Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Trądzik a rozpoczęcie znajomości z mężczyzną

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mam pewien problem. Może dla kogoś będzie wydawać się banalny, ale dla mnie to duży problem, który nie daje mi spokoju. Mam 21 lat i mam trądzik. Wcześniej jeszcze jako tako wyglądała moja twarz. Ale przed świętami strasznie mnie wysypało i wygląda to koszmarnie. Wstydzę się patrzeć ludziom w oczy, nie umiem być pewna siebie. A przed tym wysypem czułam się super, mogłam rozmawiać z każdym i nie przejmowałam się twarzą. Od dłuższego czasu podoba mi się pewien mężczyzna. I wtedy, kiedy miałam idealny dzień, by go spotkać i z nim pierwszy raz pogadać, poznać go to właśnie jakoś w tym czasie strasznie mnie wysypało. I dalej to trwa. Problem w tym, że jadąc na uczelnię, boję się, że go spotkam i że mnie z bliska zobaczy. A przecież musi mnie zobaczyć z bliska byśmy ze sobą pogadali. Gdy go gdzieś zobaczę z dalszej odległości to się patrzę na niego, ale jak sobie pomyślę, że miałby np. do mnie podejść, a ja taką twarz mam teraz okropną to strasznie się denerwuję. Już byłam gotowa psychicznie, by go poznać, nawet byłam przygotowana do niego sama zagadać, a tu proszę pełno pryszczy, które nie chcą zejść i które ciężko zatuszować makijażem. Boję się, że mogę stracić miłość swojego życia przez ten cholerny trądzik. Nie chcę, by mnie poznał, pierwszy raz z bliska zobaczył w takim złym stanie mojej cery. Planuję sobie, że zagadam do niego, gdy mi się trochę poprawi twarz, ale ciągle pryszcze jak były to są. Utrzymujemy ze sobą kontakt wzrokowy już od dłuższego czasu, dzisiaj nawet udało mi się do niego uśmiechnąć z daleka. Ale po chwili pomyślałam sobie "Po co się uśmiechasz, a jak zaraz podejdzie i Cię zobaczy w tym okropnym stanie to co zrobisz?" Ale jednak spontanicznie mi to tak wyszło, sama się zaskoczyłam tym moim uśmiechem. Proszę o jakieś wsparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przez trądzik straciłem całą swoją młodość, a być może miłość życia, którą miałem okazję obserwować, bo z taką twarzą wstyd mi było być z dziewczyną i do niej zagadać. A nikt nigdy mi się już tak nie podobał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś brzydka masz syfy na twarzy a mimo to zostałaś pokochana nie martw się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj sie bo nie masz czym, trądzik ma połowa spoleczenstwa i jest to normalna, spotykana rzecz ktora nikogo nie dziwi i nie razi. Ja mam gorszy problem niz Ty, bo mam haluksy a to juz jest rzecz malo znana i wywolujaca ogromne zdziwienie i zniesmaczenie, to wyobraz sobie jaki ja mam problem zeby z kims sie umowic. Nie umawiam sie i unikam mezczyzn, wole miec swiety spokoj. Pomysl zatem czy faktycznie masz taki wielki problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Połowa społeczeństwa ? Ale gdzie ? Ja nikogo takiego nie widzę. Naprawdę trądzik ma bardzo mało osób, chyba, że masz na myśli parę krosteczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś kobietą więc nikt nie będzie robił Tobie problemy z powodu trądziku. Mężczyźni nie mający idealnej urody są wyśmiewani przez kobiety i umrą samotnie nie znając miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli kobiety są gorsze od facetów, skoro nie potrafią zaakceptować syfów u mężczyzny, a faceci potrafią to znieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyzna zaakceptuje wady urody