Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

A ja dla odmiany się pochwalę chociaż zostanę zaraz zjechana.

Polecane posty

Gość gość
Ja nie udaję nawet, ze nie widzę :D jeszcze się patrzę czasami na tą minę kobiety jakbym jej obiad zjadła lub kota jej zabiła :D beke mam z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezdzietne suki w rui złoszczą się na cały świat, bo nikt ich nie chce zapłodnić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko trzeba zająć miejsce bez znaczka, to nie ma możliwości takiej że trzeba ustąpić :) a dzieciakom w życiu, w przedszkolu odpoczywają tyle godzin to mogę sobie postać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko i co z tego, że masz prawo? Tylko widzisz możesz byc kiedyś w ciąży i zobaczysz jak to fajnie. A jeśli nie w ciąży, to na pewno będziesz stara i być może nie będziesz mogła jeździć samochodem, bo ci zdrowie nie pozwoli, ha ha ha ha. Bez dziecka które do lekarza zawiezie, bez męża, bo może będzie kwiatki od spodu wąchał. Jedynymi osobami, którym ja osobiście nie ustępuję to kobiety pomiędzy 50, a 60rż. Roszczeniowe pokolenie, które wykorzystały wszystkie przywileje, a same teraz kobiecie w ciąży "nie pomogą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jeżdżę mzk (też ciężarna) ale nigdy nie chcę siadać na tych brudnych fotelach, bo nie raz widziałam, jak obsikany i obsmarkany żul na nich jechał... bawi mnie to co czytam - że jakaś małolata "ma bekę" z tego, że mi nie ustąpi. Ja wcale tego nie chcę, kumasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w UK. Jak bylam w ciazy ludzie ustepowali. Czulam sie na tyle dobrze, ze nie musialam korzystac z pomocy i grzecznie dziekowalam. Jakos nie spotkalam sie z tym, ze ktos oscentacyjnie odwrocil glowe, jak to sie czesto zdarza w Polsce. Inna mentalnosc? Nie wiem. Ale moja kolezanka zaslabla w autobusie na poczatku ciazy. Kobieta okolo 45 lat, wsiadla na nia, ze skoro chlala to co sie pcha do autobusu. Sytuacja miala miejsce w Polsce. Wogole mam wrazenie, ze w Polsce ciezarne kojarza sie bardzo negatywnie. I jest sporo takich osob jak Lejla. No, ale to juz temat na inny topik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie piszę do Ciebie personalnie więc się nie wczuwaj kobieto :D napisałam wyraźnie , że mam bekę jak taka strzela miny pokrzywdzonej i przewraca oczami oraz mierzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też nie piszę personalnie - ale takich jak ty jest dużo i pewnie podobnie sobie myślą :) mi ludzie chcą ustępować i trochę głupio mi odmawiać, ale się brzydzę tych śmierdzących siedzeń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezdzietne suki w rui złoszczą się na cały świat, bo nikt ich nie chce zapłodnić x otóż nie, macico. ja akurat mam dziecko, ale śmieszą mnie takie jak wy. nie każdego osiągnięciem życiowym jest dać się 'zapłodnić' :) nie znoszę roszczeniowych ludzi. nikt nie musi wam ustępować, bo jesteście 'zapłodnione'. wasza ciąża świata nie zbawi, zrozumcie to wreszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie nauczono tak- traktuj innych tak, jak sama chciałabyś być traktowana Proste i skuteczne, sprawdza się zawsze. Także w przypadku ustępowania kobietom w ciąży. Nie trzeba w niej być żeby sobie spróbować wyobrazić, jak może czuć się taka kobieta. Wszelkie wymówki to usprawiedliwianie własnego lenistwa/chamstwa/buractwa/ograniczenia itp. Ale nie bójcie się cwaniary- i Wy się kiedyś zdziwicie, jak będziecie potrzebować odrobiny wsparcia od innych,a inni okażą się tacy, jak Wy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, mnie nikt nie musi wspierać, jakoś radzę sobie sama :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, mnie nikt nie musi wspierać, jakoś radzę sobie sama smiech.gif xxx tylko do czasu, koleżanko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czym tu się chwalić. Ostatnio ustapiłam młodej i nieciężarnej kobitce bo widac było, że ledwo stoi na szpilkach i z cieżką paczką. Po co się tak ubierała nie wiem, nie obchodzi mnie to. Mogłam to pomogłam. Jakbym sama źle się czuła to bym nie ustąpiła, ale tak nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luidzi
