Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wielkanoc a tesciowie

Polecane posty

Gość gość
Pewnie matka zasluzyla, a twoj tatus mamusi nie bronil? Ale patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiadacie tak jakbyscie dopowiadali historie. niektórzy wymyslaja cos co nie mialo miejsca i pisze patologiA. Ciekawe jak wy byście sie czuly jakby rodzice wassego męża byli podlymi ludzmi wyzywajacymi nawetr wiatr bo za szybko wieje? Powodzenia z wasYmi problemami, zaluje ze zalozylam ten post, bo widze jak ludzie pisza co innego Tu a co innego w innym forum gdy to samo pisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogl tesc i tobie przylozyc moze bys zmadrzala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz dziecinko tam gdzie ci slodza. Gdzie ci napisza, ze maz powinien miec w d***e swieta z rodzina, a nawet powinien dla ciebie sie jej wyrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wierze, co za poyebane komentarze!!! Tesc uderzyl matke autorki a ta mimo wszystko powinna byc wyrozumiala dla tych ludzi??? Moze jeszcze kilka ciast powinna upiec dla nich na zgode i w doope im wejsc bo to MEZA RODZICE! A co ja to obchodzi ja sie pytam? Co za roznica kim oni sa dla niej jesli wyzywaja i nie szanuja jej rodzicow! Myslalby kto jakie wyrozumiale synowe sie tu wypowiadaja lol. Nie szanuje sie ludzi, ktorzy bija, wyzywaja, obrazaja i basta! Mam nadzieje, ze Twoja noga autorko nie postanie nigdy w tym PATOLOGICZNYM (to ostatnio modne slowo) domu. Co do kompromisow w malzenstwie to oznajmiam, ze jest w zyciu kilka spraw, w ktorych kompromisu sie nie osiagnie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odwiedzę teściów nigdy za to jacy dla mnie i mojej rodziny są. A ja mieszkam u swojej mamy, więc u nas w domu zapraszamy tych, z którymi przyjemnie spędza się czas. Męzowi nie zabraniam do nich jezdzić, tylko po cichu w kącie jest mi przykro, że zmienił nasze wspólne plany. Dlaczego tak dużo osób na mnie naskoczyło skoro ja mu nie zabraniam? Po cichu w kącie sobie smutam, nie przywiązałam i nie mam zamiaru przywiązać męża. Liczyłam, że można mu zaufać i dotrzyma słowa co do naszych planów na ten weekend. Nie każę mu siedzieć z moją rodziną ani u niej mieszkać, dali jemu dach nad głową ale nie oczekują wdzięczności itp. tak po prostu nam pomogli po utracie naszego domu malzenskiego. Nie wiem czy nastepnym razem zaufam mężowi, bo boje się, że lecąc samolotem nawet zawróci bo mamusia sie nagle odezwie kiedy urlop mielismy zaplanowany miesiąc temu. Rozumiem jakby trafili do szpitala itp, to sie rezygnuje z planów, to wyjątkowe sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,w twoim juz wieu nalezy sie zastanowić nad tym co mowisz. Jest Wielki Tydzień,ludzie sobie składają życzenia świąteczne a ja ciebie spytam czym dla ciebie są każde święta??? ziejesz niechęcią,nienawiścią do rodziców męża,jestes przejsciowo tylko na tym świecie,chcesz walczyć tak do ostatnich swoich dni? Nie wiadomo komu z brzegu,a może ty pierwsza odejdziesz a rodzice męza będą jeszcze długo żyć,myślisz że ta walka to coś dobrego dla ciebie,męza czy waszych dzieci jeśli je w ogóle masz??? Przemyśl,bo ja uważam że święta dla ciebie to święta brzucha,imprezowania i nie mają nic wspólnego z Bogiem. Rodzice tez nie dają ci dobrych wzorów i myślą że będą wieczni.Żałosne,stara baba a taka głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestesmy niewierzącą rodziną, święta to dla nas wolny czas od pracy i czas by spędzać go z ludźmi, których darzymy sympatią. Nie potrzebne nam w życiu robienie czegoś wbrew sobie, jest nam dobrze w swoim gronie, które jest dla nas najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Twoja sprawa jaką jesteście rodziną. Być może tesciowie nie sa zadowoleni że syn związał sie niewierzącą.Drugi temat to jesli niewierzaca o po co piszesz bzdury o sniadaniu Wielkanocnym:):):) dla ciebie to takie samo jak kazde inne:):):),piszesz ze robicie swięta wspolnie z siostrą i jej mężem???? wez sie ogarnij kobieto bo szukasz dziury w całym by tylko dopie....ć tesciowej.Lecz się bo widac poczatki menopauzy a mąz staruszek zeświruje przy tobie.Kłamczucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma pewnie 20 lat bo nie wierze ze 40 letnia baba ma takie humorki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×