kobiety ale kobieta nie zaakceptuje tego u mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kiedyś tego nie było. To po prostu uroki takich czasów. Kobietom się w d****h poprzewracało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety musisz się uzbroić w cierpliwość bo nie ma cudownych produktów, które usuwają zmiany w ciągu godziny. Przetestowałam na sobie ISIS Pharma Glycol-A (można bez obaw stosować cały rok). Teraz poleciłam koleżance i jest zachwycona. Ja po pół roku powtórzyłam kurację i cerę mam jak marzenie. Na jesień znowu powtarzam ale to chyba już będzie ostatni raz. Uwaga, nie stosuję żadnych produktów wysuszających. Za to 2 lub 3 razy w tygodniu peeling Bourjois, Radiance Boosting Face Scrub (do kupienia w Rossmanie) i nie zapominam o codziennym dobrym nawilżaniu (ja wybrałam firmę Eucerin). Mam nadzieję, że tobie też pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do dermatologa i endokrynologa się wybierz, zbadaj sobie hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opcjonalnie
glyco a nie mozna stosowac przez caly rok, nie p*****l glipot jesli sie nie znasz. Ten preparat posiada 12% stezenie kwasu glikolowego wiec zdecydowanie nie stosuje sie tego w okresie nasilonego promienia slonecznego czyli pozna wiosna i latem. JEdyny kwas, ktorego mozna stosowac przez caly rok to kwas migdalowy. PRZY KWASACH ZAWSZE STOSUJE SIE DOBRE KREMY SPF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjrzyj się swojej diecie. Naprawdę można wygoić sporo w tydzień, jeśli wyeliminujesz cukier/alko//fajki/syfiaste jedzenie. I zastąpić warzywami/dużą ilością wody (nie kranówki, a jeśli już to przegotowana musi być), ciemne pieczywo. Jak jeszcze włączysz suplementację olejem lnianym (na buzię i skórę)-szybko zobaczysz efekty. Ja się latami męczyłam, zanim to odkryłam. To wcale nie jest proste, bo cieżko żyć bez słodkości i alko, ale sama pomyśl, czy warto.:D Teraz syfy mam pod kontrolą, czasem coś przed @ wyskoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@opcjonalnie Nie p*****le tylko czytam ulotki producenta i opinie na forach. Stosowałam zgodnie z zaleceniami i uwagami już dwukrotnie a moja koleżanka jest w trakcie. Niemniej ja dziękuję za konstruktywną krytykę, a autorka pewnie za pomoc i poradę. Pozdrawiam chłodno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jednak jestem zwolenniczka walczenia z trązikiem od środka.Dlatego wybrałam tabletki IQFACE.I mój wybór okazał się strzałem ww dziesiątkę.Teraz mogę spokojnie powiedzieć że w końcu pozbyłam się tego problemu raz na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już tabletki to najlepsze takie jak IQFACE.Warto w nie zainwestować bo efekty jakie przynosi branie tych tabletek jest to prostu rewelacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny też kiedyś miałam z tym problem i właśnie tutaj, na Kafeterii znalazłam rozwiązanie. Polecam zainwestować w krem ZZ ze strony Demodex Solutions i przebadać się pod kątem demodexa. U mnie nic nie pomagało, żadne leki od dermatologów a Izotek był dla mnie ostatecznością, bo bałam się skutków ubocznych. Kiedyś ten krem ZZ był nieco "ostrzejszy" (ale nie zrobił mi krzywdy na bardzo wrażliwej skórze), teraz jest łagodniejszy ale dalej na bazie siarki i ziół, co razem działa genialnie. I dieta, dieta jest bardzo ważna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tradzik to choroba skory,a nie twarzy,poza tym tradzik moze wystepowac