Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spotykałybyście się z facetem który jest niepełnosprawny?

Polecane posty

Gość gość

tzn jeździ na wózku inwalidzkim . Czy raczej nie bo to byłby problem? Niech wypowiedzą się kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z takim, który był na wózku nie, ale mój ex był niepełnosprawny. Nie miał oka i części dłoni. Nie przeszkadzało mi to jakoś szczególnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
była głośna sprawa facet na wózku wziął sobie do domu na głowę babkę ( patolkę) z 4 dzieci i ta patolka ze swoim gachem go zabili i okradli. więc pytanie czy warto? nie warto. ewentualnie poszukaj dziewczyny w jakimś stowarzyszeniu, może będzie miała dobre serce i nie będzie ją obchodziła niepełnosprawność faceta, ale trzeba uważać by nie wykorztystała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym mogła pod warunkiem, że byłby to mój sprawny chłopak i uległby wypadkowi, wtedy byłabym z nim dalej, a tak żeby szukać chłopaka na wózku to nie, zresztą nie szukam też łysych, grubych itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ivoniczka
Mi kiedyś jeden zapłacił żebym się rozebrała przed nim. Nie uprawiał ze mną seksu. Zresztą byłam chyba za młoda na seks. Nie wiem - dwanaście lat? Może trzynaście? W każdym razie pamiętam, że zaczynały mi już rosnąć włosy łonowe i strasznie się ich wstydziłam. Szczególnie gdy dotykał tam. Potem już się nie krępowałam wcale a nawet w jakiś sposób podobał mi się ten jego pełen zafascynowania wzrok. Myśl, że mu podobam się dorosłemu mężczyźnie sprawiała mi przyjemność. I był okres, że prawie codziennie do niego przychodziłam. Co zresztą nie było trudne bo mieszkał na tej samej klatce co my tylko piętro niżej. Ale nic więcej nie robił prócz patrzenia i czasami podotykania. No i na koniec zawsze dawał mi na jakieś cukierki albo sam kupił czekoladę. To właśnie przez tę czekoladę omal się wszystko nie wydało. Matka się kiedyś spytała skąd mam słodycze. A to były czasy komuny i o takie rzeczy wcale nie było łatwo. Potem już do niego nie przyszłam chociaż on zaczepiał mnie kilka razy na podwórku ale nie chciałam. Bałam się że rodzice się dowiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak miałas 12 lat to facet był pedo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarantul wielki
Niekoniecznie pedo. Przecież dziewczyna nie była takim znowu dzieckiem. No sorry ale jak się ma cycki i obrośniętą cipę to jest się w wieku dojrzewania. Nastolatka to nie dziecko. Poza tym ona pisze że sama chciała więc nie widzę tu gwałtu czy molestowania. Swoją drogą Iwoniczko tanio się sprzedawałaś. A wiesz jak się nazywają kobiety sprzedające swe ciało za korzyści materialne? Domyśl się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieeeeeeeeeee kaleki mnie obrzydzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie - odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja znam kobiete która ma męza na wózku i ztego co widzę to oni bardzo się kochają i są ze zobą szczesliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×