Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bezrobotny maz

Polecane posty

Gość gość

Moi mąż od 4 lat niema stałej pracy. Ma 29 lat obecnie a pracował albo na zlecenie albo na czarno albo przesiedzial bez pracy. Niby szuka ale... Wysyła te cv ale każda wolna chwile jak jestem w domu to nie przeznacza na szukanie tylko na setki innych rzeczy. Ja Mam najniższa krajowa, ledwo starcza na opłaty a on mówi ze się czepiam. Robi ze mnie zła która się czepia o p*****ly. Ze,szuka i szuka ale nic niema,nikt nie oddzwnia i wogole. Tyle że mnie to wkurza jak ja wstaje o 4:30 żeby iść do praca a w domu nic nie zrobione. Albo jak wracam o 24 do domu a rano wstaje żeby przed praca obiad zrobić czy posprzatac a on śpi do 10 w,najlepsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po jaka cholere wiazalas sie z niedorajda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś miał stała pracę przez kilka lat ale się zwolnil. Od tamtej pory jest jak jest. Do tego ms długi, komornika. Jest nie głupi dużo umie naprawdę ale nie wiem czy to lenistwo czy co??? Bo ja ma pracę to faktycznie się stara bierze nadgodziny i wogole ale jak niema to nie robi nic... I się denerwuje jak go nagabuje żeby szukał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto b6y mnie chciał, mam łuszczyce i znaczną nadwagę a on wypoczęty to w łóżku jest super. żebym choć dobrze zarabiała to i on mógłby w ogóle nie pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k****, nigdy nie pojmę dlaczego niektóre laski są tak bezdennie głupie. Czy naprawdę każda z was cierpi na syndrom Halinki Kiepskiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i ja głupia? może on golas ale pieszczoch!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Precz podszywom. Nie mam żadnego syndromu... Po prostu proszę o opinie innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim nie gotuj. Gotuje ten w małzeństwie, który ma czas. Robi zakupy, ogarnia mieszkanie, by bylo czysto i schludnie. Podtykasz mu pod nos, więc chlop nie ma motywacji, by się wykazać. Pracujesz, placisz rachunki, w domu ogarniasz na tyle , ile ci czas i sily pozwalają... Zwolnij, pracuj, ale etatowo, nie w domu. Odwróc sytuację. Gdybys ty siedziala w domu, bez pracy , to jasne, ze powinnas ugotowac i sprzatnąc, bo mąz przynosi kasę na zycie. Jest odwrotnie, więc miej wymagania. W domu. Przestan mu suszyc glowę o pracę, ale oczekuj ogarniętego mieszkania, zakupów, ugotowanego. Nie umie? To niech się nauczy.... czytać, ksiazkę kucharską. Nie trzeba miec doktoratu, by ugotowac prosty posiłek. Małzenstwo to wspólpraca, wspóldzialanie. Porozmawiaj wprost, konkretnie, spokojnie, bez suszenia głowy, i jojczenia, i ustalcie wspólnie , co, kto robi. Acha, zeby nie bylo- nie jestem femi cos tam, ale męzatką. Mój mąż tez byl bez pracy czasowo, ale czekal na mnie z obiadem, w posprzątanym domu, odkurzonym, a na suszarce suszylo się pranie. Bo wlączenie pralki na odpowiedni program, to naprawdę nie filozofia:) Męża trzeba zachęcic, podbechtać i zmotywowac, by pewne rzeczy zrobił sam od siebie, i byl z tego dumny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba prowo nie wierze,ze istnieja takie idiotki jak autorka a jak jest to prawda,jedyna rada-rozwiedz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie po to brałam.ślub żeby przy problemach się rozwodzić. Proszę o rady co robić,jak postępować. On uważa że się czepiam i jestem materialistka wczoraj się poklucilismy bo wieczorem chciałam żeby zajrzał w ogłoszenia,a on na to ze juz wcześniej patrzył.to mowie ze może coś nowego się pojawiło i go nagabywalam i tak od słowa to słowa się pozarlismy. Ale ja uważam że każda chwile wolna powinien przeznaczyć na szukanie a nie tylko jak mu się chce. On rano musi się wyspać, zjeść,ogarnac się i dopiero siada do kompa i patrzy. z mojej wypłaty starczy tez na życie ale to z takim mocnym mocnym zaciąganiem pasa, jak będą niespodziewane wydatki to klapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×