Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakazana miłość. Dlaczego nas to spotkało?

Polecane posty

Gość gość
"W sercu wiosna, a w głowie walka o wytrwanie w swoich zasadach... I tylko boli, że za późno się spotkaliśmy... Dlaczego nas to spotkało?smutas.gif" Chciałoby się rzec. Życie się składa ze złudzeń, zatwardziałych złudzeń, których człowiek nie chce za chiny sie pozbyć, bo są przyjemne ale czas rozwiewa je, długi czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.43. Aleś ty głupia piczo jesteś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy takim czymś jak poniżej, nikt nie ma szans na zapomnienie - i nie ważne czy jest w związku czy nie... kto tego doświadczył to rozumie, kto nie - to nigdy nie zrozumie. "Każdy z nas ma więc swoją Bliźniaczą Duszę. Dopóki jej nie spotkamy, często czujemy tęsknotę, której nie jesteśmy w stanie racjonalnie wytłumaczyć. Jest to pragnienie połączenia się i zjednoczenia ze swoją połówką zwaną Bliźniaczą Duszą, Bliźniaczym Płomieniem (Twin Flame). A jeśli ją spotkamy … To czujemy nieodparte przyciąganie do tej osoby. Spotkanie zawsze jest niespodziewane, zaskakujące. Niby wiesz, że jej (jego) nie znasz, ale czujesz jakbyście się znali. Warto wiedzieć, że przyciąganie to odczuwają dwie osoby, nigdy jedna. Zazwyczaj zatrzymuje się czas, a Ty zastanawiasz się co się stało, że inaczej się czujesz. W zasadzie ta druga osoba, którą niespodziewanie spotkałeś- mogłaby mówić cokolwiek i nie miałoby to większego znaczenia. Czujesz się inaczej niż do tej pory, możesz nie umieć dokładnie sprecyzować tego stanu określając go jako dziwny, inny, niespotykany. Jeśli jesteś osobą wrażliwą energetycznie- to doznania te będą silniejsze. Poczujesz je prosto w sercu, czy splocie słonecznym, jako ciepło, albo drżenie. Po takim spotkaniu najczęściej próbujesz sobie racjonalnie tłumaczyć, że to tylko pożądanie seksualne. Możesz próbować uciekać, wypierając to co czujesz i starając się zapomnieć o swoim Bliźniaku. Jednak to nie pomaga, bo większość czasu Twoje myśli i tak krążą wokół niego, co sprawia, że zaczynasz czuć się dziwnie. Zwłaszcza kiedy go (jej) nie znasz… Próbujesz sam sobie tłumaczyć, że przecież to tylko pożądanie seksualne, prawdopodobnie wypierając i blokując swoje doznania. Masz nadzieję, że to wkrótce minie, tak samo jak się pojawiło. Ale wystarczy, że znów ją (jego) zobaczysz- a wszystko wraca równie intensywnie. Dokładnie jak za pierwszym spotkaniem. Trudno sobie poradzić z tak silnym uczuciem. Powodów może być wiele, oprócz zdziwienia, czy strachu- jest to często małżeństwo. Przeważnie jedna z osób ma męża, żonę, albo obydwoje są w takich formalnych związkach. Dlatego ze względu na dobro rodziny- odsuwamy to uczucie od siebie. Jednak warto wiedzieć, że nic nie jest w stanie sprawić, że przestaniemy czuć to połączenie. Człowiek nie pamięta, ale dusza zawsze pamięta."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej co nie ma meza ani faceta ale jej obiekt jest zonaty. Powiem Ci tak. Jesli to co piszesz jest prawda, ze TY nie jestes z nikim, ze jestes sama a tylko on ma kogos to odpusc. Uwierz mi na slowo i odpusc. Zycz mu zeby mu bylo dobrze w jego zwiazku. Ty znajdziesz swoje szczescie gdzie indziej i kiedy indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1346 jego zona jest wlasnie takim blizniaczym plomieniem i to do niej on tez cos poczul skoro sie z nia ozenil. Ty tam jestes zbedna. Nie pakuj sie z butami miedzy ich dwie blizniacze dusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie odpuściłam:) nic z tym nie robię za to on próbuje mi sie przypodobać:) trwa to już długo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Przeważnie Bliźniaczą Duszą nie jest ani nasz mąż, ani żona. Tym bardziej jeśli związek trwa już kilkanaście lat. Małżeństwa zawierane w poprzedniej erze to w większości związki tzw. soulmate, czyli bratnich dusz, gdzie zgodność wibracyjna nie wynosi 100%. Dopiero kiedy przepracujemy swoją karmę (co oznacza, że żona, czy mąż spełnili swoje karmiczne zadanie w naszym życiu)- wtedy przeważnie na naszej drodze staje Bliźniacza Dusza. Spotkanie to zawsze nas zaskakuje. Nie wiemy co zrobić, jak się zachować. Do tej pory nie czuliśmy z nikim tak silnego połączenia. Nie jesteśmy w stanie nad tym zapanować, ponieważ połączenie dusz przebiega na planie podświadomym i nawet rozum nie jest w stanie go zagłuszyć. Warto wiedzieć, że dwie Bliźniacze Dusze są dla siebie dopełnieniem, a ich relacja może opierać się na różnych płaszczyznach: uczuciowej, zawodowej, duchowej. Bliźniacze Dusze wzajemnie się uzupełniają, jako połączenie stanowią jedność, mogą więc wznosić się na wyższe poziomy swojej świadomości, rozwijać się na dowolnej płaszczyźnie (najczęściej duchowej). Taki związek wcale nie musi być spełniony w sferze seksualnej, może istnieć tylko w sferze duchowej."