Gość oranybeznadzieja Napisano Kwiecień 1, 2015 Niestety od dawna mam parszywy nastrój.Wiek 25 lat, stary koń i nadal studiuje, zaocznie.Pierwsze studia mnie przerosły-dzienne(jeden z najlepszych wydziałów w kraju) na siłę chciałem tam zostać powtarzałem rok, nie udało się i złapałem sporego doła.Zacząłem znowu studiować tym razem zaocznie-kierunek techniczny na którym jest sporo projektów, będe kończył drugi rok teraz. Myślę, że inżyniera uzyskam bez obsuwy.Przeraża mnie jednak upływ czasu, zarabiam mało-pokrywa to tylko wydatki na studiowanie, mieszkam z rodzicami(!).Nie jestem w miejscu w którym chciałbym być.Nie mam partnerki, zresztą nawet nie szukam.Nawet nie wiem, kiedy ostatnie 5 lat mi zleciało... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach