Szwagierka powiedziała, że jemy biednie

napisze nasze tygodniowe menu i prosze napiszcie same czy to biedne jedzenie? pon. zupa szczawiowa, a na drugie kurczak pieczony z frytkami (ziemniaczki pokrojone w slupki i pieczone w piekarniku) i sałatką z warzywami wt. zupa pomidorowa, na drugie placki z jabłkami śr. zupa ogórkowa a na drugie bigos czw. zupa ogórkowa, na drugie pulpety w sosie pomidorowym i gotowane ziemniaki, surówka. pt. barszcz czerwony z krokietami i na drugie zrobie pierogi z grzybkami sob. żurek i zapiekanka z makaronem, serem i szynka nd. rosół i pieczony indyk z ryżem i warzywami. zaraz zaczną się pytania o rybę więc od razu uprzedzam na obiad akurat w tym tygodniu nie ma, ale na kolacje jemy czasami wędzoną makrele czy pstrąga.Też myślicie, że to biedne menu?

A ty musisz spowiadac się szwagierce z tego, co jecie? Bo dla mnie to jakieś chore

A co ona jada? Dziczyznę w truflach?

same zupy malo miesa.ale kombinujesz. nie jest zle:)

jecie biednie i macie 2 daniowe obiady??? Masakra. Osoby biedne nie maja co do garnka wlozyc na 1 danie, a o 2 moga pomarzyć.. :) Wiec sie szwagierka nie przejmuj i miej ja w d***e ;)

nie spowiadam sie:P ale mam zawsze menu rozpisane na kilka dni i wisi w kuchni wiec zobaczyla i skomentowala.

szwagierka niech lepiej pilnuje swoich garow. jecie normalnie

4-5 razy w tygodniu to jest mało mięsa? ??

A co ją to obchodzi jak wy jecie? Beszczelna baba, każdy je jak mu pasuje i nikomu nic do tego.

jak dla mnie to jest mega bogate menu, ja robię obiady dwu daniowe tylko na specjalne okazje, zupę jak ugotuje to zazwyczaj jest da dwa dni, a tego drugiego są dorobione tosty na dogryzkę i ok

jak mnie nudzą tematy typu: szwagierka powiedziała, że... teściowa chce, żeby... sąsiadka mówi, że... :O

Kurde, jak ty masz czas codziennie robić 2 dania i to codziennie różne...??

Menu fajne, aczkolwiek w mojej opinii zbyt duzo weglowodanow prostych.

u nas zupa musi być bo jemy ją o wcześniej, mąż jak wraca z pracy to od razu chce zupe, a drugie jemy jakieś 40minut po zupie. Skąd mam czas? Nie pracuję to co mam robić?:D

Weź kobieto idź do pracy, bo ci się chyba w domu nudzi. Menu zazdroszczę, sama chciałabym tak jadać, ale czasu nie mam i ochoty na stanie w kuchni.

bardzo lubię zupy, ale przyznam, ze gotuję ciągle te same. Może podsuniecie jakiś pomysł na zupę oprócz tych co wymieniłam w swoim menu?:)

ja bym to nazwała skromnie. Sama się przyjrzyj - normalne mięso jest tylko 2 razy, 2 razy dania mączne, bigos i pulpety to dania barowe, bez szału. Nie odbieraj tego jako krytyki, nie twierdzę, że codziennie trzeba jeść mięso i wydawać na jedzenie fortunę. Masz za to bardzo urozmaicone menu i to się chwali. Przyjrzałam sie swojemu jadłospisowi za ten tydzień i pewnie tez spotkałby sie z krytyką twojej szwagierki, bo tez miałam racuchy z jabłkami, a wczoraj kotelty z kaszy jaglanej.

do pracy nie pójde, ale to nie o tym temat. Na razie dobrze mi w domu, mam szkolne dziecko także cieszę się spokojem w domu:D

Bez przesady :D Czym Ty autorko się przyjmujesz ? Niech szwagierka mówi co chcę :o - olej to.

Bardzo ładne menu :) tez bym chciała ze mi ktos takie obiadki gotował . Szwagierka niech sie w łeb puknie :)

ja tu mięso widziałam 2 razy, kurczak, pulpety, na upartego można dorzucić mięsko z bigosu, o ile robisz z mięsem, a nie samą kiełbasą. a poza tym nie jest źle, ja zup nie robię, bo nie jadam. no i ważne jakie porcje, bo jeśli podajesz jednego pulpeta wielkości orzecha włoskiego to wtedy faktycznie jadacie biednie.

Krupnik, zupa jarzynowa, zupa z kapusty białej, kapuśniak, barszcz ukraiński, zupa pieczarkowa, zupa z groszku, zupa koperkowa

Widzę tylko drób i śladowe ilości mięsa ....:o

CO wy z tym mięsem ? nie każdy lubi mięso . Autorko jest ok nie przejmuj sie dziwna szwagierka .

pulpety robię z mięsa wieprzowo wołowego i wcale nie są małe:) Bigos na mięsie nie na kiełbasie, no i indyk, kurczak to w sumie mięso jemy niemal codziennie, bo i zupa na mięsie:D Ale to nie zawsze tak jest, w zeszłym tygodniu mięso było tylko 2 razy, bo mieliśmy wszyscy fazę na kopytka, placki ziemniaczane itp.

Mnie się to menu podoba, takie fajne, swojskie i pewnie smaczne. No i dość zdrowo, nie za dużo mięsa, sporo warzyw, zupy. A gotujesz te zupy w takich małych ilościach na 1 dzień, czy mrozisz?

Kurczak, pulpety, indyk, w bigosie pewnie też jakies mięso, zapiekanka z szynką- wystarczy tego jak na jeden tydzień, więc bez przesady ze to mało mięsa, nie każdy lubi wpierdzielac takie rzeczy 7 dni w tygodniu

o, krupnik i pieczarkowa:) dzieki kochana, bo zapomniałam o tych zupach, a są smaczne. Zuoy robię na jeden czasem na dwa dni, ale nigdy do obiadu nie doczekają:D bo mąż często wieczorem lubi zupę zjeśc i bierze sobie też do pracy i w pracy je, bo on uwielbia zupy. Mrozić nie mrożę czasem jak nagotojuż większy gar to mamy na dwa dni.

Jedzenie ma być przede wszystkim dobre i zdrowe :) Najważniejsze żeby było z porządnych składników...a reszta zależy od upodobań :) nie każdy np lubi owoce morza albo wołowinę czy co tamjeszcze uważa sie za droższe jedzenie

u mnie jest 1 danie, nawet w niedziele. I ze 3-4 razy w tygodniu jest to zupa. I nie to że mnie nie stać, po prostu nie objadamy dla zdrowia, a poza tym szkoda czasu na stanie godzinami przy garach