Co myslicie o facecie ktory ubiera sie jak brudny zul ale jezdzi nowym Audi

Co pomyslicie o typie, np ze studiow, ktory chodzi ciagle w tych samych ciuchach od 2 lat codziennie, chodzi brudny, ma tluste nieumyte wlosy, troche nawet od niego smierdzi ale wychodzi z zajec i wsiada do audi za 250 tys zl, ma iphone'y, ipady i tego typu rzeczy?

Flejostwo wynosi się z domu

skąd pewnośc , żę jest nowy ? Na pewno jakiś używany grat 7 letni , który miał iśc na złom .. NIemiec tureckiego pochodzenia płakał jak sprzedawał..

95 % audi na polskich ulicach to wypierdziane trupy , które miały iśc na złom , ale niemiec się zlitował i sprzedał , chociaż początkowo chciał złomować

Nie no to jest to nowe audi a6, moze miec maks 2 lata. To i tak by kosztowal ze 100 tys

Polacy za duza uwage przywiazuja do ubran i tego typu bzdetow. Jak bylem na wymianie we Wloszech kumplowalem sie tam z ludzmi o ktorych w pl powiedzieliby ze to kloszardzi. Nawet buty mieli jeden inny drugi inny bo nie chcialo im sie czesto na to zwracac uwagi. A chaty mieli jak palace a starzy jezdzili astonami i porsche. W polsce jest odwrotnie, pindrza sie , ciuszki kupuja a w domu bieda.

to zgadnij ile ten model może mieć lat .. Sprawdzam twoją wiedze http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/3a/Audi_A6_C6_20090717_front.JPG/1280px-Audi_A6_C6_20090717_front.JPG masz 2 minuty na odpowiedz

ile ten model może mieć maksymalnie lat ..

spozniłeś sie z odpowiedzią . Nie znasz się na modelach audi . to audi a6 c6 produkowany od 2004 roku . Jeśli twój kolega go ma, to może mieć nawet 11 letniego złoma wypierdzianego po turku .. Tylko Polak debil może nazwać auto 11 letnie nowym.

11 letnie auto 100 tys . Smiech na sali .. max 30 tys zł wypierdziany trup po dziadku z wermachtu

Ten na zdjeciu to stary model on ma ten nowy.

kolego spozniłeś się z odpowiedzią

Nie spoznilem sie z odpowiedzia bo nie bylem na tym watku akurat. On nie ma tego starego tylko ten najnowszy a6 ktorych jeszcze jest bardzo malo na ulicach. Stad caly ten moj post i pytanie.

Wlasnie o to chodzi, koles chodzi ubrany naprawde jak kloszard, ma takie juz nawet dziurawe buty chyba z jakiegos tesco co czesto starzy ludzie chodza (takie prawie gumofilce) ciagle jeden sweter, jedna brudna kurtka, jedne dzinsy i tak od 2 lat. Dolaczyl do nas na rok po przerwie na studiach. I bez kitu, jezdzi tym najnowszym audi a6.

O ma identyczny jak ten, nawet felgi ma identyczne tylko ze srebrny http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/01/Audi_A6_3.0_TDI_quattro_(C7)_–_Frontansicht,_2._April_2011,_Hilden.jpg

To pewnie jakiś debil. Nie stać go na ciuchy i wszystkie swoje oszczędności przeznaczył na auto ..

że jest poy****y

Wytłumacz mi w jaki sposób człowiek na studiach miałby pieniądze na auto za 200 tys zł ? Tatuś pewnie mu dał , bo sam w życiu by tyle nie zarobił .. Auta za 200 tys zł mają ludzie w wieku 50 lat , a nie młodzi 25 latkowie . Ja podejrzewam , że ten twój kolega to jakiś czubek , bo zaczyna wszystko od końca . Prawdziwy męzczyzna najpierw powinien wybudować dom , a potem spłodzić minimum dwoje dzieci . Tam nie ma nic o autach za 200 tys zł w tym słynnym przysłowiu .. 25 latek to ma inne, ważniejsze wydatki niż auto . Musi zdobyć kilkaset tysięcy złotych na nowy dom , a potem kupić mieszkania swoim dwóm synom gdy już będą się wyprowadzać od niego . ..

to jakiś lekkoduch .. Jak można zmarnować 200 tys zł na auto , które po 10 latach będzie kosztowało 10 tys zł Dom przynajmniej nie traci na wartości . Kupisz dom za 500 tys zł to za 10 lat sprzedaż go dokładnie za tyle samo czyli za 500 tys zł .. Auta to skarbonka bez dna . Nic z nich nie ma , żadnego pożytku ..

Nadal jest żulem, ale w audi:) bogate oblechy tez się zdarzają:)

no to pewnie zawiódł tatusia , bo ojciec na pewno znacznie bardziej cieszyłby się gdyby te podarowane 200 tys zł wydał na potomka czy dołozyl do nowego domu , zamiast zmarnowac to na głupią zabawkę .. Ojciec na pewno z syna nie jest dumny

Co ty chcesz ? W Polsce rosnie liczba dzieci MTV .. Deblizm jest na każdym kroku

Dla polakow widac ciuchy wazniejsze niz samochod. Patologia.

pusty debil i tyle . Dostał od ojca i szpanuje .. Im niższe wykształcenie tym bardziej szpanerskie auto .

Ja tez mam podobnie. Chodze ciagle w tym samym ubraniu i nawet go czesto nie piore. Widze jak ludzie z pogarda na mnie patrza do czasu kiedy nie wyjdziemy i nie otworze mojej x5ki. Odrazu te mordy robia sie zdziwione i oczy jak 5 zlotowki, ja wsiadam i odjezdzam, oni zapierdalaja na przystanek na autobus czekac i gniesc sie w tych wagonach bydlecyh. Zawsze mam z tego ubaw:)

jak można być takim biedakiem , żeby nie było stać na ciuch i wydawać cale oszczędnosci na auto ? .. Pewnie pajacu też kupujesz sobie parówki z biedronki , bo nie stac cie na normalne jedzenie ..

na proszek do prania cie nie stać ? Proszek kosztuje grosze > Pewnie nawet tym BMw nie ruszasz w trase , tylko cały czas na rezerwie jezdzisz jak na biedaka cebulaka przystało .. Auto jest od tego by nim jezdzić nim 10 tys kilometrów rocznie , a nie żeby stało .. Jak ma stać to lepiej wcale nie kupować i jezdzić rowerem

To ciebie nie stac na porzadny samochod biedaku. Jedyne czym Mozesz sie dowartosciowac to szmatki za 500 zl bo na drozsze nie byloby cie juz stac, chyba ze bys nie dojadal.

auto na pewno nie jest jego, na pewno kupił mu tatuś/mamusia, ktoś dziany w rodzinie. na pewno nie zarobił na niego sam własnymi rękoma. sprzęty na pewno fundują mu rodzice. facet nie ma klasy, ani kasy, tylko ma opakowanie, czyli w tym wypadku swoje sprzęty i auto. tak jak ktoś napisał wcześniej- zaczyna wszystko od końca, a nie potrafi się ubrać.

A kto napisal ze nim nie jezdze? Pokaz mi taka wypowiedz przyglupie