Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego związałam się z facetem który mnie bije i poniża?

Polecane posty

Gość gość
Wiecie co? Moze to dziwne ale zaniepokoił mnie jego tępy wzrok ostatnio. Nie moge spac po nocach a jak zasnę to śni mi sie jego tępy wzrok. Nie moge dosłownie, mowie do niego a on patrzy na mnie takim tępym wzrokiem, jak taka c...pa za przeproszeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może narobił długów i ma stresa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla wlasnej higieny psychicznej i dla dobra dzieci uciekaj od tego popaprańca. Ułożysz sobie jeszcze życie z kimś normalnym. Chyba nie chcesz zeby reszta Twojego życia wyglądała tak jak teraz? Trzymam za Ciebie kciuki, nie daj się. I olej przeprosiny - pieprzenie farmazonów nic nie kosztuje. O człowieku świadczą czyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, to swoją droga, ze ma taka prace, to tu to tam musi podjechać. Ale sprawdzone, ze nie raz i nie dwa i nie 100, to jego normalny rozkład pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynajmij detektywa, będziesz miała czarno na bialym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha147
uciekaj z dzieciakami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długi swoją droga. Na dzien dzisiejszy z opłatami. Ale czy cos pożyczał od kogos? Nie wiem, ode mnie ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie jest przepracowany, po 16 godzinach to i kon by padl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekaj bo zmarnujesz sobie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cholewka uciekać nie zamierzam, narazie wystawiłam za drzwi jego. A co bedzie dalej? Nie mam pojecia. Długi swoją droga. Na dzien dzisiejszy za czynsz, etc. Nigdy nie przyszłoby mi to do glowy, ze znajdę sie w tak beznadziejnej sytuacji. Oszczędności sie skurczyły do zera. Na dzien dzisiejszy nie mam pracy, wystawiłam go za drzwi. Nie no po prostu bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty pracujesz? Może nie wyrabia finansowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobilas z siebie pomiotło, ale nie krzywdz dzieci- odejdz, póki czas. nie uratujesz kogos, kto tego nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepracowany to jest. Widze po nim, ze jest przemęczony. Nic nie pomaga, żadne tłumaczenia, ze i koń nawet by tego nie uciągnąć. Podjął teraz za duze wyzwanie dla siebie i to ciagnie sie juz z 10 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może cierpi na pracoholizm. Może ma za dużo obowiązków na głowie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
narkotyki kosztują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest tak, ze nie wyrabia finansowo. On z tych ludzi takich bardziej pazernych. Ze ciagle jemu jest mało, nie jakby to wydawało sie mi jako kobiecie, tylko jemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha147
tylko kombinujesz jak go usprawiedliwić - typowy objaw uzaleznienia od niego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak ma jakieś zlecenie i chce się wywiązać w terminie i tyle pracuje to się nie dziw ze ma oczy jak spodki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze miał porywy do pracoholizmu. Ale przez ten ostatni okres? To juz jakies nie porozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje, jestem w pewnym sensie uzależniona od niego ale w psychiczny sposob. Zrozumiałam to, przeanalizowałem wszystko w ostatnich latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie pracujesz. Idź do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, to akurat wiem, ze mam isc do pracy. Pracowałam wczesniej, na chwile obecna nie pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A przeprasza cie, czy nie? Rozmawiałas z nim na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmów było setki. Teraz jest na takim etapie, ze juz nawet nie przeprasza, nawet nie jest mu przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio te rozmowy wyglądają w ten sposob, ze ja mowie i prowadzę monolog, nie dialog. Ja mowie, on słucha. Jednym wleci, drugim wyleci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to daj sobie z nim spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba wkoncu dojrzałam do tego. Do tego, zeby wkoncu przerwać to wszystko. Cały czas tłukę sobie to do glowy, ze nie chce aby moje dzieci przechodziły przez cos takiego. Ciągły dyskomfort. Na prawdę nie wyrabiam psychicznie. Potrzebuje rowniez terapii, zeby wkoncu uwolnic sie psychicznie od niego. Juz nie wspomnę o tym, ze on potrzebuje terapii ale w trybie natychmiastowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha147
Terapii to potrzebujesz (tez) TY!!! On pójdzie jak sam na to wpadnie - nie zmusisz go. Uciekaj i to już - zobacz - masz typowe syndromy uzaleznienia - musisz sie leczyć - tyle w temacie, więcej się nie powtórzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wlasnie napisałam, ze ja rowniez potrzebuje terapii. Dziekuje za rozmowę. Pozdrawiam i miłych snow życzę wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokój, zaslugujesz na dobrego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×