Zapytałem czy jest dziewicą

Zapytałem swoją dziewczynę z którą jestem od niedawna o to czy jest dziewicą. Nie tak dosłownie, ale z kontekstu pytania wynikało o co mi chodzi. Nie odpowiedziała ani tak, ani nie, tylko, że są granice których nie prekracza. O co mogło jej chodzic? Czasem nie ogarniam kobiet.

Ze jest dziewica ale tylko analna xD

O to, ze miała już kilku fagasów, ale np nie obciąga bo nie jest "jakąś tam d****a" i "ma zasady". Gorzej nie mogłeś trafić, już używana laska z zahamowaniami

No tak, ale powiedzmy, ze wiem, że sie nigdy nie kochała to co wtedy?

tego to nigdy nie wiesz koles, chyba ze w cuda wierzysz :D

człowieku dojrzej,dała Ci bardzo dobrą odpowiedz ,słuchasz tych idiotów tutaj albo ich słuchaj i nie zawracaj głowy dziewczynie bo się zakocha a ty jej potem numer zrobisz z powodu swoich schiz

używana z zahamowaniami bo "oral to niet", znam jo takie

Skoro wiesz, ze "nigdy się nie kochala" to po co jej się pytasz czy jest dziewicą?

Bo pytania i odpowiedzi padły w chronologicznej kolejności tak jak tutaj. W pierwszej kolejnosci myślałem, ze jest tak jak piszą wyzej, ale po drugiej odpowiedzi juz nie iwedziałem co mysleć;)

Po jakiej drugiej odpowiedzi? Ze niby nie przekracza pewnych granic? Nie rozumiem Twojego ostatniego postu. Myślę że jest tak jak wyżej ktoś napisał: spytales czy jest dziewicą, ona nie jest, a skoro pytasz się o to to sugeruje że zależy ci na tym, to nie sklamala tylko odp wymijajaco żebyś z niej nie zrezygnowal. Skoro jej odp byla niejednoznaczna to mogla się kapnac że to brzmi jakby miała coś do ukrycia (nie jest dziewica) to dodała że "nie przekracza pewnych granic" żeby dac ci do zrozumienia ze się "szanuje" (czyli żadnego oralu, analu, wariacji nie będzie bo ona nie jest d****** tylko porządną dziewczyną której należy się pierścionek za min 3000zł )

Tak, najpierw było pytanie czy jest dziewicą, a potem o to czy się kochała;)

Czyli się spytales czy jest dziewicą to powiedziala że ani tak ani nie, a potem czy się kochała a ona że nie przekracza pewnych granic? Ale ta laska kręci

Nie, po prostu padło pytanie w kontekscie czy jest dziewicą, odpowiedziała, że są granice, których nie przekracza. Nie było wcześniej żadnego "ani tak, ani nie" Jej odpowiedź "są granice, których nie przekraczam" Innym razem zapytałem czy kochała się kiedykolwiek - odpowiedziała, że nie. ;) Pytam tutaj o co mogło chodzic, bo nie chce jej meczyć głupimi pytaniami, a z drugiej strony nie wiem co chciała powiedziec.

Może pieszczoty, czy np oral były z jakimś partnerem ale seksu jeszcze nie uprawiała?

Albo ogólnie seks w każdej postaci jest tą granicą. Nie przekracza jej, to znaczy, że nie uprawia seksu, oralnego też nie. Może czeka z tym do ślubu, albo ma jakąś swoją granicę typu pół roku związku, rok czy ile tam chce i tego nie przekracza, a że z nikim nie wytrwała tyle, to nie kochała się jeszcze?

No też właśnie pytam tutaj, bo nie wiem o co jej mogło chodzic i co zabrzmi trochę brutalnie "jak się z nią obchodzic" Nie chce jej męczyć głupimi pytaniami, bo moze to byc wku*iające ;) Zastanawiałem się jak inni mogliby to odebrać ;)

Pytanie osobiste Zbyt osobiste na krótką znajomość dlaczego pytasz o takie osobiste rzeczy...

