Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Właściciele DOMÓW szeregowych i bliźniaków

Polecane posty

Gość majeczka999
http://projekty.muratordom.pl/projekt_roze-w-ogrodzie,1951,0%2C0.htm?c=38&page=4#rzuty M95 Róże w ogrodzie Tylko chcę kilka małych zmian wprowadzić ale to kosmetyka. Myślę też nad poszerzeniem ale tu się jeszcze waham :-) To buduj etapami tak jak ja. Planuję uzbierać około 120 tys i postawić SSO. Już za 80-90 tys powinnam dojść do tego stanu. I później dopiero zacznę wiarygodne obliczenia. Dom jest dla mnie idealny. Nie za duży nie za maly. Dokładnie takiego szukam. Mówię, za 200 tys zrobisz pod klucz z meblami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka999
Co do zarobków, to idealnie jeśli możesz około 50 tys rocznie w dom włożyć. 4 lata i masz skromny domek taki jak mój przyszły :-) Oczywiście możesz budować 8 lat i wtedy 25 000 rocznie... Każdy w swoim tempie :-) Różnie to bywa. Zależy od sytuacji. Od tego czy rodzina może pomóc. W moim przypadku lepiej dom budować niż kupować mieszkanie np. Mam już działkę. Jak jest u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja działki jeszcze nie mam. Najchętniej kupiłabym juz gotowy, wybudowany dom bez tej całej bieganiny, papierologii, ja naprawdę nie mam na to czasu, ale wtedy wiadomo, ze dom nie jest taki o jakim marzyłabym. Wtedy tzreba iśc na kompromis i juz. Ja działki nie mam jeszcze nawet, bo ciągle liczę że jednak uda się kupić coś gotowego już, ale chyba przestanę na to liczyć... ja chcę mały domek, a prawie nikt tak małych nie buduje. Wszystkei powyżej 100 i120 m2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i jeszcze... ja kupiłam mieszkanie, mam bardzo ładne dwupoziomowe, ale to dodatkowy kłopot bo sąsiadów zamiast 2 ew. 3 mam - 5. jest masakra dla mnie, pragnę ciszy. co to jest SSO/ CHYBA CZEKA MNnie poważa , wielomiesięczna edukacja z terminów budowlanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze... moge u mnie w mieście [na obrzeżach] kupić działkę w fajnym miejscu gdzie jest osiedle nowych domków 674m2 za 74.000 kupować///PYTAJNIK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka999
Ja bym brała, jak duzo pracujesz to mała działka jest w sam raz. Już gotowy dom jest sporo droższy. No i nie taki jak się chce...właśnie czesto są to duże , niepraktyczne domy. Stan Surowy Otwarty - czyli masz mury, masz zadaszenie i niewiele wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogę kupić już teraz, chyba oszaleje z tej niepewności co robić... nie mam z kim porozmawiać i komu sie poradzić czy ja w ogóel dam radę wybudowac ten dom. bo co z tego, ze działkę będe miała... boje sie jak cholera, ale bardzo tego chcę. boję się tego, ze NIE WIEM ILE TAK NAPRAWDĘ BĘDĘ POTRZEBOWAC NA TO KASY tak jak pisałam wcześniej 'nie przerażają was ukryte koszty/ właśnie te, których nie można przewidzieć/ BO CO INNEGO jak ktoś powie biurokracja 10.000zł, architekt 10.000, materiały, robocizna i stan surowy 100.000zł niż takie zawieszenie biurokracja niewiadomo ile, architekt niewiadomo ile, materiały, robocizna i stan surowy niewiadomo ile... tego się boję własnie najbardziej. boję się, z epostawię fundamenty, załatwię formalnosci kasa sie skończy. Chciałabym zeby mi ktoś od początku do końca powiedział ile na to tzreba kasy, zeby mogła sobie to przemyśleć i wtedy decydować czy porywać sie na to czy nie, a tak to jak lawirowanie we mgle...'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wiesz, też tego nie rozumiem... np. moja sytuacja - muszę kupić działkę i postawić stan surowy czyli 74.000 plus wg projektu mniej więcej 120.000zł czyli już jest 194.000zł , a tymczasem można kupić już wybudowany dom w stanie surowym na konkretnej działce za 250.000zł i odpada cała latami załatwiana biurokracja i pilnowanie ekipy. co Wy o tym myślicie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to cały czas ja - autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka999
Jeśli wolisz kupić gotowy dom tu kupuj, unikniesz biurokracji i wielu nerwów. Jest wiele możliwości. Ja buduję sama bo działkę juz mam i znajome ekipy. Ty wolisz kupić gotowy i ok. Jeśli naprawdę jesteś na to gotowa to znajdziesz sposób :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
tak siedze i myśle, przekalkulowałam i mogłabym rocznie wkładac w budowe 50.000zł ale dla mnie 4 lata budowy to za duzo, już teraz mam zjechaną psychikę i musze się wyprowadzić jak najszybciej, bo inaczej albo kogoś zamorduję,albo w ogóle stracę chęć i werwę do robienia czegokolwiek ze swoim zyciem. teraz mogłabym kupić tę działkę i z oszczędności jakie mam na kocie zostałoby ok.35.000zł - nie jestem w stanie nic CHYBA z tą kwotą zrobić... ale gdybym miała juz dach nad głową, to mogłabym sprzedać swoje mieszkanie za ok.260.000 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
to nie jest kwestia 'wolenia', bo wolałabym swój projekt, swoją działke wybrana a nie narzuconą, swoje okna itp. ale raczej nic się nie zmieni z czasem moim i nie będe miała nagle tylke czasu aby latać i wszystko załatwiać no way. nie moge też pozwolić sobie na przestój w firmie polegający na braku miejsca/lokum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
ale z drugiej str nie mam od kogo kupić tego gotowca, bo wszytkei domu sa olbrzymie a ja takiego nie chce kurde, czuję się jak w matni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od sąsiadów. Ja mieszkam w bloku, mam kulturalnych sąsiadów, cisza, spokój, małe koszty, żadne naprawy mnie nie interesują. Nigdy bym się stąd nie wyprowadziła, przynajmniej dopóki takich mam sąsiadów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka999
Nie masz tak wcale źle :) Skoro masz tyle kasy to poszukaj jakiegoś w miarę małego domu i do dzieła. Jeśli nie chcesz czekać 4 lat :) Ja bym tak Ci doradzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płaszczkamurowana
Skoro już jesteśmy w temacie domów: czy posiadacie w swoich domach kominki? :) Pytam z ciekawości, bo jestem na etapie przygotowań projektu wymarzonego domku i za bardzo nie mam doświadczenia w tym temacie. Znalazłam ciekawy artykuł o kominkach z płaszczem wodnym https://kratki.pl/pl/kategoria/kominki-z-plaszczem-wodnym Czy ktoś z Was posiada takowy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33tka
Hej dziewczyny :) Majeczka, koszt architekta u mnie to 5 tys. ale ja nie buduje od podstaw lecz dokonuje rozbudowy istniejącego budynku (stad cena jest wyzsza niż budowa nowego na czystym terenie). Musiałam tak zrobic - mimo iż stary budynek jest dzis kompletnie burzony - bo u mnie jest linia zabudowy obowiązująca. tzn. musiałabym wybudowac dom w odleglosci 4 m od ulicy co dla mnie jest jakimś nieporozumieniem gdyż mam duzą działkę. Teraz dom bedzie oddalany 50 m od ulicy :) ja mam zaplanowany na ten rok stan surowy zamknięty, i przeznaczone na to 200 tys. wydałam już zreszta 50 tys, na beton, na drewno do wiezby dachowej, zbrojenia i "cegły". u mnie nie ma już odwrotu ;) budować będę etapami. potem planuje rok przerwy i powoli bede go wykanczac w srodku. moja budowa trwac bedzie ok 4 lat. mi sie nie spieszy. ja na Twoim miejscu powiekszyłabym domek o te 2 mkw. pokoje 8/9/10 mkw to male pokoje. przeciez sama do konca zycia tez nie bedziesz. przyjedzie maz dziecko