ile wydalyscie na stroj dziecka do chrztu?

Bo ja jak liczę to mi chyba 200 braknie

500 zł, w zimie był chrzest.

Dokupiłam tylko białą czapke. szkoda byłoby mi wydawać 500 zł na chwile.

Ja z 9:48, sprzedałam za 350, więc to jakbym wydała 150. W niskiej cenie nic mi się nie podobało, sama tandeta.

a za 500 zł to ju z nie była tandeta? :D jeśli możesz, pokaż ten gustowny strój..

Nie, nie mogę ;). Zwyczajnie wszystkie tańsze ubranka nie były w moim guście :) Sukienkę kupiłam na olli.pl, płaszczyk, buciki, szalik i czapkę u jednego ze sprzedawców na allegro, sweterek w stacjonarnym sklepie, więc się uzbierało :).

7,5 0 w lumpeksie z metka kombinezon

No ja wydalam tak z 300 zl. Spodenki 50, koszula body 40, kurtka i spodnie ocieplane 160, kocyk 60 i buciki 30

nic.dostałam od kuzynki śliczny pajacyk robiony na szydełku, w garnitur to bym ubrała dziecko chodzące a nie takiego brzdąca, ale my chrzciliśmy jak miał 2 m-ce.dokupiłam czapeczkę na 20 zł, używał jej całe lato

50 zł zestaw do chrztu na allegro z bucikami czapeczka

Napędzanie biznesu. Ten strój ma swoje 5 min, idzie w kąt i nawet tego badziewia sprzedać nie można, bo pełno tego na allegro i olx. A wszystko na pokazówę, bo się tak przyjęło, że się robi małego przebierańca z dziecka. Ja ubrałam syna w to co miałam już i niczego na tę okazję nie kupowałam. Bawełniana biała czapeczka, chabrowe spodnie szyte jak dżinsy ale ze zwykłego materiału (kupione kiedyś w out-lecie), białe koszulo-body (po dziecku siostry), a na to popielaty pulower. Buty sznurowane czarne. Nie wydziwiałam, bo mimo, że kasę mamy to nie widzę potrzeby wyrzucania jej w błoto.

no i założę się że twoje dziecko wyglądało 100 razy lepiej niż banda przebierańców w słitaśnych kościołowych przebraniach :P Ja też ubrałam córkę w to co miałam. Było gorące lato więc miała na sobie komplet bawełnianą lekką, białą sukienkę w niebieskie kwiatki, do tego takie majtki na pampersa i kapelusz, a na nogach białe skarpetki z falbanką. Ten komplet kupiła jej moja mama kiedyś bez okazji za 40zł

Moja miala w zimie chrEst. Rajtuzki 20zl body 40zl welurowe spiochy 50zl na to sukienka 120zl plaszczyk przeslicznu 200zl buciki 50zl kapelusik 50zl razem ponad500 zl ale byla przesliczna:)

moj mial chrzest na wiosne becik i capeczke mialam pozyczone a swterek bialy z next i kaftanik i sliczne welurkowe spiochy kupilam w lumpeksie wiec moze wydalam z 20 zl a maly wygladal slicznie mialam tez buciki ale nawet nie zalozylam :)

w zyciu bym nie ubrala chłopca lezacego niemowlaka w garniturek. Kicz nad kicze i jeszcze robienie z malucha dorosłego bo niby to słodkie, tandeta na maksa!

0zł Nie chrzciłam.

Z 30 zl Spodenki i sweterek z ciuchlandu Dokupilam buciki i biale body z kołnierzykiem oraz muchę Chrzest w czerwcu a synek mial juz 8 mcy

To, ile wydamy na strój dziecka do chrztu zależy w dużej mierze od tego, w jakim miesiącu chrzcimy maleństwo. Mój bratanek miał chrzciny w grudniu, tak więc oprócz kompletu do chrztu, trzeba było kupić także kombinezon. Ja zamawiałam wszystko na: http://balumi.com.pl/Ubranka-dla-chlopcow/komplety-do-chrztu/ - także buciki, body i czapeczkę. Ważne dla mnie było także to, że ubranka te są wykonane z bawełny i lnu. Mały jest alergikiem.

Nas synek był chrzczony kiedy miał miesiąc miesiąc. Miałam problem bo pogoda była nieciekawa i cały misterny strój, który dla niego kupiłam, ale znalazłam stronę z ubrankami dla dzieci gdzie były też chłopięce sweterki do chrztu http://nadrexchrzest.pl/category/sweterki-do-chrztu-dla-chlopcow i problem się rozwiązał.

Ok 250 zl. Chrxrst w czerwcu. Z perspektywy czasu wiem, że to za dużo.

Jeśli już coś kupować to jedynie coś takiego żeby ubierać w to dziecko później a nie garnitury.

ja 2 zł - sukienka z atłasu z czepkiem do sukienki = z ciucholandu oczywiście

Spodnie koszula i kamizelka 69 zł, buciki 15, czapka 15, co daje prawie 100 zł, ale w owym stroju zaliczyli chrzest moi dwaj synowie i trzej kuzynki ;)

Niewiele... Sukienka za ok. 60 zl, płaszczyk i czapa z lumpka za grosze. Sama zrobiłam butki i opaskę na szydełku, a teściowa uszyła mi piękną pościel do wózka, bo szliśmy na pieszo. Plus body i rajstopy. Całość może ok. 100 zl.

Wydałam na ubranko naszej córeczki ponad 350 zł.Prababcia dała kasę na drugą sukieneczke do przebrania.i płaszczyk.Kiepskie teraz szyją te rzeczy do chrztu.Sama tandeta, nie było w czym wybierać.Przejechaliśmy prawie całe miasto i kicha. Chyba zostane projektantka mody dla dzieciaszków, bo teraz, te sztywne tilue, tafty to masakra.

550 zł.

Koszt wynajmu restauracji był na tyle duży, że wydatek na ubranko to była tak na prawdę kropla w morzu. Nie kupowałam kompletu, tylko sama ułożyłam stylizację z eleganckich ubranek dziecięcych. Biała koszula, granatowa mucha, biała wełniana kamizelka z granatowymi lamówkami, elegancki rozpinany sweterek, spodnie z szelkami, dwurzędowy płaszczyk oraz buty i kaszkiet. Łączny koszt około 700 zł, ale za to ubranka na tyle uniwersalne, że były później jeszcze używane.

Za pierwszym razem nic - ubranko po córkach siostry (czerwiec) Za drugim razem 100 zł - kupione używane na OLX (sierpień - 36 st C).