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem nie tylko blizniaczym plomieniem męża ale i jestesmy karmicznym związkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zżnie tez się "przypodobuje"? ile ty masz lat? faktycznie infantylna baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopiero kiedy przepracujemy swoją karmę (co oznacza, że żona, czy mąż spełnili swoje karmiczne zadanie w naszym życiu) x No qrwa co za obluda. Uwazaj zeby twoim karmicznym zadaniem w jego zyciu nie bylo mu tylko o******** a potem niech cie odstawi. Co powiesz na takie karmiczne zadanie w jego zyciu bratnia duszo od siedmiu bolesci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bliźniacza dusza to jest swoje podobieństwo i kochasz ta osobę jej wnętrze jego całego jest twoją częścią jednością jest taki sam jak ja:) i nie szuka innej jak ty to napisałaś. Ale skoro zone ma a szuka gdzie indziej to nie ma tu mowy o jedności swoich dusz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jego żona już wróciła z wojaży?chyba za ciasno zrobiło się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 13.55 masz 100% racje właśnie ja tak mam teraz jest tak samo jak opisałaś / opisałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak czytam taka szmatę,która usprawiedliwia k****arza,to mam ochotę plunąć takiej w gębę on szukał wycier**** i taka znalazł gdyby na mnie trafił,szybko wyleczyłby się taki łajdak z podwójnego życia,a ty spieprzałabyś na mój widok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spelnicie swoje karmiczne zadanie i o*******ecie tym facetom. A potem oni spelnia swoje karmiczne zadania i wroca do swoich zon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.06 dobrze sie kochaniutka czujesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gorsza ta druga co klamie swojemu sponsorowi a chce rozbic zwiazek innego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co sponsora jesteś ? W h zrobiła cie lalunia i teraz smęcisz?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś właśnie dlatego społeczeństwo nie trafi tych k***wek,kopulują jak szczury w" kanałach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trawi!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwa milosc nie jest dla wycieruchow,prawidziwa milosc jest dla uczciwych kobiet.Zapamietaj to sobie,moze bedzie ci latwiej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tłumaczenie zdrady małżeńskiej bliźniaczym płomieniem- to już czysta hipokryzja i obłuda. Przypomnij sobie= żonę/męza tez kochałeś i na dodatek ślubowałeś jej/jemu miłość, wierność i uczciwość małżeńską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzcie mi skąd w takim razie rozwody i zdrady :) no cóż teraz nie ma stabilnych związków małżeńskich. Zdrady były i będą mądre osoby walczą o swoje szczęście i swoją miłość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale maz sie juz znudzil. Ona potrzebuje bodzca. Meza nie zostawi,bo za wygodnie :) tamten tez niezbyt skory heheh. Nie brukaj milosci glupia lafiryndo i nie myl ze swedzeniem szpary. Walisz takie farmazony,ze wymioty biora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie zona tamtego faceta i on sam powinni zawalczyc o ich szczescie i . Myslisz ze twoj sponsor zawalczy o swoja milosc czy kopnie cie w d**e jak zakuma ze go w rogi walisz?ich milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madre oosoby walcza o milosc i dlatego sa rozwody hahahahhahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dyskusja dla osób na wyższym poziomie intelektualnym, ale widać kafeteryjna patologia tego nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym NIGDZIE nie jest napisane, że ktoś tu jest w związku małżeńskim! Czytanie ze zrozumieniem się kłania, ale jak ktoś kończy edukację na poziomie gimnazjum, albo zawodówy to tego nie potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy spotyka w końcu swoją bratnią duszę ta miłość na pewno raz w życiu komuś si przytrafi:) i w naj mniej odpowiednim momencie ona przyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mówi się, że miłość jest ślepa. Wierzcie mi, to zupełne kłamstwo - nie ma niczego bardziej widzącego niż prawdziwa miłość. Niczego. Jest ona czymś najwyraźniej widzącym pod słońcem. Poświęcenie jest ślepe, przywiązanie jest ślepe, pożądanie jest ślepe - ale nie prawdziwa miłość. Nie popełnij błędu i nie nazywaj tych uczuć miłością.”-Anthony de Mello .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×