moj mąż nalega na anal

Co robić?

Do garów a nie w Święta o analach wypisywać !

To jest tylko i wyłącznie Twoja decyzja - jeśli nie masz ochoty, nie musisz się do niczego zmuszać. Swoją drogą nie wiem co się dzieje z tymi mężczyznami - jak widzą geja, to z pięściami ruszają, bo "w dupę sobie walą i jak tak można", ale swoje kobiety to walić chcą.

No ale ja się boję bo ona ma dużego i może mi coś tam rozerwać :(

kretyńskie provo jakiegoś zaplutego fetyszysty

Provo nie provo - kogoś z jakiegoś powodu ciekawi ten temat i na pewno są osoby, które też tego doświadczają, więc zawsze można się wypowiedzieć.

Maż to brzmi dumnie.Mąż w dóópie jeszcze dumniej.:p

Uwielbiam walic w dupsko !!!! A do tego jeszcze jak kobieta wklada mi wibrator.....i robi rownoczesnie lodzika....super orgazm wtedy jest :))))polecam panowie :)

Są dni gdy moja kobieta podczas pieszczenia minetki itd sama prowadzi mój palec w kierunku pu.py a później kochamy się między innymi analnie a są takie dni że nawet pieszczoty językiem w tych okolicach ją drażnią dlatego to musi być odpowiedni dzień nastrój odpowiednie pieszczoty gra wstępna itd a najważniejsze zaufanie do partnera że gdy poczuje jakikolwiek dyskomfort ból lub coś tam innego to nie zasadzi jej po same jądra tylko wycofa się itd. Zaufanie to podstawa. Kochamy się w ten sposób parę razy do roku i tylko wtedy gdy chce tego moja żona a nie ja. To jej pupa i to ona decyduje.

Powinnaś się zgodzić. Będzie fajnie.

Jeżeli mu ufasz i nie zablokuje cię strach to powinnaś spróbowac. Może i tobie będzie dobrze. Musi być oczywiście na mokro pieszczoty mineta lodzik ślina albo lubrykant. Na sucho i ostro nie radzę bo będzie to ostatni raz.

Idź z nim do klubu dla gejów.

Kobieta która sie szanuje nigdy nie zgodzi się na anal bo facet tego chce.Ktoś ci wyżej dobrze napisał.Niech idzie do klubu dla gejów jak ma ochotę w tyłek wsadzić.Ja bym mu nie wzbraniała.Może jak jemu tez wsadzą to poczuje tę "rozkosz" na własnej skórze.

Zaproponuj mu by sam sobie coś w de wsadził i poczuł jak to fajnie. Gorzej jak mu się spodoba, a facetom to się często podoba, bo mają (w przeciwieństwie do nas) prostatę. Ja bym się za nic nie zgodziła. Kupa to żadna frajda, więc penis pewnie też