Zapytam wprost, co wiecie o włamaniu do serwera?

przez chińskich złodziei, liczy się każda wypowiedź, nawet tych co nic nie wiedzą... lubię sobie ustalać przypadki, po głębszym jakby co :D, aha nie pogrywaj ze mną, zauważę to... jakby co :)

żonka w kąciu sieu wzieua byua zaniepokoiua? :D

zaraz bedziesz miał policje na karku

Jezeli chodzi o zlodziei chinskich to włamuja sie do serwerow przy pomocy prochu i nunchako. Co innego hackerzy

co tam policja naślij kgb, fba i gestapo :D

ojej cia żuciła mi wyzwanie :( stanąć prosto, nie garbić się, słyszę wszystko co mówice, ręce do góru,,, tak hare kriszna może być, co? woodo też, że jak KK... a co to? :)

Ja coś tam, wiem. Chińczycy zaprogramowali autonomiczną sztuczną inteligencje zaimlementowaną w asemblerze i odwołaniach. Za pomocą technik socjotechnicznych zaimplikowali to nieautoryzowanym trojanom, które shakowały zaporę ogniową maintrance . Zdefragmentowali hard drive i zawirusowali serwer, który za pomocą subrofera wysokich częstotliwości i regulatora predykcyjnego przesyłał ultradźwięki do odbiornika z analizatorem fourierowskim i cosinusem mocy biernej energii ciśnienia grawitacyjnego z całką po elipsoidzie :-)

przecież po zdefragmentowaniu nic nie zostaje na fest, to musiała być intelegintniejsza technologia :P

co ty przecież po zdefragmentowaniu zostają kwanty energii z cukrzycą kostno-wzrokową o liczbie twarzy Greya = 48

defragmentuje sie tylko powierzchnia, a co pod spodem? :)

pod spodem wszystko zostaje ugotowane z prędkością nadświetlną w temperaturze zera bezwzględnego epopei Mickiewicza.

to wszystko co wiem :-(

ja w sumie też tak domniemywam, wszystko przez 13 nasto ksiąg, zresztą 12 stki lepiej schodzą na całym świecie, w arabi jest popyt :)