Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chcę popełnic samobójstwo bo się oszpeciłam i się sobei już nie podobam

Polecane posty

Gość gość
Powtarzam, bo może wy w tych słowach dostrzeżecie inny problem.. Połóżę ją w szpitalu i będą ją faszerować lekami i będzie oglądać tych prawdziwych wariatów... to ona tam dopiero zwariuję przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to jest już choroba psychiczna, żeby ją w szpitalu kłaść, przy naprawdę powaznie chorych ludziach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pojęcia jak Ci pomóc.... Może potrzebuje teraz matczynej miłości byś bardziej jej uwagę zwracała... W miesiąc jej przejdzie jeśli nie to nie ma innego wyjścia i iść z nią do terapeuty trzeba ją wysłać lub do psychologa... Tabletki pomagają po 3 tygodniach a teraz objawy przez ten czas mogą się nasilać... głupi problem ale ona ma ten problem w głowie, kiedyś musiała się czuć ta gorsza i teraz tak wychodzi... w szkole rówieśnicy potrafią być straszni i ktoś coś dla żartów powiedział a ona wzięła sobie to do serca i ma do dzisiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przekonuje mnie, że nikt tego źle nie skomentował, ale ona chcę tamto i tyle, że mogła obciąć inaczej, inaczej i inaczej...ja nie wiem jak je przemówić do rozsądku..Wszyscy się dziwią, żeby się tak włosami przejmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe też że Pani większą uwagę w dzieciństwie zwracała do brata, siostry czy męża? I czuła się samotna? Mało się mówiło jej w dzieciństwie czułych słów i może to wyszło teraz... Może miała traumę, może ojciec ją olewał to wszystko może zostać do teraz i niby głupi problem ale to musiało kiedyś wyjść... Może pani jej powiedzieć, że ja mam taką długość włosów jak ona i na powodzenie nie narzekam, mam wysokie czoło, zadarty nosek, zawsze miałam kompleksy na punkcie brzucha bo oponkę miałam i próbuję do dzisiaj zwalczyć ten problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wie Pani, my jej pokazujemy, że pełno osób ma takie włosy i to nic nie daje, jeszcze bardziej narzeka, że tym bardziej ona była ładniejsza i teraz to żle wygląda, bo ma cienkie włosy... Zawsze jej okazywałam, że ją kocham, zresztą ona mi tez, ma także ogromną miłość ze strony dziadków, ojciec też ją kocha, ale nie okazuje tego..Wszyscy ją tak kochamy i nie wiemy jak jej pomóc. Ona ciągle widzi tamte włosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie śpię przez to już od 3 tygodni" zgłoś się do księgi guinessa ,bo jak do tej pory to rekord 11dni:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już nie wiem, czy coś jej pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto się spotkał z takim czymś? Ona popada w obłęd, bo mówi ciągle to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamo autorki, powinnas córkę zawieźć do szpitala, na oddzial nerwic, to nieprawda, ze tam są "wariaci", jak ktos napisal. Moja przyjaciólka miala problemy, po traumatycznych przejsciach, i teraz jest wesołą, zdrową kobietą. Pomogą jej tam, wyciszą, przejdzie terapię ze specjalistą. Jak nic nie zrobisz, to córka coś zrobi. Sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona zmieni tam spojrzenie, że włosy to nie wszystko? Ciągle powtarza, że mogła zrobić inaczej, a czasu przecież nie cofnie. Zazdręcza się tym bardzo, nasze mówienie nic nie pomaga, dzień w dzień to samo, to samo gadanie, płacz, nerwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj idziemy do psychologa, poproszę o szpital... ona sama nie da rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dobrzze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że dobrze zrobisz... tam jest pełna opieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skarby, wam nie trzeba samobójstwa, tylko poczucia akceptacji społecznej (tzn. wielkiego k****a).