Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lukan94

o co jej chodzi ?

Polecane posty

Witam was Panie Piszę na waszym forum bo mam pewien problem. Mam 22 lata a moja dziewczyna 18. Od 1,5 roku jesteśmy oficjalnie razem. Mieliśmy strasznie trudne początki bo jej były nie dawał jej spokoju, ciągle stał pod jej domem, dzwonił, pisał smsy itd. Z czasem się uspokoiło. Zawsze ja proponowałem spotkania, spacery, wypady za miasto, wypady do kina itd później odwoziłem ją do domu itd. Nigdy mi nie napisała czy do niej wpadnę tylko czekała aż sam zapytam. Początkowo mi to nie przeszkadzało ale zacząłem dostrzegać, że ciągle tylko ja wychodzę z jakąś inicjatywą a moje starania nic nie dają a nawet przynoszą odwrotny skutek. Gdy chce żeby sama wpadła do mnie to wykręca się że musi dojeżdżać przez całe miasto autobusem i się boi (a do szkoły to niby czym jeździ?). Często mi pisze że się nudzi, że nudne jest życie (denerwuje mnie to strasznie) itd że daleko mieszkam(10km) by wyjść na spacer ale sama nie zaproponuje nigdy że ma ochotę na spacer bo niby nie chce żebym wydawał na benzynę (a i tak ciągle do niej jeżdżę i jakoś mi nie proponuje że trochę ona do mnie poprzyjeżdża żebym tyle nie wydawał). Doszło do tego że jak np niechcący coś jej zrobie to mam ją przepraszać co jest dla mnie nieporozumieniem przy czym ona nie przeprasza mnie za takie same rzeczy za jakie chce być przepraszana. Ostatnio z nią gadałem o co jej chodzi i wyszło że "jak chłopak chce to musi się postarać i huj" z tym że ja mam dość moich starań widząc że jak ja nic nie proponuje to ona sama na nic nie wpadnie a tylko potrafi mieć pretensje. Jestem na etapie rozważań czy to ciągnąć. Podpowiecie mi co w tej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej tę księżniczkę. Wyżej sra niż d..pę ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×