Dlaczego jesteś smutna skarbie?

Smutna? nie, mam taki wyraz oczu.

nie mogę nakazać Tobie być szczęśliwą mogę jedynie starać się przekazać Tobie, że niczego nie straciłaś wręcz przeciwnie tylko zyskałaś i choć to tak nie wygląda na pierwszy rzut oka bądź pewna, że kroczysz dobrą drogą i choć jestem daleko wiedz, że wspieram Ciebie w moich myślach zatem niech anioł ujrzy swe odbicie i z nadzieją spojrzy w przyszłość by znów wzbił się ponad to co go otacza

Nie straciłam? Mam wątpliwości

lepszy wybór ?zwariowałeś?..gdzie Jesteś..czy b.daleko?gdzie umiesciłam swojego anioła piwiedz bo nie wiem?.Jesteś sensem mojego życia.Tyljo przy Tobie czułam spokój.Tak mi Ciebie brakuje..

ps,i dziękuję Ci za wsparcie,wiem że Cię straciłam..ale za to zyskałam ogromny skarb- doświadczyłam ..szczescia ...dowiedziałam się czym jest praedziwa miłosć.Dziékuję. za wszystko też Cię zawszr espieram w swoich myślach i modle się o pomyślność i opiekę aniołow dla Ciebie.

owo oblicze jest piękne, wystarczy spojrzeć uważniej i głębiej uwierz w siebie, daj sobie szansę nikt nikogo za nic niech nie obwinia to, że pewne rzeczy się zmieniły... tak musiało być jesteśmy dorośli i musimy czasami postąpić słusznie to było słuszne może zbyt nerwowo może przesadnie ale to dla naszego dobra powiesz pewnie, że dla mojego ja jednak patrze na to z szerszej perspektywy zawsze tak było myślałem także o nim a wiesz czego się bałem? siebie samego on jest najlepszą "rzeczą" jaka mogła się Tobie przytrafić dlatego nie smuć się już wszystko będzie dobrze :)

Jeśli chodzi o niego, nie dałam Ci odpowiedzi

gość dziś rozwiały by się gdybyś poznała prawdę, chyba jej nie znasz gość dziś bo Ty to nie Ona dlatego nie wiesz

gość dziś w dniu waszego ślubu dałaś mi bardzo konkretną odpowiedź ;)

mowisz o sz?..tak to prawda.. bo gdyby nie on to nigdy nie poznałabym Ciebie.Nie wiem o jakie nerwowe zachowanie Ci chodzi.?.

gość dziś sz? nie mam pojęcia o kim piszesz bo po prostu siebie nie znamy :)

:) miłe. cos jak błogosławię ci. idź wpokoju

to ja tez błogosławie z całego serca :)

chyba, że sz to końcówka, a nie początek :P

22,36 zupełnie nie rozumiem Twojej wypowiedzi?..co dla naszego dobra?..dla Twojego dobra? ..co ?...nie wiem o czym Ty piszesz? Jak mam mu wytłumaczyć że już za pöźno kiedy On ciągle ma niadzieję,żal mi go jest bo nikt mu nie pomorze nie zumiem dlaczego i kto w ogole wymyślił ten wątek ze zmuszaniem,przecież gdyby tak było to po czymś takim już dawno by o tym nie myślał...a on nie odpuszcza działa na miarę swoich możliwosci.Dziękuję za to że dzięki Tobie On się uśmiechał.

W dniu naszego ślubu, powiadasz... Dobrze, grajmy w tę partyjkę, bo nie było okazji

ps,przecież nikt nikogo za nic nie obwinia dzkoda mi tyljo że tak się rozeszliśmy wszyscy w swoją syronę bez rozmowy ,bez podziękowania ..bez wyjaśnienia..bez wyznania uczuć.-nawet.

gość dziś opcje są 2 1 - mylisz mnie z kimś innym - najbardziej prawdopodobna 2 - masz fantazję kimkolwiek jesteś 3 - nudzisz się i bawisz zarazem - trolujesz 4 - wyszedłem na głupca - jak zawsze :) Opcja nr.4 zawsze jest aktualna. :P Wole na tym poprzestać i nie wciągać się w ten wir niedomówień. W sumie racje... jestem śmieszny. Można się pośmiać.

gość dziś Pudło, to nie Ty. :P gość dziś Partyjkę? Sądzisz, że to tylko gra z mojej strony? Chyba zatem pora kończyć... Fakt, głupiec ze mnie. Poniosło mnie, jak zawsze.

a opcje wyszły 4 :P

W dniu waszego ślubu dałam Ci odpowiedz ????a niby w jaki sposób?.A tak swoją drogą to w tym dniu..sadząc po dacie waszego ślubu z Twojego fb.ja miałam swój b ważny dzień -pierwszy dzień w mojej nowej pracy..cieszyłam sie że ją otrzymałam..bo to była dla mnie sprawa życia i śmierci.Syty głodnego nie zrozumie sorry ale dosłownie i w przenosni od tej pracy zależał mój byt ,a Ty w tym czasie jej przysięgałeś..:-(

Pora kończyć, bo co? Bo wychodzisz - masz ciekawsze zajęcie, a te wypowiedzi to tylko dla zabicia czasu. Takie zaangażowanie, w bądź co bądź grę...

koniec wątku, koniec kompromitacji tak wiem, już za późno

gość dziś oj weź już skończ ten cyrk ja jestem kawalerem :) mylisz mnie z kimś innym jak połowa tych co tu pisze nie wiem czy to choroba psychiczna czy fantazja ale to staje się męczące

Pośmiać ale z czego?..żal mi go ,jak mam mu wytłumaczyć że czas minął skoro On ciągle ma nadzieję,mimo że jest nadal buntowany..nie wyszedłeś na głupca,dlaczego tak myślisz?

gogościu: kończysz, bo znalazłeś się w impasie, a więc przegrałeś ;)

Pośmiać ale z czego?..żal mi go ,jak mam mu wytłumaczyć że czas minął skoro On ciągle ma nadzieję,mimo że jest nadal buntowany..nie wyszedłeś na głupca,dlaczego tak myślisz?

W jakim impasie się znalazł?,jaka kompromitacja?..o czym Wy piszecie?

O adwokat gogościa przyszedł, ratować go w tarapatach, żeby się nie wydało że jest...

jakich tarapatach?..o czy Wy mówicie?