i ciasno Wam bedzie. ja poszłam o krok dalej, mój projekt tak zmieniłam że w kazdej chwili mogę zrobic jak coś mieszkalne poddasze (kwestia zrobienia odpowiedniego zbojenia stropu pod przyszłe drzwi i zaprojektowania więzby dachowej celem wyeliminowania belek i mozliwości wstawienia okien dachowych) przez co zyskam az 80 mkw z min wysokością pokoju 1,4 m do 3,2 :) pomyslalam bowiem tak - na razie jestem sama, ale może założe jeszcze rodzinę, a jak nie to zabiorę ze sobą mamę z bloku i bedę z nią mieszkać. dom budujesz na długo - powiększ! poza tym to nie jest tak ze koszty budowy wzrosną wprost proporcjonalnie w tym sensie ze budowa domu 100 mkw to koszt 100 tys, a 120 mkw to 120 tys. wg mnie wzrosnie np. o 5/6 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33tka
do Gośćautorka: czytam Twoje posty i widzę że jesteś kompletnie zdezorientowana. przede wszystkim nie podejmuj pochopnych decyzji ws działki. zobacz jaki jest plan zagospodarkowania przestrzennego, może atrakcyjna cena wynika stad ze jest tak kijowy ze ciezko Ci bedzie tam postawic dom marzeń. plan jest wg mnie ropwnie wazny jak lokalizacja i cena działki. pozwole sobie na jedną uwagę: niestety w naszym prawie budowlanym jest tak Ty możesz sobie chcieć to czy tamto, ale plan wyznacza granice w których mozesz sie poruszac, ile m od drogi ma byc mur domu, jaki dach (dwuspadowy czy kopertowy), ile stopni nachylenia moze miec ten dach itd itd. poradze Ci forum muratora. poczytaj go wieczorami, zobacz z czym to wszystko sie wiąze. a potem na spokojnie podejmij decyzje o budowie domu. jesli tak duzo pracujesz, może pomyśl o jakiejs firmie ktora wybuduje Ci dom jaki chcesz i na twojej działce od a do zet? mi proponował cos takiego deweloper budujacy niedaleko osiedle domków jednorodzinnych. oczywiście musi na tym zarobić, no ale przecież nie ma nic za darmo. co do okrelsenia kosztów, musisz miec wybrany projekt - wtedy w tartaku wylicza ci koszt drewna, ciesla okresli swoja stawkę, wylicza koszt fundamentów itd. teraz nikt Ci nie powie ile to bedzie kosztowac jak nie masz projektu bo nie wiadomo czy dach bedzie prosty (jak moj) czy kopertowy zachodzacy na siebie co znacznie podwyzsza koszt jego budowy. o jakich Ty kosztach administracyjnych mówisz w wys. 10 tys? :) ja zapłaciłam 5 tys architektowi i 700 geodecie. na razie innych kosztów nie miałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
witajcie kochane ja mam dzisiaj tylko minutkę serdeczne dzięki za odzew, wszystko skrzetnie notuję , wszelkie informlacje co do kosztó to słyszałam,ze tzreba zapłącić za projekt, dla architekta, geodeta i każdy jeden papier z urzędu, a jest ich mnóstwo, no i zapewne notariusz w przypadku działiki to sam koszt ok.2000zł idę spac bo jestem skonana dobranoc dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka999
Dziękuję za baardzo obszerna odpowiedź :* Własnie chciałabym odrobinę powiększyć dom, zwłaszcza salon bo chcę kominek z płaszczem wodnym a wiem, że w rzeczywistości jest mała odległość kanap od komina.... Nie da się tam siedzieć pewnie :) A ogrzewanie kominkowe ma być podstawowym. Do tego jeszcze gazowe, rzadziej używane. Na pewno projekt zmienię trochę, tak by w pełni spełniał moje oczekiwania. Np. okna chcę trochę zmodernizować :) Powierzchnia wyjdzie po zmianach własnie około 110-120 m2 :) Większego domu nie chcę. Z poddaszem się zastanawiam ciągle, bo na 90% nie będę go nigdy używała (na dole są 3 sypialnie) ale to jeszcze się zobaczy. Na pewno dach podniosę do 30-35* bo mi się takie bardziej podobają:) Widzę, że u Ciebie to już pełen konkret. Ja na razie zbieram pieniądze. Celem nr.1 jest