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakiś czas temu był taki sam temat ale go zablokowali. wniosek: komus sie nudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już popełnić samobójstwo, z poważnych powodów, bo np. nie ma się pieniędzy na życie. To żałosne jeżeli ktoś popełnia samobójstwo bo nie podoba mu się że ma lekko krzywy nos, odstające uszy, za krótko ściął włosy, rzuciła go dziewczyna, albo ktoś puścił mu na FB negatywny komentarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żałosna prowokacja :/ Jeżeli ktoś naprawdę chce się zabić to po prostu to robi a nie użala się nad sobą w internecie. To po pierwsze. Po drugie jesteś żałosna jeżeli z powodu źle zafarbowanych włosów chcesz się zabić, to znaczy że jesteś mega pusta. Nie masz jaj żeby to zrobić, więc po co ta prowokacja, dla taniej sensacji ? Brawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie śpię przez to już od 3 tygodni" zgłoś się do księgi guinessa ,bo jak do tej pory to rekord 11dni X Hahaha :D swoją drogą nie chce mi się wierzyć w ten topik. przecież to jest śmieszne. Zabić się, bo się na "krótkie" włosy :D idiots everywhere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwiązania problemu: 1. przedłużanie włosów u fryzjera (jest wiele opcji do wyboru) 2. zakup peruki (z naturalnych bądź syntetycznych włosow) 3. doczepy - przy za krótkich włosach będzie widać, ze to doczepy.. szarpią włosy, są ciężkie i ogólnie.. te z naturalnych włosów śmierdzą chemią i nie da się tego niczym zamaskować. 4. half-head wig 5645https://www.youtube.com/results?search_query=wig na allegro za 100zł mozna wyhaczyć! ;) 5 . inne okrycia głowy; chustki, kapelusze, opaski, okulary na głowe... Czasem wizyta u dobrego fryzjera (Maniewski, Berendowicz) może dużo kosztować, ale niektórzy styliści potrafią zrobić cuda na głowie, więc weź się w garść!!!!:) Wiem co przeżywasz, mnie też fryzjerka opitoliła paskudnie, z cudnych, długich włosów zostawiła krótką miotełke, na dodatek byłam krzywo obcięta i wyglądałam jak bezdomna:( kosztowało to 260zł w salonie fryzjerskim Jean Louis;//// Wcześniej o swoje długie włosy dbałam u fryzjera Lovely Look i byłam zadowolona z co trzymiesięcznej pielęgnacji. :) Włosy były zdrowe i lśniące. ;) Minął rok i 3 miesiące od mojej katastrofy na głowie, włosy powoli odrastają... ale jeszcze brakuje jeden rok do idealnego stanu. :) Powodzenia i trzymam kciuki!!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Corka dostala doraznie jeszcze lleki uspokajajjace, ale to nic nie pomaga. Na szpital sie na razie nie zdecydowalismy. Mimo tego mowize i tak sie tym denerwuje choc przez leki chce sie jej spac to nic jej nie pomagaja i ciagle powtarza "nie wytrzymam tego, nie dam rady" Jak dzisiaj sie ubrala i pojechalam z nia do dziadkow zeby na razie tam lezala to plakala po drodze, ze juz nie jest taka ladna i czuje sie teraz okropnie. To nie jest prowokaxja czy jak to nazywacie, bo temat ten faktycznie zakladala moja corka i pewnie nie jeden co widze po historii. Nawet zakrycie luster nie pomaga- ona ciagle powtarza ze chce sie zabic i ze damy sobie rade bez niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabierzcie ją do dobrego fryzjera, pooglądajcie dobre peruki, wspólnie zdecydujcie się na jakieś rozwiązanie DOKUPUJĄC WŁOSY. Dobry fryzjer może zadziałać lepiej niż niejeden psychoterapeuta i poprawi jej wizerunek. Dobierze typ fryzury, kolor, a nawet włosy w peruce do jej