Dziewczyna po 5 latach mowi ze mnie kcoha a nie chce ze mną byc

Witam , Mam taki problem ze jestem dziewczyna 5 rok ( w sumie juz nie jestem) Były rozstania powroty , kłótnie itp. Ja mam 19 lat a ona 18 i po jakimś czasie widziałem ze się inaczej zachowuje , tak jak by miała mnie gdzieś , pogadałem z nią mówiła ze nie wyobraża sobie życia beze mnie , ze mnie kocha , tyle nas łączy wspólnych chwil po 2 dniach mówi mi żebyśmy odpoczęli od siebie i chce wszystko sb przemyśleć , ale coś czuje nadal coś do mnie i mnie kocha . Bo wracałem dzisiejszego dnia z nią bussem , bo chodzimy razem do tej samej szkoły i się przytulała tak jak byśmy byli razem .. Ale nie chce być ze mną w związku . O co może chodzić , ktoś mi pomoże ??? Co mam zrobić ?

Dac jej czas :) Ale nie za dużo, tylko tyle ile sam jestes w stanie dac. Jak po tym czasie dalej bedzie taka niezdecydowana, to daj sobie spokoj.

Podejrzewam ze w Wasz związek wkradła się rutyna i nuda. To niebezpieczne, ale nie do przejscia. Potrzeba czasu i cierpliwosci.

ale nie nie do przejscia, miało być ;)

Tak samo drogi kolego mysle co Ty . Bo kiedyś tez mailem taki przypadek , Bo jak ją olałem juz całkiem to wtedy dopiero dostrzegła mnie . Ale ona bedzie mi na złosc robic tego czego nie lubie najbardziej . I wiem ze moge nie dac rady ., za bardzo ja kocham . ; /

droga koleżanko ;)

Nic na sile, daj temu czas i zobacz jak to sie rozwinie. Jesli przyjdzie moment kiedy bedziesz mial juz dosc tej niepewnosci a sytuacja dalej bedzie wygladala tak jak teraz, no to wyjscie bedzie tylko jedno - rozstac sie. Albo sie czegos chce i do tego dąży, albo nie.

To przepraszam kolezanko ;) Zapomniałem dodać ze ostatnio tez siedziała sobie na jakimś portalu i pisała z jakimiś tam typkami ^ .