A ja zawsze ustępuję starszym ludziom, panią w ciąży i z dziecmi na rękach. Lubię jak ktoś się do mnie uśmiecha i mi dziękuje, czuje się dobrze wtedy smiech.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:58 no zbyt wiele innych powodów do dumy zapewne w życiu nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starszym tak, cieżarnym i dzieciom w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wracając do tematu, bo dyskusja zeszła na boczny tor... w ciąży czułam się stosunkowo dobrze, pracowałam do 8 miesiąca, robiłam zakupy, sprzątałam, nosiłam siaty. były i gorsze chwile, uderzenia gorąca, raz zemdlałam u lekarza, czasami było mi tak słabo, że zostawiałam koszyk w kolejce i wychodziłam ze sklepu żeby usiąść. nigdy nie wykorzystałam swojego stanu prosząc kogoś żeby mnie puścił czy ustąpił. Przez całą ciążę 2 razy, ktoś mnie "zauważył" i to ku mojemu zaskoczeniu faceci: - kolejka do bankomatu z 7 osób, pierwszy stoi młody koleś w szerokich spodniach i kaszkiecie, ja grzecznie doturlałam się na koniec, a chłopak mnie woła i mówi: "proszę Pani musi być ciężko", jakaś laska z kolejki się przysadziła, że się jej śpieszy, a koleś na to, że on pójdzie w takim razie na koniec na moje miejsce... lasce się zrobiło chyba tak głupio jak mnie... byłam bardzo zaskoczona, koleś miał z 18 lat; - kolejka w Castoramie o 8 rano, sami robotnicy i majstrzy do kasy, ja musiałam kupić wiatrak (były takie gorące dni, że zdychałam w pracy) i taki starszy umorusany gość mnie zawołał z końca kolejki: "pani se kupi ten wiatrak i podłączy od razu"... nikt nawet nie szurnął..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio w autobusie zapomniałam, że jestem w ciąży i zerwałam się żeby ustąpić miejsca babciom wsiadającym do autobusu. Zazwyczaj patrzę czy są jakieś inne wolne miejsca, jeśli nie ma to wstaje. Kiedyś jechałam autobusem do pracy, przystanek wcześniej wsiadły babcie, wstałam i mówię proszę bardzo na co jedna powiedziała "siedź kochana, jeszcze się w życiu na stoisz". W moim mieście są takie miejsca w autobusie oznaczone dla inwalidów, matek z dziećmi, jeśli zajdzie taka potrzeba na pewno poproszę o ustąpienie miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w 33 tygodniu ciąży i ani razu nie spotkałam sie z ustepowaniem mi miejsca ani w kolejkach ani w transporcie publicznym. Nie wymagam tego od nikogo ale zdarzyło mi sie poprosić o to w momencie kiedy już na prawdę źle sie czułam bo każdemu może sie przytrafić nie oszukujmy sie zwłaszcza w ciąży wtedy bez problemu. Ciążę znoszę kiepsko bo bolą mnie bez przerwy plecy i nogi jest mi duszno i boli mnie głowa ale staram sie z tego względu ograniczać ****** to co wspomaga złe samopoczucie. Jeśli chodzi o kasy uprzywilejowane to każdy klient ma obowiązek przepuścić uprawnione osoby a jeżeli mu to nie odpowiada niech stanie przy kasie gdzie faktycznie tego obowiązku nie ma natomiast kobieta w ciąży nie ma prawa wpychac sie w kolejkę w innych kasach bo ludzie którzy tam stoją też mogą sie źle czuć albo śpieszyć po dziecko do przedszkola do pracy albo do żony która dzień wcześniej urodziła i robi jej zakupy. Jeżeli kasa uprzywilejowana jest zamknięta a ciezarna nie czuje sie na siłach stać w kolejce ma prawo zażądać otworzenia tej kasy. W środkach komunikacji publicznej są miejsca oznaczone dla inwalidów i osób starszych i osobne dla ciężarnych i matek z dziećmi więc w czym problem? Osoba nie uprzywilejowana nie ma prawa teoretycznie zająć takiego miejsca jeśli to zrobi wystarczy zwrócić uwagę bo to miejsce należy sie "mi" i wtedy to nawet kierowcy to mozna zgłosić jak są problemy ale jak chodzi o resztę miejsc to należą sie one wszystkim tak samo. Więc to nie jest tak że polska jest obojętna na ciężarne i ich stan bo wszędzie są miejsca uprzywilejowane ale ludzie wychodzą z założenia że jeśli kobieta nie korzysta z nich to czuje sie na siłach być jak reszta ludzi. Także wszystkie ciężarne uwazajace że należy im sie pierwszeństwo : owszem należy nam sie ale w wyznaczonych do tego miejscach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu gdzie mieszkam w autobusach sa miejsca dla osob starszych i dla matek z wozkami i nikt tam nie siada a jak juz siedzi i do autobusu wchodzi mama z wozkiem to sie ustepuje. ja nie rozumie tu niektorych osob, naprawde tak bardzo ciezko jest kogos w ciazy przepuscic w kolejce? tych kobiet nie jest az tak duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahhaa biegnąca skarżyć do kierowcy jak taki konfident, dziecko w przedszkolu, to dopiero beka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się zazwyczaj śpieszę do sklepu idę albo przed zajęciami rano to czas jest cenny, albo po zajęciach gdzie w domu czeka na mnie pies, który musi wyjść. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Z jakiej racji mialabym angazowac obcych ludzi w moje ciaze, wymioty czy opuchlizny??? xx a z jakiej racji w starość? Bo stary bedzie kazdy. W ciaze zachodzi sie z wlasnej woli. Jak sie mnie i mojemu mezowi zachcialo "dzidziusia" to sami bralismy odpowiedzialnosc za nasze decyzje. Jak nie moglam sama jezdzic samochodem to albo maz mnie wozil albo bralam taksowke. Moja ciaza, moj problem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:19 nie każdy dożyje starości u mnie w rodzinie 62 lata to najdluższy wiek nie dożyję emerytury, obecne babcie korzystają z wpłaconych przeze mnie składek a ja mam jeszcze im ustępować nasze pokolenie jest słabsze niż te stare babcie latające do kościoła już tu wiele osób wcześniej napisało co babcie wyprawiają w kolejkach i ja to potwierdzam w 35 tc byłam u lekarza zapisana na konkretną godzinę, przyszłam 10 min wczesniej, a cała poczekalnia pełna starych kwok grubych na 2 krzesełka albo z torbą obok na krzesełku po co przylazły tak wcześnie skoro lekarz wywołuje wg godzin? żeby pomielić jęzorem, jakie to wielce schorowane ja stałam oparta o ścianę i żadna stara baba mi nie ustapiła, za to cały czas sie na mnie gapiły jakby same nigdy w ciązy nie były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17;19 stara baba często ma więcej kasy na taksówkę niż młoda w ciaży ma tez dzieci lub wnuki zmotoryzowane, które mogłyby ją zawieźć ale widocznie nie maja ochoty ciekawe czemu? zauważyliście że stare baby te wredne i zgryźliwe zawsze są same ewentualnie z koleżaneczką takiego samego pokroju, a miłe staruszki w otoczeniu dzieci i wnucząt? to o czymś świadczy... poza tym jak nie może jeździć kom zbiorową to niech wezwie taxi, zamiast wpłacać na radyjo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam trzy razy w ciazy nigdy nie korzystałam z żadnych przywilejów stałam w kolejkach itp.raz kiedy wracałam ze szpilala w 7 mies bo zagrożenie ciąży z powodu bardzo wysokiego nadcisnienia tez stałam nikogo nie proszac o ustapienie ale jednak młodziutka dziewczyna mi ustapiła cale grono facetów strasznie podziwiała widoki za oknem .Karma powróci i do tych przemądrzałych życie jest pełne niespodzianek wiec autorka postu kiedyś doświadczy tego ,że ktoś ja również zleje ciepłym moczem jak ona to robi teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze względów bezpieczeństwa w komunikacji miejskiej ustępuję miejsca małym dzieciom i kobietom w ciąży nie mam dzieci ale nie mam też potrzeby wytrząsania się z jakąś chorą filozofią :o w razie stłuczki czy ostrego hamowania może dojść do tragedii, a ja nie chcę mieć niczyjego życia na sumieniu tylko dlatego, ŻE MNIE SIĘ NALEŻY :o nie jestem prostaczką z magla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogarnijciesietzwmatki
A ja ustępuję, jak widzę, że ktoś starszy i mu ciężko, albo jak pani w wysokiej ciąży - no wiecie, po prostu myślę, że miło jej będzie :) To co mnie przeraża, to zachowanie niektórych tutaj "mam" i tekstów w rodzaju "bezdzietne suki w rui". Współczuję waszym dzieciom, na jakich ludzi chcecie ich wychować i jaki dajecie przykład? Spaliłabym się ze wstydu gdyby moja matka zachowywała się jak taka wieśniara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też ze względu na bezpieczeństwo ustępuje słabszym w autobusie i są to starzy ludzie, kobiety w ciąży i dzieci. Podobnie jak koleżanka dwa wpisy wyżej nie mam potrzeby obwieszczania światu jak to mnie się wszystko należy. Zawsze trzeba być człowiekiem i polecam wam wyluzować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w 9 miesiacu jazdze przede wszystkim taksowkami, bo mma wielki ciezki brzuch i jakby mi nikt nie ustapil i musialabym stac, ktos by mnie walnal w brzuch albo bym sie przewrocila to bym sire mocno wkurzyla. Sa ludzie uprzejmi i sa ludzie mniej uprzejmi. Najgorsze z moich doswiadczen sa kobiety na oko 17-30 lat. One sie na ciebie tylko patrza z nima...ale gruba:) Nie wszystkie super swietnie czuja sie w ciazy jak maja wieeelki brzuch. jak sie za dlugo stoi to on twardnieje, czasem kregoslup boli. Ale jest powiedzienie ze bogaty biednego nie zrozumie i na odwrot :). Bede uczyc swoje dziecko kultury i na pewno nie bede sadzac mojego dziecka samego na fotelu autubusowym. Albo kolana albo stoi tak samo jak to ja mialam jak bylam mala. Mnie rodzice nauczyli ze ustepuje sie staruszkom i kobietom w ciazy i nie widze w tym wielkiego problemu. Jak sama jestem w ciazy, widzeze wartosci ktore przekazywali mi rodzice nie sa dla wszystkich unowersalne i tyle. ale wół koniem nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×