Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc Nowa Ja

40 lat mienelo czas pomyslec o sobie, o pracy, o menopauzie.

Polecane posty

Gość gosc Nowa Ja

Wyobrazcie sobie ze macie caly okragy rok aby zrobic cos co pomogloby wam znalezc prace. Co by to bylo i jak zaczelybyscie poszukiwania jezeli byscie byly w takiej podobnej sytuacji do mnie. Mam 41 lat i moje dzieci od wrzesnia zaczynaja szkoly czyli ida na caly dzien od 9-3. I tyle czasu bede miala aby zajac sie wylacznie soba. Nie mam noza na gardle,mam dosc spokojne zycie, maz pracuje. Jestem osoba fizycznie aktywna (cwicze regularnie) czuje duzo energii zyciowej i wygladam dobrze. Pracy bede szukac tylko na pol etatu i chcialabym aby praca sprawiala mi tez w miare przyjemnosc. Jestem po technikum ale nigdy wczesniej nie pracowalam. Skonczylam tez dwuletnia szkole turystyczna juz podczas maciezynstwa. Mam caly okragly rok dla siebie, ktory na koncu chcialabym uwienczyc nowa paca. Prosze o pomysly i sugestie od czego zaczac i co mozna osiagnac w rok! Dziekuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry żart. Po 40, bez doświadczenia hahahaha. Iliczysz ze Cię przyjmą z otwartymi ramionami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nie wiek ale obciazenie w postaci meza i dzieci obniza mozliwosci.ja mam 34 lata i zaczynam studia zawodowe za granica.od zera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie pracowala, ma kiepskie wyksztalcenie i wymagania co do pracy, dobre zarty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że szansa zawsze jest, fajnie, że próbujesz. Ja bym ci proponowała konkretne kursy kończące się egzaminem, certyfikatem, np. kurs księgowości, w przyszłości może biegły rewident jeśli dasz radę. To jest dość wymagający sektor ale jak dasz radę to na pewno znajdziesz pracę. Ja myślę o zmianie zawodu a właściwie zdobyciu kolejnego po przepracowaniu 12 lat w budżetówce i na własnej działalności, mam 37 lat i trzyletnie dziecko, czekam aż pójdzie do przedszkola i wtedy biorę się za nowe kursy, bo tak to ciężko pogodzić wszystko z obecną pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro dzieci teraz do szkoły dopiero idą to urodziłaś JE grubo po trzydziestce. Co w tym czasie robiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Nowa Ja
mysle tez o byciu wolontariuszem w jakis instytucjach mam nadzieje, ze to dobry pomysl na zdobycie doswiadczenia. Oczywiscie kursy wchodza w gre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czemu o menopauzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co robilas kolo 30??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kasę albo na ścierkę cię przyjmą, 1200 zł za zap*****l godzinami. Nie wiem, czy ci współczuć czy śmiać się z twojej głupoty... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Nowa Ja
na pewno jesli od jutra bede pracowac to na kasie albo scierce, ale jak za rok, to mam nadzieje ze awansuje ;) tak, pierwsze dziecko urodzilam w wieku 32 a przed tym czasem po prostu wyjechalam za granice i zycie mi sie zmienilo. Prac zagranicznych raczej nie licze jako polozenie na CV aczkolwiek nie zaluje ze wyjechalam, nawet bym powiedziala, ze wyjazd pomogl mi popatrzec na zycie bardziej optymistycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, awansujesz na pierwszą ścierową...:D ty chyba nie wiesz, na jakim świecie żyjesz, albo tr0llujesz nieudolnie... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, w wieku 40 lat bez zadnego doswiadczenia, zawodu ani wyksztalcenia to prosto nie bedzie. Ale dobrze, ze masz optymistyczne podejscie do zycia. Polecam Ci na przyklad fizjoterapie. Mam kolezanke, jest w tym bardzo dobra i pracuje tylko tyle godzin ile chce w gabinecie u kogos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mozesz wszystko ci chcesz osiągnąc , ale najłatwiej poza Pl.. W PL , cóz powinnas juz do trumny sie szykowac, nie do pracy :P Mam 45 lat , własnie skonczyłam 3 letnie studia , kierunkowo takie same jak skonczyłam w PL 20 lat temu, ale wiadomo przez 20 lat swiat poszedl do porzodu :) mam 15 lat doświadczenia w pracy w zawodzie i.. moge przebierac w ogloszeniach o prace :) Mimo 10 letniej przerwy zawodowej . Ale to nie koniec oczywiscie , chce jeszcze zrobic certyfikaty w zrzeszeniu mojego zawodu :) Wszystko mozna tylko latwiej jest jednak poza granicami Pl.. Tu gdzie mieszkam jest to naturalne, a nie fanaberia starszej pani :D Zrób najpierw rozeznanie jaki zawod jest najbardziej poszukiwany w twojej miejscowosci, obszarze zamieszkania. Potem zrób kurs kierunkowy, czy podyplomowe studia.. I próbuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość callineczzkaaaa
No tak bo według kafe jak masz 40 lat to juz tylko butla z tlenem na plecy i kolor trumny wybierać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trumny, ale pl to pl i rynek jest jaki jest , mysle ze nawet do biedry jej nie przyjma takie realja sory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie realia??? to wasze puste myślenie :) 40 lat to młodość! odchowane dzieci i można myśleć o sobie, nie każdy dobrze wybrał w wieku 20 lat zawód, a nawet jeśli to rynek się zmienił i trzeba się czasem dostosować, przekwalifikować. Autorko ja bym na Twoim miejscu poszła na studia. choćby na zaoczne. Do 67 lat daleko i wiele jeszcze możesz osiągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest puste myślenie. Sama jestem w podobnym wieku, ale autorki bym do pracy nigdy nie przyjęła. Sorry, ale jeżeli ktoś nigdy nie pracował, to widocznie z pracą mu nie po drodze i dobrym pracownikiem nie będzie nigdy. Rozbawiła mnie propozycja zostania biegłym rewidentem dla osoby, która ma 40 lat i technikum. Czy wiecie do robi biegły rewident?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam, życie zaczyna się po 40 ! Sięgnij po książkę "Polka potrafi - życie zaczyna sie po 40-tce!" Magda Bębenek. To przełomowa data, czas na zmiany :) W ostatnich latach zaobserwowałam coś takiego jak staż dla takich osób jak Ty (np. w urzędach państwowych). Nie wiem jak się to załatwia, chyba przez Urząd Pracy. Popytaj. Zrób też kurs zgodny z Twoimi zainteresowaniami, najlepiej nie taki najbardziej popularny (mniejsza konkurencja). Może archiwistyczny, albo florystyczny? A Wy drogie żmijki śmieszne jesteście, naprawdę :) Wasze porady są w stylu "strzel sobie w głowę". :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O właśnie. STUDIA ZAOCZNE zrób. Do 67 daleko... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Nowa Ja
napewno beda jakies kursy, co prawda studia mi nie na reke bo i kosztowne i niestety ale nie nadaje sie na nie. Napewno bede robic jakies kursy i wolontariusz przez okragly rok. Na razie nie zamierzam pracowac tylko sie w jakis sposob realizowac. Mieszkam w USA, wiec moze bedzie latwiej niz w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja skończyłam prawo wieczorowo w wieku 30 lat, potem zaszłam w ciążę i ugrzęzłam w domu na 10 lat :) w wieku 40 lat zostałam przyjęta do Zus-u (zero znajomości) pracuję już tam 6 lat. Tak że wszystko jest mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×