rowniez na innych partiach ciala,ja podczas gdy mam problemy z hormonami zbyt szaleja ,ja rowniez z nimi wink rowniez bardzo pogarsza mi sie wtedy stan skory. Jesli chodzi o slonce to nie ma ono dobrego wplywu na skore,jak kolega wyzej wspomnial,powoduje przebarwienia,postarza,powoduje zmarszczki,stan zapalny,zabija kolagen w skorze.Zobacz ze kobiety z cieplejszych krajow: Portugalia,Wlochy Hiszpania,Brazylia Afryka itp one bardzo szybko staro wygladaja ,starzeja sie znacznie szybciej niz Slowianki Geny+slonce(pod warunkiemem ze nie korzystamy nalogowo z solarium)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stan skory moza bardzo poprawic,ale trzeba znalesc odpowiednie kosmetyki,zabiegi odpowiednie do typu skory i to nie takie latwe jak moza sobie wyobrazic ,ale da sie poprawic skore ! Znam dziewczyne ktora miala wielkie problemy z tradzikiem itp..Ladna dziewczyna, a tradzik tak jej dokuczal sad ... W koncu znalazla dobrala odpowiednia pielegnnacje do skory ,pelingi ,ale to tez nie takie latwe ...i teraz skore ma prawie jak nowa . Tez znam jedna dziewczyne ktora wczesniej nie miala zadnych problemow ze skora ,a pozniej zaczela miec powazne problemy ze skora... W zyciu nic nie przewidzim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko i tak jestes w lepszej sytuacji niz kobiety ktore mialy nadwage ,skora na ciele rozciagnela sie sad i tego nawet cwiczenia nie zlikwiduja tej zepsutej -rozciagnietej skory,czesto rozstepy i taki ktos musi zyc z takim brzydkim cialem.. ..A tradzik oszem jest uciazliwy,nie raz widzialam na ulicy ladna fajna kobiete i dokuczaja jej niedoskonalosci cery , ,pozostalosci po nim ,ale da sie to dobra pielegnacja ,odpowiednimi kosmetykami -trafionymi wiekszosc znielowac .Uwierz ludzie maja gorsze niedoskonalosci wink Rozgladnij sie na ulicy ,badz w kregu twoich znajomych ,czy wszyscy oni sa tacy ideali,piekni ,bez niedoskonalosci wink ? Zmarszczek na pewno nie da sie usunac, niedoskonalosci cery-typu tradzik itp da sie usunac wink ale odpowiednia pielegacja do cery.PAMIETAJ ludzie postrzegają cię przez TWOJE okulary, przez które na siebie patrzysz. Jeśli będziesz się zachowywała jakby to nie było nic złego (masz i już) i będziesz pewna siebie - nie będą zwracać na to uwagi - gwarantuję ci to. Ktos to trafie ujal "Popracuj nad swoją samooceną, a zobaczysz jak szybko zmienisz zdanie odnośnie swojej twarzy, która jest na pewno przepiękna, ale Ty na razie tego nie możesz dostrzec, bo widzisz tylko blizny." Popatrz na to inaczej. Skoro masz te blizny to dlatego, że Bóg zna Ciebie i poprzez te blizny chciał Cię uchronić przed czymś kimś. Skoro masz te blizny Bóg chce byś patrzyła sercem nie oczyma. Postaraj się znaleźć odpowiedź na pytanie (TY wiesz jaka jesteś ja Ciebie nie znam znam siebie) CO BÓG DZIĘKI TYM BLIZNOM (NIE PRZEZ BLIZNY) CHCE POKAZAĆ, CO CHCE Ci DAĆ Uwierz w siebie, uwierz w to, że jesteś wyjątkowa. Jestes inna, nie jesteś taka sama jak cała reszta. Wyróżniasz się czymś, to jest piękne ,tak musiało być Ludzie, którzy tego nie doświadczyli nigdy tego nie zrozumieją, tylko Ty wiesz, jaki ciężar nosisz i poprzez to rozumiesz wiecej z zycia. "Los każdego ciała jest taki sam. Czy stary czy młody, gruby, chudy, brzydki czy piękny, sprawny czy niepełnosprawny zostawi swoją powłokę cielesną w ziemi. Sztuką jest się do ciała nie przywiązywać i nie podporządkowywać mu całego swojego życia. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×