Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niuniulek162

Pomóżcie! Duży problem z facetem

Polecane posty

Mam problem ze swoim facetem. Jesteśmy ze sobą rok i trzy miesiące ja mam 19 on 25 lat. Mam problem taki iż on w sumie nigdy nie darzył mnie jakim większym uczuciem ale od jakiś 4 miesięcy to jest jakaś masakra nie chwyci mnie za rękę nie przytuli nie pocałuje, może jak sie upomnę ale też nie zawsze. Normalnie przy nim zapomniałam jak sie namiętnie całuje:( Jak idziemy przez miasto to wogóle nie wyglądamy jak para. Jak się widzimy to potrafi przez godzine nie odezwać się ani słowem a jak zwróce mu uwage to twierdzi że to ja się nie odzywam. W łóżko zero namietności i spontaniczności. Nasz seks wygląda tak że on sie pyta czy to robimy ja mówie nooo i sie rozbieramy oczywiście ja sie rozbieram sama bo on to chyba nie wie co chodzi w grze wstępnej. Nasze zbliżenie trwa tak krótko że nawet ja się dobrze nie rozgrzeje a on kończy robote. Je leże napalona a on nic ogląda tv. Raz jak mu odmówiłam seksu tłumacząc sie "bo tak!" ta następnego dnia bardziej sie postarał niż zwykle. Ale to tylko ten jeden raz :( Jeśli chodzi o okazywanie uczuć czy pokochanie mnie to tłumaczy sie że zraził się do związków po ostatniej dziewczynie z którą był 2 lata (jakieś 1,5 roku przede mną), poniewaz go zdradziła. Ja rozumiem leczyć sie po związku rok ale nie 3 lata. Ja mam teraz na niedo czekać latami aż sie wyleczy z traumy. Po siódmy miesiącu związku powiedział mi że jest mną zauroczony ( r********o mnie) tak powiedzieć to mógł jak mnie poznał albo zobaczył pierwszy raz na oczy a nie po takim czasie bycia ze mną. Jak mówi mi że mnie lubi a ja pytam sie czy tylko lubi to odpowiada że miłość to trzeba czuć a nie powiedzieć. Mamy wspólnych kolegów jest to para często o nich rozmawiamy, On często opowiada jacy oni to nie są w łóżko, cytując opowieści kolegi. Raz podsumował rozmowe na ten temat że oni jak to robią to sie kochają a my tylko uprawiamy seks. JAk to usłyszałam to tak zrobiło mi się przykro że myślałam że sie rozpłacze. Poczułam sie jak jakaś d***** do ******** tylko jak mu się za chce. NApiszcie proszę co mam z tym zrobić jak to naprawić co mu powiedzieć żeby sie zmienił, NIE CHCE Z NIM ZRYWAĆ nie wyobrażam sobie życia bez niego. Ps.Jak widzę inną parę całującą czy przytulającą sie w szkole albo na ulicy to przypominam sb to że on nie okazuje mi tak uczuć i mam ochote się rozpłakać na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze ty jestes seksoholiczką a facet to nie robot,to człowiek ktory moze miec gorsze chwile,problemy.Zacznij od tego a nie od ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzę że ktoś tu zmienił nick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
temat już istnieje pod załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto,facet mysli o tamtej dziewczynie i gdyby kiwnęla palcem to pojdzie,ty jestes tylko chwilowo na tapecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to on prędzej jest seksoholikiem a nawet przysnał sie do tego, mi nie chdzi o to że jemu się nie chce, ale o to że seks z nim nie sprawia mi żadnej przyjemności. na to wygląda ze on myśli tylko o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czego się spodziewałaś , skoro jemu na Tobie nie zależy?Pomyśl trochę, czy jak Ci na jakimś facecie nie zależy to jesteś dla niego czuła , chętnie byś z nim uprawiała seks? Takich ludzi się olewa i Twój chłopak to robi , więc jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź się leczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może po prostu wybierzecie się na terapię dla par? Moja koleżanka miała całkiem niedawno podobne problemy z facetem… niby ją kochał, a tak naprawdę rzadko okazywał jej miłość, miał jakiś problem z uczuciami, ponieważ też wcześniej się zraził..i wiesz co oni wybrali się właśnie na taką terapię tutaj www.instytut-zacisze.pl i powiem Ci , że koleżanka mówi, że po tej wizycie jest dużo lepiej. Mówiła, że otrzymali różne przydatne wskazówki, co zrobić, żeby sytuacja w ich związku się poprawiła. Podobno są bardzo wyrozumiali i naprawdę znają się na rzeczy, wszystko im wyjaśnili, zbadali źródła problemu. Myślę, że warto spróbować. Co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×