanie i nie jest gotowy, to wie co mowi? Sa rozne dzieci, moze wasze zostaja od noworodka oddawane po rodzinie i im to nie przeszkadza. Dla tego malca W TYM MOMENCIE to mama jest wazniejsza, jej potrzebuje w nocy jak sie obudzi z placzem. za rok, dwa, trzy to tata bedzie cool, beda mieli meskie wypady, swoje sprawy, dziecko do tego dojrzeje samo.

U nas na wsi była taka matka co dawała pierś chłopakowi do 6 roku życia. Było to jakieś 40 lat temu. Chłopak w szkole był przezywany cycoch i do tej pory jako dorosły poza plecami tak jest nazywany. Tak na marginesie to ani zdrowszy ani mądrzejszy od innych nie był i nie jest

niektóre matki to mając i 25 letnich synów twierdzą,że nie są gotowi do nocowania poza domem bez mamusi... poza tym to nie nocleg u obcego a u OJCA.

A u mnie na wsi krowy lataja. Co to wnosi do tematu? A ile ty karmilas swoje dzieci, pochwal sie, na pewno idealnie wg zalecen?