urody... można jej nawet kupić kilka różnych fajnych fryzur i będzie się czuła jak nowo-narodzona. ;) i niech nie biadoli jak ostatnia kretynka, niektórzy mają raka i WYPADAJĄ IM WSZYSTKIE WŁOSY, a potem odrastają zupełnie inne, dużo cieńsze, jaśniejsze, znacznie rzadsze i nieładne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idolka nastolatek, Ariana Grande miała zniszczone włosy przez farbowanie na czerwono do serialu i teraz ma doczepki, tzw. hair extentions i wcale się z tym nie kryje. ;) Rihanna, która co miesiąc diametralnie zmienia fryzurę w ogóle nie ma swoich włosów, jest ŁYSA, stale ma doczepiane cudze włosy. sama też mam naturalne doczepiane, wg mnie są całkiem spoko, ale tylko te z naturalnych włosów. od razu po zakupie doczepek w kolorze zbliżonym do swoich włosów, należy zafarbować swoje włosy i doczepki tą samą farbą i co najważniejsze - doczepki myć tak samo często jak swoje naturalne włosy. na youtube są przedstawione różne metody doczepiania włosów, ja osobiście przy skrajnie krótkich preferuje kupno dwóch takich zestawów z allegro (jest duży wybór, tutaj przykładowy link: 354http://allegro.pl/najdluzsze-wlosy-naturalne-clip-in-on-70-75-cm-i5240048161.html ) biorę grubą pończochę zbliżoną do koloru wlosów(może być też materiałowy czepek pływacki w kolorze cielistym, lub farbowany na kolor skóry), nakładam na głowę siostry i przyczepiam te doczepy z allegro, tak żeby się ładnie układały, nstępnie przyszywam nićmi do pończochy(w przypadku czepka wszystko trzeba doszyć dokładnie, ale dłużej wytrzymuje). Na samym czubku głowy, tam gdzie robie przedziałek i na linii czoła, włosy doklejam inną metodą - tak żeby wyglądały naturalnie! czyli przeciągam od spodu tej pończochy.. to jest najdłużej trwający element, wymaga sporej precyzji i dokładności, ale warto poświęcić na to godzinkę, albo dwie, bo efekt jest naprawdę oszałamiający! Na sam koniec, wyrównujemy samodzielnie, przy pomocy nożyczek i grzebienia tę całość, delikatnie stopniujemy włosy przy twarzy i GOTOWE. tam gdzie jestprzedziałek, jeśli jest bardzo widoczny, możemy poprawić go fluidem do twarzy, żeby kolor był identyczny. A jak uda się dobrze zamaskować, to wystarczy dobrze zaczesać. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ważę 140 kg, mam cukrzycę i jestem uzależniona od jedzenia, a mam już 30 lat i moja młodość odchodzi do przeszłości. Nigdy się nikomu nie podobałam i tak już zostało, a bardzo chciałam być doceniona za cokolwiek intelekt czy wygląd, ale nie ma za co. Staram się jakoś przeżyć dzień mając baczenie na fakt, że jest mnóstwo gorszych problemów, ale i tak po 30 straciłam resztki wesołości. Więc co tam włosy, włosy przecież odrosną i odbudują się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
schudnąć też można, ograniczając ilość spożywanych kalorii, w porozumieniu z dietetykiem. można również ćwiczyć pod kontrolą trenera personalnego - profesjonalista doskonale sobie poradzi z cukrzykiem i dobierze odpowiedni zestaw ćwiczeń! bardzo ważna jest aktywność fizyczna, systematyczność, ciężka praca i można wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mnie na to nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
grubego nie stać na odchudzanie...? nic prostszego jak samoedukacja w necie - mniej jedzenia i więcej ruchu, przepis prosty jak drut. jak chodzi o kwestię finansową dotyczącą włosów - jest to dosyć spory wydatek, jednakże wart zainwestowanych pieniędzy, jeśli temu córka będzie się wreszcie dobrze czuć! Mały kredyt, córka w wakacje pójdzie do pracy, nauczy się na błędach i spłaci te pieniądze na włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×