stan surowy otwarty który postoi 2-3 lata :) Już mając taki stan będę baaaardzo szczęśliwa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do wypowiedzi z g.14.08 to jaki sens ma szukanie wymarzonego projektu domu skoro o wszystkim i tak zdecyduje działka i wymysł biurokratów. Ja tego nie rozumiem skoro ja chcę dach dwuspadowy bo na taki mnei stać, to co do tego mają urzędnicy karząc mi np, robić czterospadowy... tak samo jak w bloku, niby moje a nic sama nie mogę zrobić.... w końcu to moja działka i chcę dom taki jaki chcę, co to kogo obchodzi jak daleko będzie stał od płotu, nie pojmuję tego wp*****lania się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry z g14.20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanów się nad kupnem...mieszkania w malej wyremontowanej kamieniczce. Z co i cw z miasta, bez gazu, kilka rodzin w budynku, na obrzezach miasta. Z dala od blokowisk, ogromnych parkingów i placów zabaw ( masakra).. Zarzadzane przez wspólnotę...Wydaje mi się, ze nie nadajesz się do samotnego mieszkania w domu, boisz się róznych dźwiękow za oknem, wlamania, nie masz wiedzy dotyczacej meandrów budowy,przepisów, technologii, materialów, itp. Na kazdym etapie budowy mozesz zostac przerobiona na szaro przez wykonawców, budowlanców... Sam dach, to juz pole do popisu, jaka więźba dachowa, czy dobre drewno, czy zabezpieczono je prze grzybem i plesnia, itp. Tego wszystkiego trzeba pilnowac, i stac nad glową, znac się na tym, wiedziec, czego się chce, i co jest źle zrobione... Pamiętaj, ze do ogólnej sumy, zawsze! trzeba doliczyc 25-30% więcej do kosztów. Chodzi mi o to, zebys nie stracila kilku lat zycia i zdrowia ... Zazwyczaj pierwszy dom buduje się, i wychodzi jak wychodzi, dopiero drugi! jest wlasciwy, bo nabiera się doswiadczenia i uczy na wlasnych blędach. Skalkuluj to wszystko, finansowo i zyciowo, i nie pidejmuj decyzji pod wplywem stresu czy emocji. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję za rady kiedyś mieszkałam w kamienicy i pamiętam tylko ganianie po sądach, bo sąsiad ciągle wszystkich pozywał o NIC, były porblemy z księgami wieczystymi, za wysokie mieszkanie - baardzo źle się czułam w takim wysokim, ani to samemu nie pomalujesz, ani firanki nie zawiesisz bez drabiny masakra dla mnie a jeśli chodzi o ekipę bud. to mam sprawdzonych przyjaciół którzy się tym zamują i sami sobie pobudowali domki i znają się na rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do majeczki, jeszcze długa i wyboista droga przed tobą - wiem co piszę :-) Na szczęście ja już jestem właśnie na etapie kominka, o którym wspomniałaś. Temat nie sądziłam, że aż tak skompilowany. Dobrze, że żyjemy w takich czasach i wiele możemy się dowiedzieć z Youtube Polecam wszystkim poszukującym kominka kanał http://www.youtube.com/c/TelewizjagtvPlayer Pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka oto ja
Dom parterowy wolnostojący 120 mkw śmieci 50 prąd 60 mc Woda 30 Szambo 80 razem 220 zł zimą ogrzewanie jakieś 2.5 tony węgla - 3000 zł drzewo 4 metry -400 zł ten opał starcza jeszcze na Lato na ciepła wodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20;30 serdecznie dziękuję o takie konkrety mi chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w domu szeregowym pod Płockiem i nie narzekam. Fakt, ze wiele zalezy od sasiadów, ale mam ich tylko z dwóch stron , a w bloku było ich 4. Poza tym mam ogrodek i garaz i bezpieczniejszą okolicę niż na osiedlu. Ja kupowalam dom od firmy PolskiDom, z tego co wiem prowadzą też budowe domkow jednorodzinnych. Spojrzcie jak coś http://www.polskidom.pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×