W jakim sensie jak masz się z nią obchodzić? Pytasz o seks, czy masz być bardziej wyrozumiały i delikatniejszy, czy o nastawienie typu: jak dziewica to cacy, jak nie to be (lub odwrotnie)? Jeśli chodzi o dziewictwo, to już przy palcówce zauważysz, czy ktoś tam wchodził, czy nie :D.

Człowieku, te granice to może być macanko, petting, pocałunek. To może być wszystko oprócz pełnego stosunku, czy orala. A ty dałeś jej do zrozumienia, że oczekujesz, aby była 100% cnotką.

"W jakim sensie jak masz się z nią obchodzić? Pytasz o seks, czy masz być bardziej wyrozumiały i delikatniejszy". O to to to ;)

Jeszcze jedno. Olśniło mnie. Spotykasz się z nią od niedawna i pytasz o tak intymną sprawę jak dziewictwo, to odpowiedź adekwatna do zadanego pytania. Tak naprawdę powiedziała ci - nie licz na dymano.

gość dziś "W jakim sensie jak masz się z nią obchodzić? Pytasz o seks, czy masz być bardziej wyrozumiały i delikatniejszy". O to to to oczko.gif xx O! Czyli jednak liczysz na seks, to dziewczyna cię dobrze odebrała. Nie licz na to. Ona nie przekracza swoich granic. 22:13

To prowizorycznie bądź delikatny, a w międzyczasie wyczujesz, jeśli skupisz się na niej a nie na sobie. Często widać do po zachowaniu, pewności siebie czy umiejętnościach. No i jak pisałam, podczas pieszczot też możesz zauważyć. Ale jeśli będzie Ci na tyle ufać żeby się z Tobą kochać, to pewnie da Ci znać, czy to jej pierwszy raz, czy nie. Zresztą, dla mnie tak to brzmi, jakby jeszcze z nikim, ale mogę się mylić. Nie siedzę w jej głowie. ;)

też mi się wydaje, że osoba, która pierwsza odopowiedziała miała rację i Twoja dziewczyna jako "granica" rozumie swoją pupę. w sensie, u nas w liceum już było wstyd z błoną chodzić, więc dlaczego miałaby być dziwaczką?

Czyli mówiąc, że sie nie kochała mogła przekręcic?

Jak ma 15 lat to może jeszcze blonke ma. Głupi myśli ze załapał dziewice i pyta się czy ma być delikatny, haha. Dla każdej kobiety trzeba być delikatnym idioto!

Pewnie. Spytales się ją o dziewictwo, odpowiedziala wymijajaco żeby się nie wkopac, bo jakby powiedziała NIE to mógłbyś ją olac skoro wykazales zainteresowanie tematem. Pewnie chce się już ustatkowac więc gdy spytales ja potem jeszcze raz czy się kochała z kimś (znowu zdążysz temat błony) to sklamala że nie bo byś ją olal, skoro tak bardzo ci na tym zalezy. Poza tym teraz laski tracą dziewictwo z typem macho, robią różne rzeczy na jakie nie zdecydują się ze zwykłym facetem, a gdy znajdują poczciwego jelenia na stałe to mamią opowieściami o czystości, zasadach itp (bo tylko wtedy mogą liczyć na "szacunek") a podczas pierwszego seksu z tobą będzie udawać klode i powie że przecież niekazda krwawi przy utracie dziewictwa :(

Zgadnij czemu sklamala. Pytasz się nas jak się z nią obchodzić jeśli jest dziewicą. Sugerujesz tym ze kobiety które mają seks już za sobą można traktować Jak leci, a jeśli dziewica to zaraz wielki szacunek, delikatność i specjalne obchodzenie się jak z jajkiem tylko dlatego że ty pierwszy umoczysz, masakra